serniczek dobra sprawa, chociaz mi maz wracajac po nocce przyniosl paczka z toffi ;-) i zaraz kawka do tego bedzie :-)DOOOOOOBRYYYY :-)
martusia - hahahahhaha nie płakaaaaaaaaaaaaaaj, ja o Tobie myślałam, dzieć piękny ogromny, a mnie tam ginka juz powiedziała, że dziewucha, zobaczymy czy się sprawdzi
gorgusia- my chyba tez tak urlop zaplanujemy, ale pod koniec czerwca bym wolała, bo wiem,że potem moge byc juz słonikiem i różnie się czuc super, że jestes zadowolona z lekarza, tak byc powinno
bubuś - kurde, nie wiem co Ci napisać bo ja śpię na wszystkich bokach i na brzuszku jeszcze , ale Ty wzasadzie to już chyba tylko na głowie spać możesz ;-);-);-) a tak na poważnie, to nie wiem ... na stojąco może hehe nie bij !!!
spadam na śniadanie do mamy
mam kawe i serniczek z czekoladą : komu komu ? bo idę do domu ????????????:-)
my tez jedziemy nad polskie morze, pewnie jakos w lipcu, chyba ze w czerwcu bedzie super pogoda... w razie czego i tak pewnie w bagazniku bede juz miala szpitalna torbe, ale nie planuje niczego przed druga polowa sierpnia :-) a termin mam na 1 wrzesnia ;-)Ja też myślę, że pojedziemy na wakacje, zresztą nasz Starszak już sobie zamówił na ten rok Morze Bałtyckie . Termin mam na 19 września, jak wszystko będzie ok to pojedziemy na przełomie lipca/sierpnia.
A co do SPA to myślę, że super wyjazd, tylko chyba w ciąży nie bardzo można siedzieć w gorącym jacuzzi czy saunie. No ale zawsze pozostają masaże i maseczki ;-).
W pierwszej ciąży też byłam na wakacjach w sierpniu (urodziłam 16 października) i to pod namiotem . Myślę, że jak wszystko jest dobrze z dzidzią i mama dobrze się czuje to są same plusy takiego wyjazdu, odprężymy się i nabierzemy sił.