reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Hej, hej :)

Pajkaa- mój siostrzeniec dwuletni też ma chyba jakiś delikatny bunt. Bije swoją 6-letnią siostrę i wyrywa jej włosy. Biją się o i-pada :szok:
Życzę cierpliwości :-D

Beacia- u nas też bardziej rześko i jest wreszcie czym oddychać. Nie praży słońce, a temperatura przyjemna :) Fajowsko!
Moja macica też daje trochę do wiwatu... Możliwe,że mam już skurcze przepowiadające? Brzuch spina mi się bez powodu i jest to takie nieprzyjemne uczucie-jakby nagle za mało miejsca się w tym brzuchu robiło... Do tego w dole brzucha czasem coś mocniej zaboli :szok:
Tak czy inaczej uważaj na siebie kochana i dbaj o siebie. Robota nie ucieknie :)
Ja ma około 98 w brzuszku i ostatnio słyszę ciągle,że chyba to bardzo niedługo. Ja na cielęciu praktycznie nie przytyłam-tylko mam piłkę przed sobą i to chyba optycznie pogarsza moją sytuację :p

Patrysia- ja też senna ostatnio... w ciągu dnia drzemka stała się już normą B-)

Do_ti- ja mam wannę narożną i czasem się dziwię,że jeszcze wychodząc z niej firgoła nie wywaliłam :-D
Nie wkurzaj się na ciśnienie, bo jeszcze bardziej urośnie. Oddychaj spokojnie i się zrelaksuj.

Palma- ale pyszności nakupiłaś! Ja dziś się zbuntowałam! wcinam arbuza i nic nie gotuję. O! Cały tydzień robię zakupy i pichcę obiadki, a dziś mi się nie chce.

Maluszek- ja za to jak już ten kręgosłup odpuścił to mogłabym chodzić w ciąży jeszcze i jeszcze, czuję się bardzo dobrze. Ale przez ostatnie 3tyg i moje przygody z biodrem i kręgosłupem miałam chwile zwątpienia...oj miałam.

Pauline- ja też całą noc rozkryta śpię i M mnie ciągle pod koc chowa :-D

MArtusia- mój Maluch dopiero teraz reaguje w ogóle na moje jedzenie i jest po nim bardziej aktywny. Wcześniej też nie widziałam różnicy.

Fasolka- my też fotelik dziś kupiliśmy :) (fotkę wrzucę do wyprawki)
Dyryguj swoją ekipą odpowiednio-tak żebyś Ty się nie nadwyrężyła :-D

ufff....odpisałam!
Jak na sobotę to duży ruch tutaj :)

My mieliśmy pobudkę po 8 i pojechaliśmy na małe zakupy. Kupiliśmy fotelik i przewijak :-)
Później na legijnym kiermaszu mój M kupił sobie jakieś duperele i wreszcie zabrał mnie za mrożoną kawę z toffi- taką miałam ochotę od kilku dni :)
Wróciliśmy i wzięłam się za porządki. Coraz trudniej mi wannę umyć, bo daleko musze sięgać i mi brzuch przeszkadza....
Teraz gniję. Muszę chyba częściej myśleć o sobie i dziecku, a nie spełniać oczekiwania innych... Wczoraj jak więcej popracowałam to brzuch co kilka minut się spinał i robił się jak kamień. Do tego kuje mnie coś tam jakby głęboko w pochwie co jakiś czas i podbrzusze czasem zaboli.
Wieczorem grill u znajomych :) Mój Kacper chyba zmęczony tymi moimi porządkami i w ogóle i sobie śpi.
Wczoraj już się przestraszyłam,ze fikołka zrobił, bo pod żebrami coś dużego i dośc twardego ciągle wychodziło, ale nóżki ciągle tupią z prawej strony brzuszka,więc chyba to jednak nie głowa a pupa siedzi pod żeberkami i się wypina :-D
Moja mama wczoraj obroniła mgr na 5 :-D
 
reklama
Gorgusia z tą pupką to u mnie od jakiegoś tygodnia w kółko wypina i chyba sprawdza czy da się wsadzić pod żebra! :D
gratki dla mamy!

