reklama
fajnie sie czyta jak ccudze dzieci lataja za cycem, moj syn jak latal to mnie to nie bawilo, potrafil tez podejsc i szukac szczescia.
Moja corka co dzien , co dwa dni uczy sie nowego slowa do tego wcale nie tego najpotrzebniejszego bo np ostatnie jej slowo to mial, kicia, czy pisi tzn pixie nazwa naszego psa. Zadziwia mnie jak takie dziceko szybko lapie czasami nie wiadomo skad nowe rzeczy.
U nas znow leje i znow zmoklam to sie chyba nigdy nie skonczy moze jak zmienie kraj zamieszkania
Moja corka co dzien , co dwa dni uczy sie nowego slowa do tego wcale nie tego najpotrzebniejszego bo np ostatnie jej slowo to mial, kicia, czy pisi tzn pixie nazwa naszego psa. Zadziwia mnie jak takie dziceko szybko lapie czasami nie wiadomo skad nowe rzeczy.
U nas znow leje i znow zmoklam to sie chyba nigdy nie skonczy moze jak zmienie kraj zamieszkania
O jak tu cichutko do snu zimowego sie szykujecie czy zapasy na zime robicie ;-):-) U nas juz pomimo słonka zimno no ale wkoncu pazdziernik Patuska dzis pospała do 9 i w szoku jestem bo normalnie ok 6 wstaje ale chyba wole jak wczesniej wstaje bo tak nam nasz plan dnia sie troche pokaplikował . Młoda wszystko w biegu robi przyleci sie przytulic buziaka dac i leci dalej ;-)z jedzeniem to samo ale to juz troszke irytujace .
gada jak najeta kilkanascie słow mowi po'' naszemu '' ale dyskutuje i pyskuje po swojemu bardzo duzo juz rozumie dzis mi przyniosła jednego kapciocha zeby jej ubrac ubrałam i mowie a dzie drugi to przyniosła :-) itp
Na spacerach juz mniej ciekawie bo siedziec nie bardzo chce to ja puszczam zeby polatała sobie bo ona nie chodzi tylko wiecznie biegiem i oczywiscie w odwrotna strone niz idziemy ;-).
Miłego popołudnia mamuski :-)
gada jak najeta kilkanascie słow mowi po'' naszemu '' ale dyskutuje i pyskuje po swojemu bardzo duzo juz rozumie dzis mi przyniosła jednego kapciocha zeby jej ubrac ubrałam i mowie a dzie drugi to przyniosła :-) itp
Na spacerach juz mniej ciekawie bo siedziec nie bardzo chce to ja puszczam zeby polatała sobie bo ona nie chodzi tylko wiecznie biegiem i oczywiscie w odwrotna strone niz idziemy ;-).
Miłego popołudnia mamuski :-)
Witam się i ja! Z Krystianem zaliczyliśmy 3 dniówkę, dziś go wysypało na buźce. Uff jak dobrze że już po wszystkim, może w końcu uda mi się zasnąć na dłużej niż dwie godzinki. Jutro może uda nam się wreszcie nareszcie wyjść na spacer. Człowiek się przyzwyczaja jak dzień w dzień wychodzi rano na dwór.
Fasolka Patuśka z Krystianem mogą sobie rękę podać, on też nie chodzi tylko biega..;-) Najczęściej wypuszczam go dopiero w parku, wtedy Krystian może prowadzić mnie po swych ścieżkach.
Verita zawsze się zastanawiałam jak można znosić taką pogodę, ja bym chyba w jakąś depresję wpadła..
Fasolka Patuśka z Krystianem mogą sobie rękę podać, on też nie chodzi tylko biega..;-) Najczęściej wypuszczam go dopiero w parku, wtedy Krystian może prowadzić mnie po swych ścieżkach.
Verita zawsze się zastanawiałam jak można znosić taką pogodę, ja bym chyba w jakąś depresję wpadła..
Hej, wpadłam i ja się zameldować. Jakiś dół mnie dopadł więc nie będę smęcić.
Fasolka, Perell i u mnie to samo. Gosia wszędzie biegiem i w odwrotnym kierunku niż ja. Zaczepia przechodniów i do wszystkich się wdzięczy. Też zauważam, że jakoś więcej rozumie i wykonuje proste polecenia. Ale oprócz mama i tata to nic nie rozumiem z jej języka
Fasolka, Perell i u mnie to samo. Gosia wszędzie biegiem i w odwrotnym kierunku niż ja. Zaczepia przechodniów i do wszystkich się wdzięczy. Też zauważam, że jakoś więcej rozumie i wykonuje proste polecenia. Ale oprócz mama i tata to nic nie rozumiem z jej języka
Fasolka miałaś racje ;-)
Ale dziś pogoda, pada, wieje, jest bardzo nieprzyjemnie. Ale wyszłam w końcu z domu z Kristiano ;-) Szukam dla niego czapki na teraz i nic nie mogę znaleźć. Widziałam na jakimś dziecku piękną czapę brązową z dwoma pomponami i wizerunkiem misia. Nie była futrowa tylko taka zwyczajna. Byłam już w smyku, c&a, re, takko i nic. Nawet do pepco zaszłam ale tam tylko takie czapki dla dziewczynek a dla chłopców oczywiście bieda..
Przez tą 3dniówkę Krystian zagnieździł się w moim łóżku na nowo.. Ostatnio czułam że coś mi się wbija w udo, ale przecież Krystek aż taki długi nie jest, odkrywał kołdrę a tam tłuczek do mięsa wcześniej spałam z płytą CD. Co więcej, budzi się w nocy na piciu, daję mu butlę a ten kilka łyków i butle pod pachy, musiałam czekać aż mocniej przyśnie by ją wyjąć.
Ale dziś pogoda, pada, wieje, jest bardzo nieprzyjemnie. Ale wyszłam w końcu z domu z Kristiano ;-) Szukam dla niego czapki na teraz i nic nie mogę znaleźć. Widziałam na jakimś dziecku piękną czapę brązową z dwoma pomponami i wizerunkiem misia. Nie była futrowa tylko taka zwyczajna. Byłam już w smyku, c&a, re, takko i nic. Nawet do pepco zaszłam ale tam tylko takie czapki dla dziewczynek a dla chłopców oczywiście bieda..
Przez tą 3dniówkę Krystian zagnieździł się w moim łóżku na nowo.. Ostatnio czułam że coś mi się wbija w udo, ale przecież Krystek aż taki długi nie jest, odkrywał kołdrę a tam tłuczek do mięsa wcześniej spałam z płytą CD. Co więcej, budzi się w nocy na piciu, daję mu butlę a ten kilka łyków i butle pod pachy, musiałam czekać aż mocniej przyśnie by ją wyjąć.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 13 tys
U
Podziel się: