reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Axsa mi leca cały czas dobrze ze mam cos jeszcze na głowie:nerd:

Kasia P-P no takie szukanie to mozna :wściekła/y:dostac ,ile ja sie z Dorota nachodziłam po tych specjalistach niby skaza białkowa ale w testach nic nie wychodziło dieta tez nic nie dawała skora masakra typowe AZS zmieniałam lekarzy i wciaz to samo wkoncu trafiłam z polecenia do dermatolog swietna babka ona nam pomogła dobrze dobranymi masciami robionymi itp ale do teraz musi uzywac balsamow płynow z emolientami ale juz jakis czas wkoncu w miare spokoj mamy
 
reklama
Termometr i mydło - to nie są złe sposoby, nikt nie wciska termometru całego tylko pobudza końcówką zwieracze do pchania, a mydełko działa jak czopek glicerynowy, nie wkłda się tego do środka jak czopka, tylko mydełko robi się w szpic i na wilgotno się w ten sposób pobudza, to są stare, ale sprawdzone sposoby. Teraz są czopki glicerynowe, ale kiedyś nie było i trzeba było sobie radzić.
A każda metoda jest zła jak jest za długo stosowana - czopki niestety również.


Axa - dietę mam rozpisaną przez dietetyczkę.
Awersja - a ja myślałam, że Wy już po badaniu, no terminy cudne są w tym cudnym kraju, dla świętego spokoju wygospodarowałabym trochę pieniążków i poszła prywatnie. To się u niej ciągnie i warto zobaczyć czy taki urok czy jednak coś jest nie tak.
Anmika - notuj sobie co nowego dajesz i potem się tylko cofasz w tych nowościach, sprawdzone rzeczy jeść śmiało może.

Jesteśmy obkupione Biedronkowo, pani w kasie za mną "takie zakupy na koniec miesiąca?" - eee co ją mój portfel interesuje, a raczej skarbonki dziewczynek, które pradziadek uzupełnia co jakiś czas. :sorry2:


Weronika m siniaka na policzku, nie wiem kiedy co i jak i gdzie. :zawstydzona/y:


Ta mała wredzizna, córką zwana, wstaje sama w krzesełku do karmienia. Szaleńca normalnie urodziłam, ona siedzi/leży tylko w aucie i jak śpi. :-p A tak to stanie na okrągło.
 
Witam

Lilianna
ja sobie nie wyobrażam wsadzać ciała obcego (czyt. termometru) do pupy mojego dziecka :/ a mydełko to nie to samo co czopek glicerynowy, który ma właściwości nawilżające i natłuszczające w przeciwieństwie do mydło które zawiera substancję podrażniające śluzówkę odbytu i naprawdę krzywdę może zrobić. Ale to tylko moje zdanie, każdy robi jak uważa za słuszne.
Awersja już nie wiem co ci doradzić :baffled: Może spróbuj masażu miejsca między pipką a odbytem, ponoć działa.
Kasia &&& za wizytę
Axa u mnie wypadanie już się uspokoiło



Dzisiaj Młoda zerwała się o 6:30 bo Tatusiowi nie chciało się wyłączyć budzika i oczywiście standardowo 4 pobudki :wściekła/y: Matka zombi ale słoneczko dzisiaj u nas więc 2 spacerki zaliczymy :)

Miłego dnia
 
tez slyszalam o tym termometrze ale nie stosowalam i nie bede jakos za bardzo inwazyje mi sie wydaje.
moja mala stan podgoraczkowy chyba wczoraj po basenie cos zalapala bo na zawodach potem u syna bylismy i strasznie wialo
pol nocy przesmarkane, ciagla tata i tata wolala az mi go szkoda bylo bo rano do pracy. a teraz ksiezniczka spi, na mnie oczywiscie:tak:
 
axa mi też wypadały włosy więc poszłam do fryzjera i zrobiłam ciach ciach. Noi fryzjerka powiedziała by jeść dużo pietruszki, natki pietruszki bo to jest dobre na włosy. Po ścięciu przestały mi tak wypadać jak wcześniej ;-)

Lili dziwna sprawa bo mój też ma siniaka na policzku i też nie wiem jak to możliwe...

