wrzesień 2012 ;)

[jasminum82]

pierwsze słysze że dotykanie brzuszka to stres dla maluszka:0 czytałam słyszałam bardziej że to w druga strone idzie...

ja wyczytałam w książce, że dziecko lubi być w brzuszku głaskane i nawet potrafi odróżnić dotyk mamusi (do którego jest przyzwyczajone) od obcych rąk. No, ale chyba tak naprawdę nie wiadomo do końca jak to jest. W każdym razie jak mi w szpitalu mierzyli tętno maluszka, to mała strasznie się wierciła, zwłaszcza, jak leżałam na plecach i chyba ją to denerwowało.

 

[Merlin_]

do__ti - gartulacje że masz tyle siły na sprzątanie mnie tez nosi ale sie powstrzymuje tylko pralke włączyłam
patrysia* nie wiem czy stres dla dziecka ale na pewno tworzy to jakieś napięcia - choć dla mnie to niewyobrażalne bo wydawałoby się że to przecież takie miłe i czułe
demetrios ja jestem bardzo ciepłolubna więc nawet znoszę te upały po za tym ze mi stopy puchną - pij dużo wody

zapomniałam wam sie wczoraj wyżalić nie wiem jak wy macie ale kurna wczoraj jechałam 2x autobusem i 2x tramwajem po około 6 przystanków za każdym razem musiałam prosić o ustąpienie miejsca najbardziej mnie wkutwila sytuacja w tramwaju o godzinie 16 jak 5 chłopa wiek 35-45 lat i żaden nie wstał !!! poprosiłam dziewczynę która czytała książke ik miała słuchawki na uszach pewnie mnie nie widziała - klika razy jej za to dziękowałam ona stwierdziła ze mi się to należy a ja tylko już spoglądając na panów powiedziałam że niestety nie każdy tak myśli

jasminum82 ja też jak chce zmotywować do poruszania się maluszka to kładę sie na plecach i zawsze reaguje nerwowo
ryba92012 dużo osób mnie namawiało na chodzenie do szkoły rodzenia przy szpitalu w którym chciałabym rodzić, nie tylko aby poznać personel a oni mnie ale też oni pomagają jeśli ktos nie ma doświadczenia pokazują jak umyć maluszka, jak trzymać itd my z mężem jesteśmy zieleni a ja dodatkowo przerażona porodem dlatego tak strasznie mi zależało aby dostać się do szkoly rodzenia przy szpitalu i w końcu dziś zaczynamy - mam nadzieje ze ie nie zawiode ale na pewno też nic nie tracę.

 

[patrysia*]

to nie chodzi o to, że to stres dla maluszka, tylko o to, że takie masowanie brzucha wywołuje wydzielanie oksytocyny (tak samo stymulacja piersi), a to wywoływać może skurcze

masowanie tak ale sam dotyk?ręka to nie urządzenie...

 

[Doloress]

Patrysia piszę co mi mówili

Ryba myślę, że warto skorzystać ze szkoły rodzenia

Merlin no niestety w autobusach szara rzeczywistość, a ja też wolę siedzieć dla własnego i dzidzi bezpieczeństwa, bo jak na dziury wpada, albo jak hamuje nagle to aż się boję

 

[*martusia*]

wstalam w miare wczesnie

moj dziwny bol pod posladkiem nie daje mi zyc, boli jak chodze, jak sie przekrecam, boli prawie caly czas-nie wiem co to jest. a dostalam go zaraz po wizycie u doktorka... chcica na mleko powoli mija

Ansure, jasminum to ok z tym mlekiem. zapytam lekarza jak bede na wizycie, pewnie znowu powie ze mam o tym nie myslec i sie nie przejmowac
Palemko tulam i trzymam kciuki za wizyte :*
do_ti Ty to chyba nie do zdarcia jestes
Merlin a w jakim szpitalu Twoja szkola bedzie?
patrysia z dotykaniem i glaskaniem brzucha to jest tak ze jak sa skurcze i twardnieje brzucho zeby go wtedy nie glaskac bo skurcze trwaja dluzej. jesli wszystko w porzadku jest to czemu nie glaskac? w mojej ksiazce jest napisane [ale nie pamietam w ktorym tc] ze jak sie przylozy reke do brzucha to dziecko sie do niej przysuwa bo wyczuwa cieplo. poza tym usg to chyba bardziej stres dla mamy...
demetrios jak nie musisz to nie wychodz w okresie nasilenia wysokich temperatur tj miedzy 12 a 16. ale jak musisz juz wyjsc to bierz cos do picia. ja juz pare razy omdlewalam, w sklepie i w autobusie.

