reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Ja się szybciuteńko witam;-) a nadrobię wieczorem jak dziec spać pójdzie wcześniej mam nadzieje;-) Miłego wieczorku :-)
 
reklama
Hej dziewczynki,

Palma jak ja Ci zazdroszczę!

Pauline pewnie stres już Cię dopadł...No ale będzie pięknie, zobaczysz:tak:
My też w tym roku 5 rocznica...ale ten czas leci:tak:

A ja sie dziś zbuntowałam...K ma wolne dzis i siedział sobie wczoraj do 00.00 przed kompem, ok, nie przeszkadz mi to chociaż grał w jakieś debilne gierki:sorry: Dla mnie to strata czasu (bo ja mam go wiecznie za mało na sen), Marcelina budziła się o 00.00, 2.00 i po trzeciej wstała wyspana i chętna do zabawy:confused2: wytrzymałam do 5.15...a potem zdarłam go z łózka i kazałam zając się dzieckiem, a sama poszłam spać!:laugh2: Jego mina bezcenna. Po dwóch godz przyniósł mi córkę, przystawiłam do piersi i śpi :tak: K wziął Wojtka i pojechał do swoich rodziców...ale jestem wredna:tak: No to idę sprzątać...

Miłego dnia!

no kochana ja to mówię TZ,że wstaje i nie ma dyskusji :-D u mnie prościej bo mały na mm, ale jak to jest,że tylko 2h wytrzymał Twój małżonek ;-)

bebe85 - A. też gra w jakieś durne gry i siedzi do późnych godzin nocnych, choć ostatnio zauważyłam, że ok. północy spać idzie, a potrafił siedzieć do 2:00. To są wieczni chłopcy jak nic.


U nas już w piekarniku ślimaki z serkiem miodowym i rodzynkami na cieście francuskim. Z Adą zrobiłyśmy. A za chwilę ciasteczka jeszcze, tylko masło musi trochę pośladki rozluźnić, bo niestety zapomniałam wyjąć z lodówki i jest twarde.

Weronika poszła na drzemkę, a A. poszedł z Nią - dziecka pilnuje. :-p


ejjjjjjjjjjj ja się wpraszam na takie pyszności :tak:
a w zamian mogę zaproponować biszkopt z jabłkami i schabik z pieca wszystko handmade :tak:


aaaaaaaaaaa dostałam @ teraz wiem skąd te dodatkowe 3cm w pasie :wściekła/y:
 
Mój Kac nie przespał jeszcze ani jednej całej nocy. Może do 18tki się nauczy :-p

Chyba zniknę. Będę Was podczytywać. Tyle.
 
Byłam tutaj praktycznie od początku-jako jedna z pierwszych wrześniówek. Sporo pisałam, udzielałam się, starałam się pomagać. Teraz czuję się już niezauważana, moje wpisy umykają i wiem,że nikt nie zauważy mojej nieobecności.
 
Byłam tutaj praktycznie od początku-jako jedna z pierwszych wrześniówek. Sporo pisałam, udzielałam się, starałam się pomagać. Teraz czuję się już niezauważana, moje wpisy umykają i wiem,że nikt nie zauważy mojej nieobecności.

oj przestan... moje wpisy w 70 % sa niezauwazane tez. no daj spokoj zostan :)

A ja właśnie upiekłam pomidorki oliwą, czosnkiem, solą, cukrem i pieprzem, a potem zrobiłam se ciabatę z kurczakiem, tymi pomidorkami, pesto, mozarellą i rukolą... mmmm pucha! :D

Dobranoc. :-)

narobilas smaka...
 
