Dzień dobry Mamusie!
) Mój wtorek też zaczął się później, bo o 10. Zaleta pracy w domu ale wada, to, że teraz muszę nadganiać, bo zanim się wykąpałam i zjadłam śniadanie to się 11 zrobiła.
W nocy miałam przepiękne sny. Bąbel był już ze mną. Taki malutki. Leżałam na plecach i położyłam go sobie brzuszkiem na klatce piersiowej i tuliłam. Potem karmiłam piersią i myślałam, że aha, odpowiednio przystawić i nic nie boli (sprawdzałam sobie wczoraj poradnie laktacyjne w Poznaniu, tak co by gdyby odpukać wiedzieć, pewnie mi się dlatego pochrzaniło). A potem z wózeczkiem na spacer chodziłam![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do ciuszków ciążowych, anmika,u nas przy szpitalu położniczym jest ponoć parę lumpeksów z dobrymi cenami, sama jeszcze nie sprawdzałam, stwierdziłam, że pójdę jak będę na badaniach ale np. spodnie kupiłam sobie na allegro za 35 zł (z przesyłką 45) pas za 12zł z przesyłką. Wyprułam ze spodni ciążowych ten pas który tam był, bo był z jakąś badziewną gumką a jak siadałam to całe plecy miałam na wierzchu i podmieniłam z pasem ciążowym za 12zł. Chwila moment na maszynie i teraz mam i noszę niemal codziennie, problem mam jak je piorę, wtedy noszę stare spodnie nieciążowe rozpięte. Mam więc ciążowe spodnie za niecałe 60zł. A nie jestem jakąś zdolniachą krawiecką. Mama nauczyła mnie podstawowego szycia na maszynie w grudniu i pożyczyła maszynę, nie wiedziałam, że do tego mi się przyda![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
W sobotę zaś za 54zł kupiłam sobie bluzeczkę w NewYorkerze nie ciążową, ale taką z drapowaniami na brzuchu, jest cała obcisła a materiału na brzuchu ma dużo i rozciągliwego, chyba dla Pań z oponkami. Dla mnie teraz jak znalazł.
Warto wyszukiwać, tuniki, jakieś dłuższe koszulki. No i pas ciążowy taki właśnie za 12-15zł to świetna sprawa. Ja sobie muszę jeszcze jeden kupić. Możesz nosić i jak krótsza koszulka się robi to pod spodem lub na wierzchu i nic Ci nie wystaje a jest mega wygodny! Albo na rozpięte dżinsy nakładać i nic wtedy nie widać, że masz spodnie niedopięte a pas je utrzyma dodatkowo.
W nocy miałam przepiękne sny. Bąbel był już ze mną. Taki malutki. Leżałam na plecach i położyłam go sobie brzuszkiem na klatce piersiowej i tuliłam. Potem karmiłam piersią i myślałam, że aha, odpowiednio przystawić i nic nie boli (sprawdzałam sobie wczoraj poradnie laktacyjne w Poznaniu, tak co by gdyby odpukać wiedzieć, pewnie mi się dlatego pochrzaniło). A potem z wózeczkiem na spacer chodziłam
Co do ciuszków ciążowych, anmika,u nas przy szpitalu położniczym jest ponoć parę lumpeksów z dobrymi cenami, sama jeszcze nie sprawdzałam, stwierdziłam, że pójdę jak będę na badaniach ale np. spodnie kupiłam sobie na allegro za 35 zł (z przesyłką 45) pas za 12zł z przesyłką. Wyprułam ze spodni ciążowych ten pas który tam był, bo był z jakąś badziewną gumką a jak siadałam to całe plecy miałam na wierzchu i podmieniłam z pasem ciążowym za 12zł. Chwila moment na maszynie i teraz mam i noszę niemal codziennie, problem mam jak je piorę, wtedy noszę stare spodnie nieciążowe rozpięte. Mam więc ciążowe spodnie za niecałe 60zł. A nie jestem jakąś zdolniachą krawiecką. Mama nauczyła mnie podstawowego szycia na maszynie w grudniu i pożyczyła maszynę, nie wiedziałam, że do tego mi się przyda
W sobotę zaś za 54zł kupiłam sobie bluzeczkę w NewYorkerze nie ciążową, ale taką z drapowaniami na brzuchu, jest cała obcisła a materiału na brzuchu ma dużo i rozciągliwego, chyba dla Pań z oponkami. Dla mnie teraz jak znalazł.
Warto wyszukiwać, tuniki, jakieś dłuższe koszulki. No i pas ciążowy taki właśnie za 12-15zł to świetna sprawa. Ja sobie muszę jeszcze jeden kupić. Możesz nosić i jak krótsza koszulka się robi to pod spodem lub na wierzchu i nic Ci nie wystaje a jest mega wygodny! Albo na rozpięte dżinsy nakładać i nic wtedy nie widać, że masz spodnie niedopięte a pas je utrzyma dodatkowo.