Ja pierwszy raz zakupiłam pieluszki dada i jestem ciekawa, miałam wcześniej kilka sztuk na wypróbowanie ale wydawały mi się mokre, zobaczymy jak teraz będzie ;-) Poza tym ile radości daje taki karton po pieluszkach.. mój tak szalał z nim że aż padł i zasnął hehe
 
doberek, zimno u mnie, przeprosiłam sie z kurtką "prawie" zimową ;-)
polazłam do Biedronki, mnie tam nikt nie wypominał co mam w koszyku :-D
ja termometr w pupke dałam raz, tzn. raz tylko zadziałał ;-) raz czopek i jakby co to tylko czopki, sama sobie stosuje od czasu do czasu jak czuję sie "zapchana" :-D

w nocy chciałam kupić na allegro bez rejestracji i jak wpisywałam dane w formularzu to za każdym razem pojawiał sie komunikat "niepoprawna forma adresu" :baffled: wiek ktoś może o co chodzi????????
w końcu sie wkurzyłam i kupiłam gdzie indziej :tak:

lecimy dziś na ćwiczenia
aaaaaa młody zaczyna stawać w pozycji do raczkowania i podciągać siię do siadania z pozycji leżącej, siedzi tak na boku, ale jak go sama posadzę bez podparcia to nadal nie trzyma plecków prosto :-:)no: zapytam ta fizjoterapeutke o co chodzi....

miłego dnia :-)
 
Inwazyjne to jest wyciąganie baboli z nosa u noworodka za pomocą drutów. :-p Brzmicie jakby się dziecku cały termometr do tyłka wkładało, albo termometr grubości kciuka. Nie jestem fanem tej metody skoro są czopki, ale nie przesadzajmy.

Weronika śpi, Ada mam nadzieję zaraz będzie spać, A. jedzie na działkę skosić trawę, 2h spokoju, mam chytry plan ogarnąć dzisiaj całą chatę, a na jutro rano zostawić sobie tylko odkurzanie i mycie podłóg. Mam nadzieję, że pogoda będzie mi sprzyjać, bo kolejny chytry plan to przesiedzenie cały dzień na ogrodzie co by w domu porządek był dłużej niż chwilę. :-p
 
reklama
Lekarka stwierdziła że te kropki (miał jeszcze resztki na szczęście) to alergia kontaktowa na dotyk, od ubrania, może od proszku czy czegoś. Mam natłuszczać, kąpać w emolientach i nie kombinować z alergologiem bo on ma taką wrażliwą skórę i już. Może z tego wyrośnie.

Co do termometru w dupkę, to przecież temperaturę się dokładnie tak samo mierzy. Jak mieliśmy problem z zaparciami to ja młodemu "mierzyłam temperaturę" termometrem i kupa wtedy wychodziła. :tak:

Inwazyjne to my dziś mieliśmy pobieranie krwi. Morfologia i enzymy wątrobowe, bo młody miał kiedyś podwyższone. Tak się zestresowałam że wykupiłam pół Biedronki, wydałam młodemu na zabawki prawie trzy stówy, taka jestem nienormalna. Ale naprawdę mieli dużo fajnych rzeczy, tylko żałuję że puzzle kupiłam tylko jedne, jutro chyba pojadę kupić więcej bo są bardzo ładne.
Moje dziecko też ciągle i wszędzie chce wstawać, przez co w ciągu dwóch godzin wyprasowałam jedną koszulę, bo ciągle go ganiam i łapię. A i tak przewrócił się dzisiaj chyba z 5 razy.
Dobranoc. Dojem sobie jeszcze obiad którego nie zdążyłam zjeść w południe i idę spać...
 
Ostatnia edycja:
Do góry