Dziś się wykąpaliśmy razem w wannie co by Krzyś mógł kaczki poganiać - padł jak zabity spać, nic tylko codziennie go tak wymęczyć w tej wodzie :tak:
Po za tym ok u nas jedna z wyjątkowych sobót mąż w domu :tak: ale za to jutro do pracy idzie a my zostajemy sami :sorry:

Mój Kac nie przespał jeszcze ani jednej całej nocy. Może do 18tki się nauczy :-p

Chyba zniknę. Będę Was podczytywać. Tyle.

jak skończy 18 i tak nie będzie przesypiał nocki bo juz będzie na imprezy śmigał a Ty razem z nim nie będziesz spać bo będziesz is martwić dola matki - ja się śmieje do męża że nawet nie liczę na te przespane noce skoro za 5 lat chcemy mieć drugie no moze zanim zaczną wychodzić na nocne schadzki przez parę lat uda nam sie pospać choć znam matki które już z przyzwyczajenia nie śpią :-D
Lilijanna ja tez dziś zrobiłam swoje alergiczne ciasteczka bez mleka i jajek i wyszły pyszne :tak:choć przez chwile mnie naszło że i tak by najlepiej smakowały z ciepłym mlekiem :zawstydzona/y:
bebe85 i bardzo dobrze mój tez po nocach siedzi i w durne gry gra do pracy na 10 a potrafi posiedzieć do 4 !!!!! czasem wstaje w nocy małego nakarmić czy jak zapłaze to go opierdzielam ze mnie to nie ma ze boli musze iść do małego a on se gra ale ja to w jego każdy wolny dzień sprzedaje małego po za tym on chętnie zajmuje sie nim no muszą sie nacieszyć prawie zawsze jak ma wolne to ja sobie dosypiam a oni sobie idą
*martusia* Twój Oliwierek pewnie ma skok i ząbki, a może jakieś mu jedzonko nie podchodzi wiesz tak jak tu dziewczyny piszą czasem nie dojdziesz, możesz próbować szukać przyczyny ale może być i tak ze ma gorsze dni jak my czasem a jedyną formą wyrażenia tego jest płacz. Staraj sie Ty relaksować oddawaj go mężowi i wychodź z domu chociażby po bułki sama, czy kąpiel, film jakiś byle byś znalazła odskocznię bo czasem trzeba zeby nabrać sił.
patlysia Krzyś miał podobnie do Babci która do niego przychodzi codziennie nagle zaczynał płakać a wystarczyło ze ja albo mąż pojawi sie na horyzoncie i od razu byla cisza, myślę i jak też szukałam odpowiedzi na takie zachowanie to jest taki etap - u nas minęło.




ps. gorgusia powiem Ci dlaczego... każda z nas ma troszkę teraz mniej czasu bo dzieciaczki potrzebują więcej uwagi, wpadamy na to forum zeby szybko coś napisać co u nas i powierzchownie coś odpisać niektórym i to powierzchownie nie zawsze udaje sie każdemu choćby się bardzo chciało ale jednak czytamy wszystko i jednak rozmawiamy między sobą co u tej co u tamtej a dlaczego kogoś długo nie ma ! tak jest tylko nie zawsze każdemu udaje sie odpisać tym bardziej ze tematów jest kilka a każdy do nadrobienia zawsze Także spokojnie :) i głowa do góry
 
Ostatnia edycja:
Byłam tutaj praktycznie od początku-jako jedna z pierwszych wrześniówek. Sporo pisałam, udzielałam się, starałam się pomagać. Teraz czuję się już niezauważana, moje wpisy umykają i wiem,że nikt nie zauważy mojej nieobecności.

Gorgusia no co ty przestan nikt nie olewa ,naprawde na moje posyty tez mało kto odpowiada ale ja nie mysle ze kos olewa tylko ze czasami wpada sie na szybciora i albo cos skrobnie albo nie albo zdazy przeczytac a odpisac od razu nie odpisze i potem umknie ,tak to juz jest jak dzieciaczki małe ja czasami zanim posta skoncze to mi watek tego co miałam napisac ucieknie bo tyle razy podchody robie:-p
:-)
 
reklama
Byłam tutaj praktycznie od początku-jako jedna z pierwszych wrześniówek. Sporo pisałam, udzielałam się, starałam się pomagać. Teraz czuję się już niezauważana, moje wpisy umykają i wiem,że nikt nie zauważy mojej nieobecności.

noooo nie rob jaj:no: ja potrzebuje Twojej porady na papkach itd:-);-)
 
Do góry