moj M stwierdzil ze mam obsesje mierzenia i wazenia. i to jest straszne bo nie dosc ze mam obciazenie rodzinne co do otylosci to i teraz tyje i czuje sie i wygladam jak wielki wieloryb-Moby Dick conajmniej. jestem juz blisko wagi wyjsciowej...

co do pobudzania malucha-macie tak ze jak chcecie pobudzic troszke i na lewym boku lezycie to czasami nic? moj najbardziej jest aktywny jak leze na plecach i prawym boku. tak samo na slodkie niezbyt reaguje.

 

[gorgusia]

Co do dotykania brzuszka to chyba tylko jak brzuch się stawia i twardnieje to trzeba to ograniczyć, a poza tym Maluszek ponoć lubi czuć ciepłą rękę mamy na sobie. Ja zawsze zasypiam z ręką na brzuchu.

Do_ti - jesteś niesamowita. Ja ledwo dyszę, a Ty takie porządki uskuteczniasz. Podziwiam.

Co do olejku to czytałam o masażu krocza, ale trzeba być pewną,że nie ma się żadnych infekcji w tych miejscach, bo można sobie (i dzidzi) zaszkodzić.

Demetrios- ja ledwo daje radę mam straszne wyrzuty sumienia, ale niedośc,że chce mi się strasznie spać to duszno mi strasznie i nic za bardzo nie mogę zrobić. Siedzę w domu przy wiatraczku i tyle....jedyne na co się odważyłam prasowanie i wstawienie prania, ale jakbym wyszła na dwór to na pewno efektem by było omdlenie,więc chyba jednak sobie daruję.

Ja przetwory mleczne jem- samego mleka niewiele. Ale ja od dziecka mam problemy z przyswajaniem wapnia i gdybym nie jadła to mogłoby być kiepsko.

W leżeniu na plecach dziecko może być bardziej aktywne/nerwowe, bo dostaje nieco mniej tlenu. Macica uciska wtedy żyłę główną i przez to następuje słabsze ukrwienie narządów wewnętrznych. Dlatego lepiej z leżenia na plecach zrezygnować. Jak leżymy na lewym boku t wszystko jest lepiej ukrwione. Mój Mały najbardziej reagował na zmiany pozycji, a teraz to już go czuję praktycznie non stop.

śmiesznie jak leżę na lewym boku, a on wychodzi i z lewej i z prawej strony Chyba szpagat robi, bo przecież jest ułożony głową do dołu i raczej pozycji nie zmienił, bo na górze też czuję kopniaki....
W czwartek wizyta...zaczęłam odliczanie.

Palemko- trzymam kciuki za Was!

 

[RiSiA]

witam się robaczki
ja zabiegany dzionek
rano o 8 ze smykiem na placu zabaw, potem zakupy, zrobilam dzisiaj serniczek na zimno dla męza jak przyjedzie to się zdziwi bo uwielbia synus spi więc mam chwilk edla Was a zaraz musze obiad gotować...

Witam:-) u mnie wsio ok tylko weny brak

oj tulam bedzie lepiej

Ten zlom kolejny raz zrzarl mi calego posta a wiecie jak ja rzetelnie odpisuje niech wraca tata z laptopem bo nie mam nerwow do tego starocia

przeczytalam Was i odpowiedzialam kazdej ale wybaczcie padam na pyszczek bo u nas dzis upal straszliwy a ja wrocilam dopiero z podworka bylam u kumpeli na dzialce zobaczyc gdzie za kilka lat bedziemy pijaly kawe a to w szczerym lesie wiec sie nachodzilam i teraz marze tylko zeby sie polozyc.

