reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

ALE JESTEM HAPPY HEHE

W końcu w końcu na tej stronce co pokazywałam czytam

(2012-08-09 08:17:55) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

Także niedługo odbiorę prawko jeee!!:D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama

ja jak zaczęłam rodzić to M byl na nogach na baczność :-)tzn co ja wstawałam z łóżka to on na baczność :-Daż w koncu mu powiedziałam, ze jak zacznę rodzićź to go obudzę :-D, że nie musi się zrywać za kazdym razem jak wstaję do toalety :-D

u nas jest to samo, co ja wstanę do toalety, a często ostatnio wstaję, to on wstaje razem ze mną, żeby się upewnić, czy wszystko w porządku:-D. Już mu powiedziałam, że mnie to drażni, bo człowiek nawet się normalnie wysikać nie może, i jak by coś mi się zaczęło dziać to może być pewny, że go obudzę:-).

Ale jak to będzie z tym spokojem jak się coś zacznie to nie wiem... Pewnie będziemy siedzieć jak na szpilkach i z niepokojem liczyć czas pomiędzy skurczami. Tyle się nasłuchaliśmy na szkole rodzenia, że wszystko już powinniśmy wiedzieć a prawda jest taka, że jak przyjdzie co do czego to będzie panika na pewno :laugh2:
 
Hallo Kobitki!!!!
Aż się porodowo u Nas zrobiło:-) Jak się idzie z pierwszym dzieckiem oglądać porodówkę, to człowiek nie wie czego się ma spodziewać i sobie ogląda po prostu:-D Ale już z drugim dzieckiem, czy kolejnym na widok sali porodowej boli pipunia, przynajmniej mnie:-) O to mi chodziło:rofl2:
Patrysia Gratuluję, no to teraz nie będziesz się denerwowała. Jak ja zdawałam prawko 20 lat temu, to pan egzaminator powiedział tylko "dobrze, dziękuję" A za 3 tygodnie jak poszłam po odbiór, to powiedzieli, że nie ma i mam iść wyjaśnić do wydziału komunikacji. Ależ miałam pełne portki, że może jednak nie zdałam, a na miejscu okazało się, że mam do dopłaty 1złotówkę, bo niby gdzieś za mało zapłaciłam:baffled: To dopiero było coś!
Miłego dnia Wam życzę!!!!! Ja pędzę do gina, będę później:rofl2:
 
AXARAI wow nieźle :0 ja płace przy odbiorze...ale szczerze juz miałam myśli czy aby tam moich dokumentów nie pogubili/pominęli :p
 
Hej, dzieki za odpowiedzi wczoraj odnosnie mojego cisnienia. Nie pojechałam na IP, położyłam sie i zasnęłam, a jak sie obudziłam to juz miałam 122/88, wiec spadlo znacznie. Normalnie dzwonilabym juz do mojego gina, ale jest na urlopie teraz. Ale generalnie wczoraj potem wieczorem i dzisiaj cisnienie utrzymuje sie na poziomie ok. 135-140/93, więc za niskie nie jest, ale myslę, że panikowac nie muszę, tym bardziej ze poza tym nic mi nie jest. Będę je kontrolować.

Ja też myslę już teraz właściwie caly czas o porodzie, sni mi się, itd., mimo, że nastawiam się pozytywnie, ale strach oczywiście jest... Najbardziej boję się komplikacji, że cos pójdzie nie tak i nasz Antoś na tym ucierpi (tfu, tfu, odpukać), ehhh.
 
Hej, wczoraj malo zagladalam bo pol dnia lezakowalam... pojechalam z moim tylko do castoramy, i umylam jednoooooo oknooo i tak pomalu:( poczyscilam ramy, potem szybki bo chcialam wkoncu zalozyc te rolety aby spac dluzej niz do 5 czy 6:-) no i zle sie czulam potem. Brzus bolal na dole, bardzo ciezko mi sie wstawalo i chodzilo i potem duzo lezalam bo sie wystarszylam...

Patrysia moja kumpela zdawala prawko w czerwcu i do odebrania miala po 12dniach, tez kierowala sie ta stronka jednak w jej przypadku bylo juz do odbioru a na str nie zdarzyli "odswiezyc" zawsze mozesz tez dryndnac do starostwa i sie zapytac czy jest do odbioru:-)

Joasia o tej godz buszujesz na necie?? oj nie ladnie, ja teraz grzecznie o tej spie no ale za to mi sie zdarza wejsc na neta juz o 6 rano hehe. Osdzczedzaj nam sie dzisiaj, jutro A. przyjezdza i chyba te ciasteczko pieczesz a dzis przeprowadzka do nowego pokoiku wiec dzisiaj ładnie prosze nam lezakowac :*

Ryba fajnie,że cisnienie sie unormowalo. No ja tez coraz czesciej mysle o porodzie, wczesniej naprawde bylam pozytywnie nastawiona po co na zas sie martwic i stresowac no ale teraz jakos zaczynam nastawiac sie,że nie dam rady,że cos pojdzie nie tak itd... coraz ciezej mi jest, czasem ciezko juz sie chodzi i mysle,że chcialabym urodzic ale jak pomysle o porodzie to zaraz zdanie zmieniam:-D

Risia to teraz wiem,dlaeczego za kazdym razem jak wstaje w nocy czy pic czy siusiu to moj oczy jak 5zl:-D:-D to sie nazywa czuwanie haha chociaz mi to nie przeszkadza bo wtedy robi mi miejsce zebym wyszla z wyrka albo pomaga wstac bo w nocy czy po nocy mam smieszne ruchy:-D powodzenia u dentysty :*

Dziewczyna82 i jak tam sie czujesz? przeszlo ?

