reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Axa ja mam i tak juz duza liczbe na wadze, a z malym to chyba w ogole doznalabym traumy... I zajadla sie jakas czekolada :baffled:

A ja wlasnie czytam Usnij wreszcie - z nadzieja, ze napisza tam cos jak uspac dziecko w dzien.

jakby ktos byl zainteresowany w wersji elektronicznej mozna poczytac tu

dr Eduard Estivill

ja juz nie wiem o co kaman... w nocy wystarczy go odlozyc i spi a w dzien to niestety jakby go lozeczko parzylo w plecy.. Placz niesamowity... Najchetniej by zasypial na moich kolanach, ale przeciez ja tez musze do WC, zjesc, zyc... Oczywiscie jak sie go odklada spiacego to od razu sie budzi. Z ta pieluszka na buzi wczoraj zadzialalo, ale dzis juz nie i sie poddalam, bo M spi po nocce i nie chcialam go budzic :baffled:

wiem, ze wiekszosc dzieci zasypia sama z siebie w jakimkolwiek miejscu, ale moj to moglby caly dzien nie spac, ale widze, kiedy jest spiacy.

Czy ktos ma jakis madry pomysl ?

Wiesz ze ja mam tak samo?? W nocy spi w lozeczku u gory, w dzien daje ja na dole do kosza i krzyk:szok:.Teraz tez na rekach. Nawet doszlam do wniosku ze moze ten kosz na dole na jakiejs zyle wodnej stoi ale moj mnie wysmial:baffled:
 
reklama
Awersja ja tam jestem przeciwnikiem tych wielorazowych. Dosyć się ze starszakami pieluch naprałam, nagotowałam te obrzydliwe plamy, bo musiałam, żeby teraz dobrowolnie sobie to robić:-D :-D Dla mnie to przereklamowane jest dość mocno:-)
Fasolka dziewczyny mamy, z jednego dnia w dodatku, i jeszcze gust ten sam:tak:, a żeby nie było to Hubi KasiP z tego samego dnia też takie kluczyki posiada:rofl2:
Ayni Adi zaczyna stękać, daje dyda zanoszę do kosza, pieluszka na papuni i wychodzę, jak dyduś wypadnie to poprawiam aż zaśnie. Jak się wścieka to znaczy, że jeszcze spać nie chce, to pochodzimy, pogadamy, ewentualnie jeść jeszcze, i w tedy następna próba ( bunt raczej rzadko się zdarza) Na noc to już inaczej, znaczy jak bardzo marudzi, to wyjmę, wtedy przeważnie zrobi "chamskie zachowanie" jak mówi mój M, czyli beknie jak żul spod sklepu, ale zasada jest, że z pokoju nie wychodzę. Pochodzę po pokoju, ale tylko tam i przy przygaszonej lampce, i ona już wie, że wieczorem na balety do dużego pokoju mamusia jej nie zabierze, i zasypia szybko:-D
Dla pocieszenia Kaci na cycu, zasypiał tylko przy nim, spał 55 razy po 5 minut dziennie i w nocy to samo, i jak było lato to chodziłam z dydami na wierzchu, bo nie było sensu ich chować.
 
Ostatnia edycja:
Co do pieluch wielorazowych to mam takie podejscie jak Axsa naprałam sie przy pierwszym :dry:bo pampersy były na tamte czasy strasznie drogie i teraz juz mowy nie ma:-p:-)
 
Awersja ja właśnie oswajam swoje dziecko z wielorazowymi. Powoli bo jeszcze zapas "2" mi został a lada dzień będą za małe i muszę zużyć. Od Nowego Roku zostaje na samych wielo:)
 
Ja przy pierwszym synu lata temu mialam zajawke na ekologie, nature itd. Dobre ze zalozylam sobie ze trzeba karmic dziecko piersia 3 lata :nerd:, dotrwalismy do 30 miesiecy a zle ze chcialaam uzywac pieluch wielorazowych :angry:. 3 pieluchy za kazdym siku, bo jedna na trojkat szla, ciuszki mokre nieraz przelane, ciagle pranie. Wytrzymalam 5 tyg :tak:, najpierw pampersw na noc, potem juz i na dzien. Co za wygoda:-D. Ile czasu zaoszczedzonego...
 
Ja używam kieszonek i otulaczy, do tego mam po 2 wkłady bambusowe, starcza na 3h chyba że kupa:-D nie bawię się w tetre:) A pralka wszystko wypierze:)
 
hej :)

moj smyk nie chce pic z nowej butli TT. a LOVI juz troche przymale bo glodomor zaczal wiecej jesc a LOVI ma 150ml a TT 260ml. i jak go przekonac? musze cos wymyslic na biegu. jutro jade kupic mu czapke i rekawiczki z h&m sliczne sa zakochalam sie w nich :) mierzylam ostatnio smyka centymetrem w domu i wyszlo mi ze ma 62cm.

