reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Demetrios poprzednio rodzilam w sierpniu upaly do 40 st byly... koszmar... ale wtedy nie mialam smyka, nie bylo obowiązków więc się rozpłaszczyłam na wersalce, wiatrak i wio a teraz? nie ma szans... zakupy, obiad, plac zabaw i to wszystko tak, aby omijać godziny 12-16

Patrysia ja staram się nie głaskać, ale za to Sebcio glaszcze, daje buziaki, przytula ię do przusia:)
 
reklama
Domiś bardziej buziaka i sie przytuli:)ale też tam raz na jakiś czas zagłaszcze...ogólnie mysle że to musiałoby być mocniejsze głaskanie np.wcieranie balsamu/oliwki aby jakoś skurczowo reagowało i codziennie...a takie raz na jakiś czas dotknięcie zagłaskanie(nie głaskanie)to nie ma nic do tego...
 
Kasia P-P - Mama mi powiedziała, że jak byłam malutka to karmila mnie mlekiem krowim.. hm..coś mi zostało ;)

Do-ti - zazdroszczę energii, z moich dzisiejszych porządków nici :O

Merlin - no ja z Miedzeszyna do Międzylesia mam całkiem blisko, moja gin. nawet polecała ten szpital. Rozpatrujemy jednak Karową, Inflancką i ewent. Solec

Palemka - ślę &&&&&&&&&&&

Gorgusia - a moja Mala to głównie w dole mnie kopie- bardzo nisko, czasami jestem poprostu obolała. Lubię niekiedy położyć się na pleckach, położyć rękę i obserwować jak Malutka reaguje , jak brzuszek się rusza :)

*martusia* - super, to czekam na info
 
Ansure - co do karowej to ponoć tam trafiają ciężkie przypadki i jesli masz prawidłowy poród i żadnych komplikacji to nawet nikt do Ciebie nie podejdzie do samego rozwiązania - a tłumaczą to tym ze mają 15 innych dziewczyn na raz rodzących z cieżkim przypadkiem - moja koleżanka tam rodziła kilka miesięcy temu - opowieści mroczne .. i owszem jeśli coś nie tak to na karową jechać i tam rodzić najlepsi specjaliści ale jeśli wszycho ok mogą Cie olać w imię innych potrzebujących a na Inflancką mam strasznie daleko ale bratowa rodzilka rok temu - była bardzo zadowolona ale miała cesarkę - jak ją odwiedzaliśmy to też opieka była bardzo miła
ale jeszcze na koniec trochę wyprostuje swoją wypowiedź bo co opinia to inaczej wiesz każdy ma jakieś traumy i przeżycia i opinie - najlepiej chyba samemu wybierać na podstawie własnych odczuć po np wizycie w takim szpitalu
 
Ostatnia edycja:
Ja odkąd Młody się przekrecil to w dole czuję bardzo niewiele. Czasem przy pachwinie i równocześnie pod żebrami po skosie,ale tak to ciągle nad pępkiem i po bokach,ale też dość wysoko.

Ja umylam wannę- to dopiero wyczyn :-p

W niedzielę prawdopodobnie jedziemy oglądać oddział z położoną. W ogole mam dylemat.... nie wiem czy wykupić dodatkową opiekę położonej. To koszt 400zł,ale pewność,że będzie ze mną znana mi i kompetentna osoba. W moim szpitalu położne są różne.... choć z drugiej strony moim lekarzem jest ordynator ginekologii i położnictwa i ponoć samo to sporo ułatwia.
Jak jest u Was?
 