Monaliza fajnie miec mala krolewne w domku nie:-) ja jak pomaluje mojej 2,5letniej chrzesnicy pazurki to chodzi dumna i wszystkim komu sie da pokazuje:-)

Na sniadanko zjadlam cala puszke szprotek w pomidorach:-D dobre byly, no a teraz jakos mi niedobrze :/ wczoraj po kolacji mialam tak samo plus jeszcze odbijanie co chwile:/

Miłego dnia :*
 
Helloł:))

Risia na watku zdjeciowym nie widac zeby tak bardzo opadl ale pewnie skoro kumpela zauwazyla to opadl, u mnie po wyjsciu ze szpitala tez wszyscy przezywali jak mam nisko brzus a ja duzej roznicy nie widzialam:p &&&&&& za szybki i bezbolesny zastrzyk powodzonka u sadysty:*

patrysia to Twoj M z moim moga sobie reke podac tez mi powiedzial ze jak zobaczy jak cierpie a nie bedzie mogl mi pomoc to zwariuje albo zemdleje i tyle bedzie z Jego udzialu przy porodzie hehe jak bedzie okaze sie niedlugo wiec dla Naszych Facetow &&&&&& zeby tez dali rade hehe:) daj znac jak odbierzesz prawko oblejemy to:p

gorgusia Twoj domek juz tyle razy pucowany, wysprzatany ze chyba blyszczy z daleka:p a do porodu pewnie jeszcze nie raz bedziesz szorowac podlogi hehe a M pewnie zadowolony ze sie na Niego rzucilas moze lepiej taka metode przyspieszenia porodu wybrac jak to mowia wielk bedzie syty i owca cala hehe

jasminum mysle dokladnie tak jak Ty, czlowiek sie doksztalca chce wiedziec wszystko o porodzie, ewentualnych mozliwoscia co i jak po koleji bedzie sie dzialo a co ma byc to bedzie ostatecznie kazda z Nas przezyje to doswiadczenie inaczej po swojemu, mozna tylko zyczyc aby wszystko sie obeszlo bez komplikacji i w jak najmniej mozliwych cierpieniach;)

axarai moze cos w tym jest jak ja bylam ogladac sale to jaskos mi sie wszystko podobalo tak kolorowo i ladnie ale pewnie rodzac to nie za duzo pomoze:p

ryba a moze do innego idz masz powod bo cisnienie jednak podwyzszone tym bardziej ze nie bierzesz lekow i to u Ciebie nie jest normalne, ja bym sie poradzila specjalisty na IP moze nie bo wiadomo co sie z tym z gory wiaze ale jakiegos gina ktory na zastepstwie jest np to na pewno bedziesz spokojniejsza On Ci powie w razie czego jakie cisnienie jest niebezpieczne dla dziecka i czy trzeba juz interweniowac czy wystarczy kontrola

my sobie dzis pofolgowalysmy do 10 tej haha wczorajszy maraton dal w kosc dlatego dzis juz grzecznie, na szczescie na noc kapusta na nogi i dzis kosteczki jak marzenie hehe koncza w koncu ten pokoj remontowac mysle ze po poludniu wniosa lozko stol i komode, mama umyje wczesniej okna i zawiesi firanki dobrze mam no nie:p wielkie ukladanie w garderobie odkladam na przyszly tydzien jak juz naciesze sie Mkiem :)
zmykam sie troszke ogarnac i do P na kawke zbozowa tak tak nauczylam sie pic zbozowa troszke cukru i jest nawet oki:)
Milusiego dzionka
 
MALUSZEK w naszym stanie okno to juz nie bardzo...no chyba że chce sie właśnie porodu :D w poniedziałek się zadzwoni czy prawko do odbioru(chyba ze stronka pokaże) :)
 
Witajcie!
Nie spie dzis od 3.30 w nocy. malenstwo obudzilo mnie swoja czkawka a ta z przerwami trwala do rana:no::no::no: Nie do konca wiem czy to normalne,:eek::baffled: Wiercila sie niesamowicie, wypychala sie, fikolkowala:rofl2::rofl2::rofl2: takze mialam noc z glowy. Moze w dzien mi sie uda znalezc czas na jakas mala drzemke.
Patrysia no to gratki doczekania sie dobrych wiesci. jezdzij grzecznie i nie szalej.......tak bardzo:-D:-D
Gorgusia ty to juz masz tak cudownie, ze to lada dzien i zobaczysz na zywo swoje sloneczko:tak::tak::tak::tak: Serduszkiem jestem z toba, oby poszlo szybko i sprawnie &&&&tik tak tik tak:-):-):-):-):-):-):-)
 
reklama
Dzien dobry!
ja standardowo wrocilam wlasnie z kłucia, pobrali mi krew na przeciwciala, ostatni raz na szczescie ;-)
Tomi byl ze mna i zaslanial reka oczy jak wbijali mi igle haha w drodze powrotnej posiedzialam z nim na placu zabaw, ale mial radoche, a ze chlodno bylo, to i dzieci malo, a zazwyczaj taki tlok ze ciezko z czegokolwiek skorzystac...
Ja mam w mieszkaniu 4 okna, dwa juz umyte, do dwoch sie zbieram dzisiaj... moze cos sie ruszy ;-)
smiejecie sie z mezow ;-) moj to co chwile pyta czy mi juz wody odeszly ;-) nocami mam spokoj, bo i bardzo rzadko wstaje, moze czasami z raz mnie pogoni, tak to spokojnie moge spac do rana :-)
 
Do góry