reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Witam dziewczynki porannie:-).Kurcze to juz jutro ,im blizej wizyty tym cykor wiekszy:szok:.Zaczynam sobie wkrecac najgorsze scenariusze ...masakra jakas normalnie

zacisikam kciuki bedzie dobrze:)

ayni dobrze wiedziec ze nie jestem sama
fasolka no dokladnie tym bardziej ze ja jutro dopiero bede sie umawiala na usg

również trzymam kciuki:)

Hej Dziewczynki...
Właśnie dzwoniła do mnie położna i przełożyła wizytę u gina na 21. marca dopiero.... a miała być już za tydzień.... przecież ja zwariuję :( :( :( Żeby było ciekawiej luteinę mam tylko na 3 dni jeszcze i nie wiem czy iść gdzie indziej do gina czy co robić :/

Do tego jeszcze martwi mnie brak ruchów Dzidzi. Wcześniej czułam jakieś głaskanie od czasu do czasu a teraz nic... W poprzedniej ciąży czulam ruchy w 18 tygodniu a w następnej podobno czuje się wcześniej :/ Może sobie tylko wkręcam ale naprawdę wcześniej czułam a teraz nic :(

to jedź na IP jak się martwisz zrobią usg i bedziesz wiedziala i bedziesz spokojniejsza

hej Dziewczynki!
Mnie ostatnio nie było, bo nie mam weny, nie mam energii, a mam już chyba tylko schizy...
W każdym razie byłam w piątek u doktorka i było oki.
Myślę,że ruchy Dzidizusia w 14,15 tyg. to naprawdę wyjątki,które oczywiście mogą się zdarzyć, ale Bubuś Ty się nie denerwuj i jeszcze trochę poczekaj :)
Ja jednak Duphaston będę w 16 tyg odstawiać i to tak rachu ciachu... zastanawiam się czy to mądre, ale skoro tak kazał doktorek to tak zrobię..
Dziś czeka mnie robienie projektu z metodyki....o mattko, jak się do tego zmusić!!

ja w pierwszej ciaży ruchy poczulam w 16 tc :) w 2 ciaży jest szybciej także to nie są wyjątki:):) każda kobieta jest in dywidualna , każda ciaża jest inna:)
nie jest mądre odstawianie bo gwaltowny spadek progesteronu moze doprowadzić do krwawienia, no chyba, ze bierzesz 1 tabletkę dziennie...

 
reklama
martusia1605- nie przejmuj się będzie dobrze, ja do wczoraj myślałam, że oszaleję 1,5 miesiąca musiałam czekać na usg, miałam tak złe przeczucia, że na początku nie patrzyłam na monitorek tylko czekałam co lekarz powie. I niepotrzebnie stresowałam siebie i maluszka bo wszystko jest idealnie :) nie stresuj się bo tym tylko szkodzisz maluchowi a wszystko będzie dobrze, zobaczysz :) No głowa do góry !!!
Bubuś- faktycznie przekładane wizyty nie są fajne, współczuję. A co do ruchów maluszka może Twój to też taki leniuszek i dlatego nie czujesz. Mojego jak wczoraj zobaczyłam to nie wierzyłam , że dzidzia może być taka leniwa.. heh
 
Się witam, doczytałam, dużo promieni słonecznych przesyłam ;-)

Bezsenność…
z boku na bok przez x godzin, bezsilność, wkurzenie, bo nawet zdenerwowaniem tego nazwać nie idzie, duszek podpowiadający wstań, zrób coś, szybciej się zmęczysz, szybciej zaśniesz, tyle, że mi nie chce zwalić się nogi z łóżka. Żalący się sms do A. i na dodatek brak odpowiedzi, bo on spał już. Milion kłębiących się myśli, a to praca, a to finanse, a to uczelnia, a nie chciałam myśleć, chciałam spać. W końcu zasnęłam. Rano otworzyłam oczy i pierwsza myśl … KAWA!!! To był winowajca moich nocnych męczarni i to drugi raz z rzędu. Wypita późnym popołudniem. Szkoda, że mnie nie olśniło w nocy, szybciej bym się pogodziła z faktem, że to nie we mnie problem, tylko sama się tak załatwiłam.

A’propo kawy…
moja siostra zakupiła sobie to urządzenie do zaparzania na ogniu. Kupiła sobie akcesoria do kawy i w domu czaruje różne specjały, od trzywarstwowych, po mieszane z czekoladą itd. No pychota i stąd moje kuszenie i próbowanie. Podane w wysokich szklankach na nóżce, albo w stożkowatych. No szkoda pić. Cud, miód i orzeszki. Nie zarejestrowałam tylko, że jest kawa jest sypana, a tylko taka działa na mnie antysennie.

Wiosna…
jeszcze noce mroźne, ale słońce za oknem każdego dnia napawa mnie coraz większym optymizmem, szukam jeszcze natchnienia w tym słońcu i w końcu jestem w II trymetrze, więc powinna pojawić się chęć do działania, a działań jest wiele:
- trzeba ziarna, w sensie nasiona kwiatów zasadzić, by wyrosły i potem przesadzić na ogrodu, by było ładnie
- trzeba uporządkować magazynownię piętro wyżej, a jest tam co robić
- trzeba zaplanować i wprowadzić w życie rozłożenie/ułożenie/wygląd tarasu – materiały przecież zostały w poprzednim roku nabyte, od koszy wiklinowych stojących po wiszące, donice gliniane, wszystko to musi mieć swoje miejsce
- no i kilka materiałów/rzeczy, z którymi coś trzeba zrobić
Marzę już o L4 :-p
 
Żanetko nie wiem czy oglądałaś moje filmiki - Dzidzia wcale nie była taka leniwa...
Widziałam, widziałam ale maluchy mają tak jak my raz tryskają energią a innym razem leniu****ą. Moja siostra jest w 21 tc i też mówiła mi, że 2 dni cały czas czuła ruchu a następne 2 dni wcale, ani jednego.
 
Sama nie wiem Żanetko... Co innego jakby było wszystko OK a teraz jeszcze jak o tych krwiakach poczytałam to już w ogóle mnie załamka chwyta :(
 
bubus liljana , żanetka , pajka, martusia - dzień doberek :-D:-D

lenka , kasia
- mi lekarka kazała odstawic duphaston i clexane od razu na ostatniej wizycie,czyli w 12 tyg i 6 dniu, i bez zmniejszania dawek , tylko od razu rach ciach i tak tez zrobiłam, biore tylko lutke rano i wieczorem i acard. Dupka nie biorę juz tydzien i nic się nie dzieje :)
 
Produkujecie w zastraszającym tempie - ale to dobrze, mam co czytać w pracy :)))

Jutro mam wizytę i umieram z niecierpliwości. Trochę boję się, czy wszystko ok, ale staram się być dobrej myśli.

Gorgusia gratuluję ruchów - to musi być cudowne uczucie poczuć w końcu fasolkę :)))

Bubuś trzymam kciuki coby krwiaczek się wchłonął :))) Jeśli mogę spytać to skąd dokładnie jesteś? Bo ja też mieszkam niedaleko Krakowa.

Ja chodzę do ginki kobiety i wg mnie jest rewelacyjna. Delikatna sympatyczna i kompetentna. Nie mam na co narzekać.
 
reklama
Do góry