reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Mafu poczekaj maluch może tak reagować a temp 37 to nie temp gorzej gdyby bylo pow 38 st obserwuj jeżeli będziesz widziała jakieś niepokojące objaawy zawsze możesz dzwonić na pogotowie

Anmika a masujesz pod gorącą wodą? niech maż Ci pomasuje faceci inaczej masują a u mnie to pomagało przy nawale. Co do MM to ja Ci mogę polecić Gerbera wg mnie dobre mleko i sprawdzone u mnie na alergiku.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Anmika a masujesz pod gorącą wodą? niech maż Ci pomasuje faceci inaczej masują a u mnie to pomagało przy nawale. Co do MM to ja Ci mogę polecić Gerbera wg mnie dobre mleko i sprawdzone u mnie na alergiku.

Masuję pod prysznicem i wtedy jest nawet trochę lepiej, tzn. robi się bardziej miękka. Później próbowałam odciągać, ale prawie nic nie leci. A teraz przykładam kapustę. Tylko, że jak nie masuje pod prysznicem to od nowa twardnieje. :zawstydzona/y:
 
Anmika ja jak miałam nawał szczególnie w prawej piersi bo z niej Sebek nie chciał jeść to masowałam do miękkości, ale nie robiłam potem laktatorem. Tzn jak ściągnęłam mleko pod prysznicem to potem karmiłam z drugiej piersi i potem znowu z prawej próbowalam i tak za zmianę. Jeżeli będziesz robiła caly czas z jednej tzn maltretowała tą piers to walniesz sobie taki nawał, ze nie dasz rady się go pozbyć.
 
Ja też dziś tylko o sobie. Dziewczyny też proszę o wybaczenie ale i zrozumienie, bo dalej walcze z twardą piersią. Dzwoniłam do położnej, stosuje wszystkie rady, masuje pod prysznicem, odciągam, przykładam kapustę i jak na razie nie ma poprawy - jest nawet gorzej. Bo wcześniej dawałam małemu pierś, a teraz brodawka zrobiła mi się bardzo gruba, spuchnięta i nie leci prawie nic - praktycznie nic. Jedyne co położna mi powiedziała, to że robić tak dalej. Tylko, że teraz została mi tylko jedna pierś do karmienia i myślę, że na długo ona Małemu nie wystarczy niestety :-(. Musiałabym się zaopatrzyć w jakieś mleko na wszelki wypadek, ale nie mam pojęcia jakie. Doradźcie mi jakie mleko kupić dla Małego. Z góry dzięki.
Sorki dziewczyny, że nic więcej nie napiszę, ale cały czas latam z tym cyckiem i podłapałam strasznego doła przez to:-:)-:)-:)-(

Masuj i rób okłady bo może zatkały ci sie kanaliki i musisz je odetkać. ja miałam takie gózki przez dwa dni i pomogło mi masowanie i przystawianie córci do piersi. To jest niebezpieczne bo moze sie zrobić zapalenie piersi
 
o ja pierwsza dzis:-) probuje was nadrobic ale ciezko mi to idzie:shocked2::zawstydzona/y:,ja dzis jakas słaba jestem i dreszczy mnie mam nadzieje ze nic mnie nie bierze:szok: ...mała nakarmiona lezy w łozeczku i sie rozglada :-D ma taki zdziwiony wyraz buziuni:-D :-D ....

Milej niedzieli ....:-)
 
witam się i nie rodzę...
wczoraj jak oglądałam film taki skurcz mnie złapal, ze aż w pól się zgięlam i na tym się skonczyło niestety...
 
Hallo Kochane!!!! Jestem
biggrin.gif
Wróciliśmy wczoraj o 20. Poród CC rewelacja, nic nie bolało, znieczulenie też nie, po no to wiadomo, ale na drugi dzień już sama opiekowałam się Malutką. W szpitalu czułam się jak w niebie. Tu główne pytanie, "Czy mogę" na zasadzie, czy mogę zabrać dziecko do mycia, czy mogę pobrać krew, i o wszystko tak się pytają, przemili. Żadnego mierzenia temperatury o 6 rano, ani bezczelnych salowych, co od 6 trzaskają wszystkim, tu jak salowa przyszła, to pukała do drzwi, i grzecznie się pytała czy może posprzątać
shocked.gif
Zresztą tam wszyscy pukają czy mogą wejść. Malutką dostał M zaraz na sali porodowej, i już była z nami cały czas. M był dzielny, i taki Kochany!!! Jedynie co to nie karmię piersią, Gwiazda nie chciała pić, dużo schudła, płakała, teraz pije butlę i jest szczęśliwa i ja też. Walczę z pozbyciem się mleka, dostałam tabletki, ale jeszcze pewnie to potrwa. A Najważniejsze,DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA!!!!! nie nadrobię niestety. I GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIĄ!!!!!
 
Witam się dziewczynki z wami niedzielnie. Przez całą ciąże lekarz mówił że będzie dziewczynka a tu niespodzianka 13.09.2012 o godz. 11:15 urodziłam SYNKA :-) maluszek ważył w dniu ur. 3900 i mierzył 56 cm. Imię w dalszym ciągu wybieramy :-) Już jesteśmy w domku. Pozdrawiam was wszystkie.
 
reklama
doberek niedzielny, nie rodzę :no:
ale widzę,że nowe mamuśki już są :-)
zazdraszczam ;-)
ja już się psychicznie nastawiłam i wolałabym nie mieć takich niespodzianek związanych z płcią :no:
wczoraj poszlismy z TZ obejrzeć tutejszą porodówkę
mają 2 salki do porodu z wanną, 2 salki na "czekanie", 1 salke za 360pln na 3 doby dla matki, dziecka i osoby towarzyszącej z 2 posiłkami i możliwością spania
reszta sal poporodowych jest 2os, 1 łazienka na 4 os :no:
poród rodzinny za free, gaz do wdychania za free, dla dziecka tylko mam wziąć pampersy i chusteczki i ciuszki na wyjście, dla siebie żarełko, koszule, podkłady na lóżko i wsio
to chyba powinnam wypakować resztę z torby...:szok:
nic się u mnie nie rusza w wiadomej kwestii :no:
 
Do góry