Merlin oj tak skleroza ciążowa i mnie dopada :D

ja się czuję znosnie, szczególnie jak upały troszkę poszły. Brzuszek duży, skurczy brak i tych raczej nie zobaczę, bo u mnie rodzinnie nikt skurczy nie miał a porody są zawsze wywoływane lub ew. odejście wód, mnie to ciut martwi, bo Maluch jest już 3 tygodnie większy (dłuższy i wagowo też), więc jak będę musiała chodzić do 42tc to pękne :szok:
chyba marudzę :D

co do wagi to hmmm, +12 mogłoby być lepiej, w pasie 104 :)
 
wróciliśmy

myślałam, ze znajdę dla siebie sandałki szukam zwykłych wizytowych sandalkków na nie wysokim obcasie i wyobraźcie sobie, ze nie ma... zwykłe, czarne... są albo z kwiatkami, albo na koturnie, nie ma na obcasiku :angry:

Beaciu u nas po prostu placze i się drze... zanosi się... martwię się... z drugiej strony cierpliwość mi sie kończy... na dodatek ja w jakąś depresję chyba wpadam... mam po prostu wszystkiego dość... sam fakt, ze nawet nie chce mi się kompa odpalać to już cos nie teges jest...

Maluszek witaj w klubie marudzących :-Dpomarudzimy sobie obie co? będzie raźniej :-Ddzisiaj faktycznie zamknęlam go w jego pokoju minęly 2 min zawołal przytulił się do mnie i była cisza...:szok:

Maleństwo jak Ty masz tyle werwy to ja zapraszam do mnie :-pbo ja zapalu w ogóle nie mam do sprzątania :-D

Misiaczek18 no to jest nas już 3 :-Dmoże otworzymy wątek o marudzeniu :-D

Joasiu podobno co roku jest kolejny bunt :-Dmam spore obawy jak to będzie z dwójka... dobrze, ze moja mama będzie mi pomagała wtedy będę mogła poświęcić czas Sebusiowi, który pewnie będzie się czul odrzucony, chociaż będę robiła wszystko, zeby tak nie bylo...mój Adrianek kopie mnie po boku i to z taką siłą, ze az lzy mi w oczach się pojawiają... w pierwszej ciaży tak nie mialam...

Pauline u mnie jest to samo... jakbym mogla to bym chyba hmmm goła spała :-D

*Martusia*
ja spię na pól na brzuchu bo spać na plecach nie mogę... za to jak mam zgagę to śpie na wpół siedząco... to w ogóle kosmos... ale i tak jest lepiej niż w poprzedniej ciaży bo teraz biorę coś na zgagę a w pierwszej ciaży się bardzo bałam...

Beacia e tam potem będziemy się mobilizowały i zrzucały :tak:

Kasieq a ile Twoja Lenka ma, że za mala? tzn wzrostowo czy jak?? no i jacy Wy z M jesteście??jacy się urodziliście?

Fasolka jak ja Ci zazdroszczę tych owoców z działeczki :tak:

Merlin zrzucimy:tak:ja przytylam z synkiem 13 kg chyba a zrzuciłam ponad 20 kg:tak:

Martusia no to mnie pocieszylaś :-Dto mam sobie już miejsce w wariatkowie szykować??:-D

Gorgusiu
oj to też nieciekawie ja mam nadzieje, ze Sebek na Adrianku jednak wyżywać się nie będzie...

Pauline gratulacje dla ciotuni :tak:


no to tak ja z wagi 62,2 przytylam na 73,1 na razie... więc prawie 11 kg na + obwód brzuszka 103 cm...



 
gorgusia gratki dla mamy, ja juz dlugo nie daje rady z czyszczeniem wanny, najpierw robilo mi sie strasznie niedobrze jak sie schylalam a teraz brzuszek mi przeszkadza
pauline gratki dla Cioci

a ja wyszlam z siebie ze zlosci stanelam obok i znow weszlam i wyszlam :rofl2::wściekła/y:
napisze tylko, ze bede sie starala o bezplatne przedszkole dla oliwki co nie wszystkim sie podoba wrrrr
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
gorgusia gratki dla mamy, ja juz dlugo nie daje rady z czyszczeniem wanny, najpierw robilo mi sie strasznie niedobrze jak sie schylalam a teraz brzuszek mi przeszkadza
pauline gratki dla Cioci

a ja wyszlam z siebie ze zlosci stanelam obok i znow weszlam i wyszlam :rofl2::wściekła/y: szczegoly na :cool2:
napisze tylko, ze bede sie starala o bezplatne przedszkole dla oliwki co nie wszystkim sie podoba wrrrr

Martusia po pierwsze to Twoje dziecko, po drugie ci 'wszyscy' nie beda placic za przedszkole wiec o co chodzi? przeciez chyba znaja Wasza sytuacje teraz... ja bym miala ich zdanie gdzies.
 
Słuchajcie a mam do Was takie pytanie, od kilku dni mam takie uczucie zatykania się uszu, nie mam problemów z zatokami czy coś, któraś z Was miewa takie cudo? wkurza mnie to, wiecie takie jak czasem na wysokości lub po wjechaniu szybko windą, tylko połykanie śliny nie pomaga :no:
oj dzisiaj troszkę marudzę.

Pauline gratki dla ciotuni :)
 
martusia Ci inni twierdza, ze to miejskie przedszkole jest na wyzszym pozomie i mamy tak robic co Oliwka nadal bedzie chodzic do platnego
polisia ten bol uszu to raczej od zmiany cisnienia jest ja tak mam jak np gwaltownie sie zmienia kat nachylenia jezdni podczas jazdy samochodem
 
Słuchajcie a mam do Was takie pytanie, od kilku dni mam takie uczucie zatykania się uszu, nie mam problemów z zatokami czy coś, któraś z Was miewa takie cudo? wkurza mnie to, wiecie takie jak czasem na wysokości lub po wjechaniu szybko windą, tylko połykanie śliny nie pomaga :no:
oj dzisiaj troszkę marudzę.

Pauline gratki dla ciotuni :)
a moze nabierz duzo powietrza, zatkaj nos i usta i tak go "wypchaj", jak bys chciala mocno zrobic wydech... czasami pomaga i odtyka ;-)
 
Polisia a jak z Twoim ciśnieniem?? może ciśnienie Ci skacze? dlatego tak masz?

Martusia
zgadzam się z *Martusią?* Twoje dziecko Twoja decyzja szczrgolnie, ze to Ty bedziesz placiła za przedszkole...
 
reklama
Pajka co do buntu dwulatka to przy Szymonie nic takiego nie miało miejsca za to Dorota dała mi popalic za nich dwoje ,dochodziło do tego ze w srodku nocy budziła sie z wrzaskiem kilka razy w ciagu nocy ,w ciagu dnia były wszaski histerie bez powodu ,płacz jak ja chciałam przytulic to było,, nie dotykaj mnie,, jak ktos by posłuchał tego z boku to by pomyslał ze jej krzywde robie :szok:...skonczyło sie na wizycie u naszej pediatry bo po kilkunastu dniach obie byłysmy na skraju wytrzymałosci ona niewyspana zmeczona i ja tez ...dostała na 14 dni syrop na uspokojenie przed spaniem i pomogło .W nocy wysypiała sie i jakos powoli udało sie to ogarnac u niej prawdopodobnie miały czynniki takie tez wpływ jak to ze jest bardzo wrazliwa ona bajki mogla tylko wybrane ogladac , zadnych reklam itp bo były koszmary i wpływ tez ma AZS bo dzieci atopowe sa bardziej nerwowe bo je skora swedzi i sie drapia i denerwuja jeszcze bardziej i koło zamkniete...mam nadzieje ze z mała nie bede tego przerabiac:szok::-D

Martusia twoje dziecko i twoje decyzje .... nie dawaj soba i swoim dzieckiem dyrygowac gdzie bedzie chodzic do przedszkola i jak je wychowasz to twoja sprawa i w razie czego do siebie tylko mozesz miec potem pretesje ja z takiego załozenia wychodze i o takich sprawach tylko ja z moim m decydujemy.....
 
Ostatnia edycja:
Do góry