co do głaskania to jak trafiłam w Pl do szpitala i lezalam sobie z reka na brzuchu przyszedl lekarz i nakrzyczal zebym nie dotykala brzucha ,nie masowala,nie glaskala bo moze wywolac skurcze macicy,a ze tego bym nie chciala.wiec wtedy sie pilnoowalam z tym dotykaniem .pozniej jak juz bylo ok to zas zaczelam lezec z rekami na brzuszku , glaskać go ale jak stawia mi si ebrzuch albo mnie boli to staram si enie dotykac wczoraj emkowi tez zabronilam bo boli mnie zas tak przy pepku ze makabra:( a jak zasypiamy to emek zzawsze przytula mnie tak zeby na brzuszku reke miec no ale od wczoraj do odwolania zakaz:(

co do spania to ja dzis wstalam cala obolala ,kregoslup mnie tak boli ze makabra,nogi i rece dretwieja juz nei wiem jak mam spac:( a zazwyczaj spie na prawym boku bo na plecach nie moge oddychac dobrze i na lewym boku mma to samo ze ledwo powietrze łapię wiec zostaje tylko lewy bok ,czasami jak zdretwieje to wstaje w nocy pochodze z 15min po mieszkaniu i ide dalej spac ale juz mnie to drazni :(

ja do szkoly rodzenia si enei zapisalam bo emek mnie sama nie puscil by zebym jezdzila a on pracuje wiec lipa:(

co do upalow to wam troche zazdroszcze u nas dzis 15stopni a my si ecieszymy ze jaka ladna pogoda:( chcialabym zalozyc krotki rekawek czy letnia sukienke a tu zimko!!! ale z drugiej strony faktycznie nei ciekawie jest w ciazy przy takich upalach jak bylam w maju to ledwo zylam

Palemko trzymamy kciukasy!!! a egzamin nastepnym razem zaliczysz!!!

Mój maly tez chyba akrobata bo niby lezy glowka w dół ale po obu stronach kopie wiec chyba faktycznei szpagat tam robi bo jak inaczej??? a nie czuje kopniakow na gorze tylko po prawej i lewej stronie ,juz si enie moge doczekac jak sobie Go poogladamy a chyba dopiero w piatek pojdziemy na wizyte , ale uwielbiam patrzec na niego bo zawsze mamy w 4d i on taki sliczniusienki :) no i zapytam o te bole w okolicy pepka bo nie wiem czy tak ma byc czy nie:( buuuu

a mialam dzis isc na impreze do pracy bo jedna laska odchodzi i robi pozegnanie ale jak wstalam rano i bolam mnie brzuch to wiedzialam ze nic z tej imprezy nei bedzie bo nie bede sie meczyla i tak pewno bym nie doszla bo jak mnie tak boli i si enapina to zazwyczaj spacerek konczy sie po 10metrach ehhh
 
patrysia... właśnie strasznie dużo i dlatego każdy kolejny wydatek musimy dokładnie przemyśleć. Szkoda mi pieniędzy na tą położna i pewnie się nie zdecydujemy...będę się modlić by akurat miała dyżur moja położna z przychodni, bo to złota kobieta i położna z powołania.
W czwartek kolejna wizyta za 400zł... na ciążę (sam lekarz, szkoła, leki) wydaliśmy lekką ręką ponad 3800zł. Zamkniemy się pewnie gdzieś w 5000...masakra jakaś! Przy kolejnym dziecku na pewno zmienię lekarza, bo choć specjalistą jest bardzo dobrym to jednak nas na niego nie stać...
 
GORGUSIA nieźle z tą kasa:0 toć to wiecje niż mi wyprawka wyjdzie i o wieeeele:0
MANTEZOWA wiesz nie wiem bo nie interesowałam nigdy...ale ogólnie tam opieka super jest:)
 
reklama
A w trójmiejskich szpitalach jest zakaz brania kasy przez połozne. W tym szpotalu w ktorym rodziłam poprzednio i teraz też zamierzam ordynator ostro tego pilnuje.

w Międzylesiu - (wawa) głowna położna to samo mi powiedziała że jest u nich zakaz - i właśnie mówiła też o tym że niebezpiecznie jest jak pojawia sie położna po 12 godzinach pracy...

gorgusia a mogę zapyt ać sie gdzie chodzisz ? - w sensie szpital...
moja szwagierka wybrała położną a jak zaczęła rodzic z tego wszystkiego nie zadzwoniła do niej i urodziła z pomocą innej akurat pracującej - i nie poniosła żadnych kosztów - nie wiem jakie są umowy tam gdzie chodzisz
 
Do góry