FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
no wlasnie zadzwonilam do tesciowej, poryczałam sie na maxa, ale powiedzialam jej kilka faktów i ma nim porządnie potrząsnąć.
zobaczymy...
zadzwonil i zapytal, czy chce cos z miasta i jakies syropki dla dzieci, a ja powiedzialam, ze dzisiaj są chore, a nie jutro. i odłożyłam słuchawke. i nie wie, ze gadałam z jego mamą. a niech mu nawtyka za mnie. Ona jest za mną dosyć.
zobaczymy...
zadzwonil i zapytal, czy chce cos z miasta i jakies syropki dla dzieci, a ja powiedzialam, ze dzisiaj są chore, a nie jutro. i odłożyłam słuchawke. i nie wie, ze gadałam z jego mamą. a niech mu nawtyka za mnie. Ona jest za mną dosyć.