reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2012 ;)

reklama
zabijcie mnie :baffled: stawy odmówiły współpracy ....... a tu kur......... na chata nosic dalej trzeba ......... ja wysiadam
Palemko mówi się, że dzieci potrzebują 3 dni na przestawienie się. Najpierw Ty musisz sobie w głowie ustawić, że chcesz zmienić Wasz tryb dnia. Nabrać w płuca dużo powietrza, zaczerpnąć tyle cierpliwości ile się da. I dopiero wtedy ruszyć. Jeśli postanawiasz ot tak sobie teraz Ją odłożę i się nie dam, to to nie wyjdzie. Dopóki Ty nie będziesz na to gotowa to robisz krzywdę dziecku, ale przede wszystkim sobie. Krzywdę nie w sensie, że fizyczną, tylko psychiczną. Krzywdę sobie, bo każda taka przegrana walka powoduje, że Mała dostaje sygnał, "nie mogę przestać ryczeć, bo mama zaraz skapituluje."

Czy Ona tylko u Ciebie na rączkach? Czy z twoim mężem też tak sobie pogrywa? Może warto go poprosić o pomoc, 3 dni, niech weźmie w poniedziałek wolne, zacznijcie od piątku popołudnia i razem przez to przejdźcie, musicie się w te 3 dni wspierać. Obiad? Niech dostarczy restauracja pod drzwi.

Ja tak walczyłam z Ady zasypianiem w łóżeczku, wzięłam się za to wtedy gdy, że tak powiem dorosłam do tego.

kocham brownie.... daj przepisa
Zaraz wrzucę na kulinarny.

Bebe ona od jakiegos czasu marudna ale wczoraj i dzis przechodzi sam siebie :baffled:obok tego co sie przebił to widac pod skorka drogiego i tez pewnie na dniach wyskoczy wiec ciekawie bedzie:nerd: do tego kupale robi rzadkawe i mega smierdzace tak dziwnie ...
Kupale typowo na zęby. :tak:

... sama dzis potrzebuję pocieszenia
Palemko jesteśmy z Tobą. Mimo wszystko ja bym zapowietrzania nie lekceważyła, utulić i odłożyć.


Idę mielić mięcho. Weronika śpi, Ada zajmuje się sobą, a ja muzę jeszcze dziś posprzątać, tyle, że po nocce chęci do mobilizacji brak. :dry:
 
Ostatnia edycja:
Witam się;-)
Ale ma lenia..choróbsko chyba jakie mnie bierze albo nie wiem bo dziwnie się czuje i gardło boli i ogólnie osłabiona jestem..poratowałam sie herbatka z miodem może jako tako pomoże..

Palma- dzielna mama z Ciebie dasz radę ! i Lilijanna dobrze Ci radzi;-)
Fasolka- Gratki zębolka!:-)
Ide dalej czytac bo nie pamiętam juz co jeszcze komu miałam napisać:zawstydzona/y:
 
AYNI jeden sie przebił dzis:-) bo wczoraj go nie było;-)a drugi obok pod skora jeszcze siedzi ale go widac przez skorke wiec na dniach pewnie:tak:

Zaliczyłysmy 2h spacer i mała grzecznie spała a reraz polka galopka wszystko be nawet raczki lacze marudzi masakra jednym słowem:baffled:
 
hej :)

zasnelam po 3 ze lzami. takie mialam zajebiste walentynki.

Palma ja wiem ze placz dziecka trudno zniesc, ale musisz wiedziec ze Twoja Mala robi to po to bys ja wlasnie wziela na rece. a do WC czy napic sie chociazby tez musisz nie? jak poplacze pod Twoja kontrola nic sie jej nie stanie. jak musze cos zrobic a jestem sama to wkladam Oliwka do fotelika/lozeczka wlaczam u karuzelke daje full zabawek i gadam do niego caly czas zagladam czy sie nie zakryl kocykiem albo jak jest za cicho. posluchaj rad Lilijanny i pogadaj z mezem zeby Ci pomogl. duzo sil i cierpliwosci.
Fasolka no marudna przez zabki pewnie. my wciaz bezzebni ale sliny pelno ;)
Lilijanna w nocy sie spi nie pasztety robi :p

tata idzie we wtorek do pracy wiec mam troche wiecej luzu i w koncu sie moge wyspac zamiast zagladac co 5 min do lozeczka co akrobata tym razem wyczynil.

@ dostalam dzis ale narazie zyje :p

acha w poniedzialek bardzo mozliwe ze znikne na pare dni bo serwisant musi lapka podotykac w pare miejsc bo cos czuje ze go (lapka) strasznie zarznelam. a tel mi nie otwiera forum. tak wiec bede na FB przez tel.
 
Zaraz wrzucę na kulinarny.
Hmmm, zaraz to pojęcie względne, więc lepiej pójdę od razu tym razem. :zawstydzona/y:

Zaliczyłysmy 2h spacer i mała grzecznie spała a reraz polka galopka wszystko be nawet raczki lacze marudzi masakra jednym słowem:baffled:
Wystaw na balkon. A dajesz Jej Camilię albo Calgel albo dentinox albo inne łagodzące coś?

my po obiedzie light
parowar niezle daje
moze bede kiedys szczupla ;)
Wcześniej lub później na pewno. ;-)


Ok, zgwałciłam ten pasztet, jest w piekarniku. Teraz trzeba obiad powoli robić, fiu, że dla Ady mam zupę, dla Weroniki też, tylko nam coś trzeba wymyślić. :dry:

Weronice najbardziej odpowiada do zabawy metka od maty, tym bardziej, że Ona taka lujska jest. ;-)
 
reklama
Lilijanna smaruje Calgelem i zastanawiam sie czy Doroty do apteki nie posłac po Camilie :nerd:

My dzis na obiadek rybka surowka i ziemniaczki ;-)
 
Do góry