Nathalie witaj ;)
KasiaP slodka wyliczanka ;) przeczytalam swojemu M to sie usmial ;)
Malenstwo &&& za wyniki dobre

wiecej nie pamietam :p

dzis Oli zasnal z lapka miedzy moimi cyckami... a pozniej sobie przypomnial jak jeszcze byl bardzo maly i jadl z cyca i zaczal go szukac :p w ogole on juz tak ladnie trzyma glowke co prawda kiwa mu sie jeszcze na boczki ale jestem w megawielkim szoku ze sie tak pieknie rozwija :)
 
Ayni, mój tez nie spi w dzien i ja go nie zmuszam, na zmianę jest albo na moich rękach, albo na bujaczku albo na macie, do łóżeczka w ogóle go nie kładę w dzień, w nocy za to pięknie śpi i jak się go włoży do łóżeczka to zasypia w 2 minuty :)

Ja na poczatku tez tak myslalam, moze nie jest spiacy, nie chce mu sie spac itd. Ale w koncu jeszcze nie skonczyl 3 miesiecy i potrzebuje tez spac w dzien. Nie mowie, ze wedle podrecznika, ale rozwija sie jego mozg i bardziej jestem sklonna uwierzyc, ze ja robie cos zle, niz , ze noworodek spi tylko i wylacznie w nocy jak dorosly. :baffled: A spiacy to jest , tylko ze najchetniej zasypia w hustawce albo na moich rekach i to jest moj blad a nie moze przeciez spac w ten sposob. Ja bym chetnie go trzymala na tych rekach po 2 godziny, ale przeciez tez musze isc do wc, czy cos zjesc, a kiedy tylko go ostawiam nie wazne jak delikatnie i cicho to od razu wyczuwa ze nie jestem obok i placz... :dry: On sie po prostu musi relaksowac w ten sam sposob co na rekach czy w hustawce, tyle tylko , ze w lozku albo kojcu w salonie, mi jest wszystko jedno, byle by dobrze dla jego kregoslupa i odpoczynku. :zawstydzona/y:

Wiesz ze ja mam tak samo?? W nocy spi w lozeczku u gory, w dzien daje ja na dole do kosza i krzyk:szok:.Teraz tez na rekach. Nawet doszlam do wniosku ze moze ten kosz na dole na jakiejs zyle wodnej stoi ale moj mnie wysmial:baffled:

Ja uwazam, ze w nocy np dziecko ma lepiej wyuczona ta rutyne i wie, ze jest czas na spanie, a w dzien moze jesli sie nie uczylo od poczatku, to on nie wie jak ma sie wprowadzic w stan relaksu i zasnac.

Wiadomo,ze najlepiej dzieci sie relaksuja przy jedzeniu i na mamie, ale problem pojawia sie , kiedy dziecko sie przebudza i orientuje sie , ze mama nie jest obok i wpada w panike, bo nie zastal rzeczy w ten sam sposob jak poszedl spac.

Nie zrozumcie mnie zle, nie jestem wyrodna matka, ale nie moge byc niewolnikiem dziecka,zeby nie pojsc do wc czy nie zjesc bo dziecko spi na rekach :baffled: ja po prostu bardzo bym chciala zeby spal w lozeczku w dzien, tak jak inne dzieci w jego wieku. Bo jak teraz nie naucze, to potem niestety ale nie bede miala latwiej... :no:

Axa zazdroszcze. Moj jak sie zorientuje, ze mnie juz nie ma w pokoju to w ryk... przeciez nie moge tam siedziec non stop.

Wlasnie polozylismy go w salonie po 40 minutach wycia w jego pokoju. Poki co spi, ale chyba z tego wyczerpania...
 
reklama
Ja używam kieszonek i otulaczy, do tego mam po 2 wkłady bambusowe, starcza na 3h chyba że kupa:-D nie bawię się w tetre:) A pralka wszystko wypierze:)

Ja myślałam tylko o kieszonkach.
Póki co czytam sobie o wielo.
Chyba zamówię na próbę 2 kieszonki.
Mam zapas duży pampków, więc póki ich nie zużyję, będę prać kieszonki z wkładami przy każdym praniu, bo one podobno chłonności nabierają po kilkukrotnym praniu i stopniowo będę je testować.
Jak podpasuje, to kupię więcej.
Trochę się boję jak to będzie z kupą hehe bo młoda jest cyckowa, więc kupka płynna i kilka razy w ciągu dnia.
Ale te kieszonki mają takie cudne wzory, że aż ciężko wybrać, które kupić.

A papierki na kupę używasz?
Jedne dziewczyny sobie chwalą, inne piszą, że im pupę dziecka podrażniają.
Zgłupieć można.
A mogłabyś napisać jakiej firmy masz kieszonki i te wkłady do nich?
 
Do góry