reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Weroniczko sto lat :-)
brokatowe008[1].gif

Lilijanna ani nie mow wyszło słonko poszłysmy na spacer nagle sie tak duszno zrobiło ze myslałam ze padne młoda tez marudziła poszłysmy do domu a za 10 min burza i gradobicie takie ze szok:szok: myslałam ze mi okna powywala :dry:
 

Załączniki

  • brokatowe008[1].gif
    brokatowe008[1].gif
    29,5 KB · Wyświetleń: 50
reklama
Ślicznie dziękujemy.

A ja chciałam się zreflektować, bo to gradobicie to takimi porządnymi jajami. Jejuniu, masakra jakaś.

Wypiłam kawkę, plan uśpię dzieciarnię. Plan nie wypalił, dzieciarnia nie chce spać, bawią się w najlepsze. Więc albo idzie zmiana pogody albo robią mi na złość, bo chciałam dziś wieczorem popracować. Obstawiam złośliwość małych gadów, chyba, że jeszcze pełnia za oknem, ale póki co księżyca nie namierzyłam. :-p Hurra, że jest tatuś i się nimi zajmuje, w sensie ma na nie oko. ;-)
 
Czesc Mamusie!

Nie odzywalam sie,ale na glowie byla przeprowadzka. Mlody szybko mi sie rozwinal. Z dnia na dzien zaczal cos kombinowac z raczkowaniem, powoli staje na nogi , zaczal mowic MAMA i BABA i nadal nie ma zadnego zeba :confused: Pije z niekapka, je sam biszkopty i chrupki (widocznie ma silny zgryz ) :-)

Starszak wrocil do zlobka i juz przyniosl wirusa do domu.... Mlody pewnie zlapie lada dzien,.... :baffled:

Weroniczko - sto lat! 9 miesiecy,alez to minelo :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Tak moj to na giełdę zawiezie. Ludzie kupuja używane wszystko. Tylko ja to wywalaniem nazywam. Bo czysto się robi bez gratów.
Moja dzień placzka albo krzykacza. Dopiero w kąpieli się uspokoiła. Tata mówi ze ząbek rośnie. Moze bo mnie dziś ugryzla.
 
Mamy 7 ząbka, prawa dolna 2 :-D Szok bo nawet nie wiem kiedy wylazła:-D

gartki my nadal tylko 2 ;-)

a ja probuje powyrzucac wszystkie zbedne rzeczy z domu, w sobote odkrylam chyba z 6 poduszek :szok: po co komu tyle?? 4 wyrzucilam, i dalej odkrywam buty, bluzki, jakies urzadzenia itd wszystko co sie moze przydac tylko kiedy i komu??? szok jaka mam nature zbieracza,

na allegro wystaw :-D

Weroniczko sto lat :-)
Zobacz załącznik 565206

Lilijanna ani nie mow wyszło słonko poszłysmy na spacer nagle sie tak duszno zrobiło ze myslałam ze padne młoda tez marudziła poszłysmy do domu a za 10 min burza i gradobicie takie ze szok:szok: myslałam ze mi okna powywala :dry:

najlepszego dla małej solenizantki :-)

a propo gradobicia....zerwała sie wichura straszna :no: deszcz i grad tak walił po oknach,że pies uciekł do łazienki a królik schował sie pod stół :-D
miałam cały mokry parapet w salonie od środka :baffled:

byłam z młodym u lekarki, nadal bez antybiotyku, powoli przechodzi, kaszelek już sporadyczny i katar też
mamy problem z kupkami...młody zaczął robić czarne :baffled:
zapytałam wujka googla co to oznacza....i zaniosłam kupke do oceny lekarce....dostaliśmy skierowanie na badanie kału.....prosimy o &&&&&&&&& żeby nie była to krew utajona :no:
 
taycia - i jak przeprowadzeni już jesteście? Zdrówka dla chłopaków, oby Młody nie załapał. :tak:
awersja - a co tam u Was? Jak Antosia, lepiej troszkę z wypróżnianiem? :dry:
Verita - lżej dom wygląda? ;-)
stokrotka.af - Weronika ma czarne kupy, jak np. kupa jest po 48h albo i dłużej siedzi w jelitach, wtedy ona się tam przetwarza na atrakcyjniejszy kolor. Także oby to było to, a nie ta krew, co wujek google podpowiada. :sorry2:

Idę spać, kolorowych.
 
Witam :-) leje jak diabli chyba mnie jasny trafi:wściekła/y::no: młoda mi zafajdoliła cała posciel zas paluchy popchała tak do dzioba ze całe mleko ktore chwile wczesniej zjadła poszło:dry: pierze sie ale gdzie to wysusze to nie wiem
:nerd: zapowiada sie dzien .....:no:
 
reklama
Liliana wcale teraz dom nie wyglada :no:, wszystko mam powywalane z szaf, schowkow i do jednego okna nawet dojsc nie moge, mala mi rozgrzebuje wiec czekam az syn sie nia zajmie a on w tym tyg juz drugi dzien w szkole bo ma egzaminy i tylko na to i na konsultacje musi jezdzic , a dzis wlasnie ma konsultacje. Moj jak wroci po pracy to nie ma sily sam z nia siedziec a przy nim to zadna robota bo " po co ci to? albo to sie moze przydac".....:angry:
Oczywiscie balagan tylko w jednym pokoju ale mnie trafia.Pogoda u nas fatalna, duszno, zimno, pochmurnie.
Fasolka moja tez zrobila niespodzianke, po obiadku znajoma nia machala na wszystkie strony ,o jak sie dziecko cieszylo,az zwymiotowalo na nia, a ja ja nastraszylam ze zupka ze sloika byla to ona szybko ciuchy z siebie i prac poleciala. Dobrze ze na przebranie wziela( z Londynu wpadli to mieli zapas czystych ubran)
 
Do góry