Dzis juz nic z siebie nie wypoce tutaj wybaczcie:*

Spokojnej nocy do juterka

uśmialam się z tego "zloma" od razu mi sie złomek skojarzył

Pajeczko a tej małej rodzice nie reagowali??? Co za dziecko ;/ też nie pojechałabym kolejny raz.

jak zwrócilam uwagę to bylo zawsze tlumaczenie : a to przedszkole winne, a to niechcąco zrobila

wstalam z drzemki i jakos ciezko na brzuchu i w ogole i stwierdzilam ze zmierze obwod no i +1,5 cm . maly dzis aktywny, prosze go zeby lzej kopal to mi odpowiada kopniakiem mocnym

Pajka wiem zapewne takie mialas odczucie jak napisalam posta takiego suchego.
Ansure do krocza ten olejek? slyszalam ze jest dobry na rozstepy. co do mleka od krowy to przegotowane pijesz, tak? bo takie prosto z cyca od krowy to czasem bakterie [np. listerie] moze zawierac, ale nie wiem ile w tym prawdy, przynajmniej takie watki poruszano.
Lotka ale milusia ta kolezanka...
Joasiu oj masz Ty problemy informatyczne
Palemko co z Toba? martwiam sie...

ech, duchota jak nie wiem, lepie sie cala. ide sie kapac i mam nadzieje ze nie wpadne do sasiadow-czuje sie dzis jak wyjatkowo wielki wieloryb...

dobranoc mamusie :*

spoko nie ma problemu :*

jestem jestem moje kochane

przepraszam, ze się juz wczoraj nie odezwalam, ale skurczybyki mnie dopadły straszne, nawet na egzamin nie pojechałam siet !!! No !!!
Przyspiszeyłam wizyte i mam dziś o 16.40, boje sie , że mi lekarka da Relanium, niestety na mnie nawet cała tabletkja fenoterolu nie działa, o nospie forte nie wspominam Eh !!! Damy rade, mam jeszcze za godzinkę wyniki krewy do odebrania

no Ty po tej dupie dostaniesz ode mnie

Hejka.

Dziewczyny czy Wam upały też się dają tak we znaki jak mi?
Po wczorajszej akcji w sklepie (zasłabłam i babeczka mi krzesło musiała dać i wody bo już ledwo kontaktowałam) boję się wychodzić z domu jak jest tak gorąco.

kochana ja mam to samo... a jak sobie wspomnę, ze jeszcze przede mną lipiec i sierpień to mi się słabo robi

Hej,
ja staniki do karmienia kupiłam na razie takie tanie, po naście zł, czarny i biały do szpitala, a potem, jak juz bede wiedziala jaki ma być rozmiar, jak laktacja się w miare ustabilizuje to kupie sobie juz takie porządne, bo myslę, że warto zainwestować w dobry stanik żeby te piersi aż tak nie ucierpiały.
Co do olejku do smarowania krocza, to nie wiem jaki to ma byc, ale wiem, że warto masować krocze olejkiem na jakies 6 tygodni przed porodem żeby je choć trochę uelastycznić.
W ogóle to coraz częściej myślę o porodzie, w końcu wkroczylam w 7 m-c Zastanawiamy się tez nad szkołą rodzenia, od 26.06 zaczyna sie kolejna tura zajęć. Sama nie wiem czy warto czy nie.

zgadzam się lepiej zainwestować i kupić droższy...

to nie chodzi o to, że to stres dla maluszka, tylko o to, że takie masowanie brzucha wywołuje wydzielanie oksytocyny (tak samo stymulacja piersi), a to wywoływać może skurcze

zgadza się

masowanie tak ale sam dotyk?ręka to nie urządzenie...

Pati takie głaskanie, jeżdżenie po brzuszku to jest tak jakby masaż...

 

[demetrios]

Pajkaa ja też jak pomyślę o lipcu i sierpniu to mnie strach ogarnia...
No ale jakoś będziemy musiały przeżyć te letnie miesiące.

 

[Merlin_]

Merlin a w jakim szpitalu Twoja szkola bedzie?

W Międzylesiu (do tego szpitala mam z domu 20 minut tak samo mój mąż z pracy) to główny powód wyboru bo niestety każdy inny szpital w warszawie równa się dla nas ze staniem w korkach aby sie do niego dostać a średnio mi się widzi odczuwać jakieś bóle i inne dolegliwości porodowe stojąc w korku Po za tym szukała opinii i nie jest taki zły (chyab ;p - się okaże)

 

[patrysia*]

PAJKAA ja wiem ale ja pisze o samy dotykuja mało co głaszcze...