reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Dużo zależy od tego jaką pracę się wykonuje, ale jak się zacznie robić gorąco raczej nikt nie będzie miał Ci za złe że jestes na L4. Zazwyczaj mało kto docenia, że kobieta pracuje prawie do końca ciąży za to często się komentuję jak pójdzie na chore już na początku
 
reklama
Axarai u mnie w Katowicach dopiero w październiku :-D wiec też sobie mogę pojechać :D:D

Ansure powiem Ci, ze to wszystko zależy... ja w pierwszej ciażuy chcialam pracowac ile się da... ale moj pracodawca miał mnie w dupie... łamał prawo musiałam przy kompie siedziec 8-10 h do tego nadgodziny itd... wypięłam się i poszłam na L4... teraz tz jestem na L4 i mam to gdzieś... mnie szefowa oficjalnie powiedziala, ze jej pracownica w ciaży nie jest potrzebna bo jak ja pracuje na 4 H to ktoś musi za mnie kolejne 4 pracowac...
 
To prawda. Ja chcę zakończyć najpilniejsze sprawy... no i tak od polowy kwietnia/ lub początku maja już pójść na odpoczynek.Nie chcę przede wszystkim narażać się na stresy - zawsze mnie wtedy boli brzuch!
 
FutureMummy jakbym mogła się gniewać o dobre porady? Dziękować jedynie mogę. Co do podtrzymywania brzucha i pozycji leżącej to wiem to też od mojego pulmonologa i ginka, z tym, że dla mnie tak naprawdę są dwie dobre pozycje, które zmniejszają siłę kaszlu i ułatwiają oddech, na tzw żabę i siedząca. Tak jak wspominałam w czasie pierwszej ciąży nie wiedziałam co to astma, oddychało mi się rewelacyjnie, wyniki spirometrii i gazometrii miałam super. Decyzja mojego pulmonologa o wystawieniu zaświadczenia ze wskazaniem na cc wynikała z tego, że u mnie napady duszności bardzo często występują pod wpływem emocji, no i wysiłku. Cesarkę przeszłam pięknie, ale już na sali pooperacyjnej, kilka godzin po porodzie, dostałam ataku. Pisałam już, ta ciąża jest zupełnie inna, od samego początku, a jeszcze pomiędzy tymi ciążami zaliczyłam poronienie, więc strasznie, okropnie się boję każdego dnia. Pytałaś o tc, aktualnie to 15t i 1 d.

Muszę pochwalić dziadka, nie dość, że obkupił Miska, to jeszcze zapewnił mu kilka atrakcji. Wrócili umorusani i szczęśliwi. Niestety po obiadku musiał wracać do siebie...
 
Ja na l4 jestem od 9tyg-wtedy trafiłam do szpitala z plamieniami. Niby czuję się w miarę ok, ale sam lekarz mówi,że w pracy mnie nie widzi,więc się nie spinam. Dokucza mi kręgosłup, a moja praca to codziennie stanie 8h w aptece. Do tego zawsze bym musiała walizkę ważącą około 10kg wytargać z samochodu i znowu po pracy ją zapakować. Teraz sezon na przeziębienia/grypę,więc po co się narażać. Teraz mogłabym wrócić na moment, ale też nie widzę takiej potrzeby, bo znowu zespół trzeba by dezorganizować. Inna sprawa,że fartuch za moment za mały będzie i nawet nie miałabym w czym pracować :p Dochodzą jeszcze dojazdy, bo codziennie do pracy około 70km w jedną stronę musiałam dojechać, Korzystam,więc z l4, a jak ktoś widzi w tym coś dziwnego to jego sprawa...
 
Czesc dziewczynki!! Kurcze gdzie to slonko ? Nadrobilam 3 strony coscie naskrobaly caly dzien, ja sie nadal zastanawiam nad porodem domowym czy ten szpitalnym, na szczescie jeszcze kupa czasu.

Powiem wam okropna rzecz - znajdlam dzis sorbet POZIOMKOWY w takich wysokich szapmanowkach w lidlu, moze w Polsce tez jest taki, powiem wam naprawde pyszny:) mniaaaam i tylko sobie smaka narobilam na lody ktore jeszcze sa w zamrazalniku
:-)
 
Ansure, ja będę pracować do końca kwietnia. Czyli w którym to ja tygodniu będę? chyba w 22, więc ponad połowa ciąży - jak na mój gust wystarczy :tak: uważam że każda kobieta powinna przynajmniej te 3 ostatnie miesiące mieć dla siebie, na przygotowania do bycia mamą, na odpoczynek, przecież niedługo już nie będzie można odpoczywać, więc po co się zaharowywać do końca?
 
WItam sie po ciezkim dniu, nawet na forum cos nastroju nie mialam. walcze z pieluchami u Toma i dzis byl okropny dzien, pralka szla pare razy, a ja ciagle na szmacie. no ale jak juz sie zawzielam, to nie odpuszcze. oby jutro bylo lepiej.... lece conieco ponadrabiac, bo piszecie jak najete ;-)
 
ale mi dzis zimno jest to chyba z niewyspania

jumabe trzymam kciuki zeby choroby juz Was omijaly z daleka
FutureMammy ja tez mam problem ze schodami i jakimkolwiek wysilkiem, ale schody do mojej mamy na 4 pietro to pod wzgledem oddechowym dla mnie masakra, kurcze zastanawiam sie jak u mnie bedzie z sn, nie pomyslalam, ze to wysilek fizyczny tylko myslalam o tym w charakterze bolu
demetrios nie przemeczaj sie
bubus zdrowka dla synka
gdynianka no podziw dla dziadka
ayni ja bym sie chyba nie zdecydowala naporod sn ale mysle, ze jesli bede miala sn to pojade w ostatniej chwili
lotka zycze wytrwalosci w odpieluchowywaniu
 
reklama
Lotka dasz radę... ja się zabieram jak tylko moj smyku bedzie zdrowy:):) a uczysz na nocnik czy na wc?? bo ja próbuję od razu na wc...
 
Do góry