reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2012 ;)

Co do chrzestnej nie pomogę niestety.

Kacper dziś prawie nie śpi, ale za to opanował przewroty na brzuszek i super mu wychodzą. Do tego często zaśmiewa się w głos :-D Tylko apetytu nie ma coś...zjadł tylko rano 160ml mleka, później kleik, 130ml mleka, zupki odmówił-zjadł tylko deser i jeszcze 80ml mleka. Ale pogodny jest i nadaktywny wręcz więc chyba jest wszystko ok...
 
reklama
niestety mam przykre wrażenie, że przestajemy tu rozmawiać o ważnych rzeczach, tylko martwimy się kto gdzie należy, a kto nie, a kto odchodzi, a kto przychodzi.
dziewczyny to ICH wybór. Mnie nie jest szkoda, skoro podjęły takie decyzje.
Amen.

Dziewczyny! mam do Was pytanko: któraś kiedyś pisała coś o świadku chrztu, na jakiej to jest zasadzie? bo mam problem z chrzestną nie chcą jej dać pozwolenia bo nie ma ślubu kościelnego:no: :no::no::no::no::no:
muszę to jakoś obejść, chociaż nie wiem czy się dowiem bo co chwila jakaś wrześniówka odchodzi:-:)-(
Nie obejdziesz, chrzestna nie może żyć w niezgodzie z kościołem, a brak slubu kościelnego jest taką formą "niezgody". Chrzestnym może być osoba po bierzmowaniu, jak żyje w związku to musi mieć ślub kościelny. Świadkiem na ślubie może być każdy, ale chrzestnym może być tylko taka osoba, która będzie uczyć dziecko żyć w zgodzie z kościołem, a w tym przypadku jest, nazwijmy to, złym przykładem. Możesz w dokumenty kościoła wpisać Karolina Iksińska, a za dzieckiem w kościele będzie stać Elwira Nowak i ksiądz się nie połapie, ale w papiery z rzeczywistością zgadzać Ci się nie będą. Coraz częściej się tak dzieje.


My dzisiaj w Poznaniu, w odwiedzinach u babci, cioci i pradziadka, dziewczyny pobawiły się w ich towarzystwie, a ja bryknęłam pozałatwiać swoje sprawy. Plan wykonany w 95%, więc jestem zadowolona. ;-)
 
dzisiejszy dzien uwazam za bardzo ciezkie doswiadczenie, tak jeszcze nie mielismy...

relaksuje sie wermutem a z maluchem malz siedzi.


Future dobrze mowisz. a co do Gucia to przy chorobie tak dzieci maja. oby poszla szybko.
Kasia ja nie pomoge... sie sama martwie by maly chrzest dostal bo my tylko cywilny. albo inaczej: zeby ksiadz byl normalny.
Gorgusia my dzis podobnie z jedzeniem...

mielismy nocny bol brzuszka, wiec odstawiam kaszke i wszystko inne co dawalam malemu bo go wysypalo na buzi. pol buzi ma w malych czerwonych krostach. dobrze ze 13 szczepienie to go zbada lekarka bo mi sie wydaje ze to pokarmowe. maluch za to spal do 7:10 (8h) wstal zjadl i do 9:30 a potem juz nie bylo tak milo i fajnie... :-(
 
Niech ten beznadziejny dzień się wreszcie skończy!!!!
Młoda dziś daje czadu...do południa po japońsku (jako tako), a potem...aż jej nurofen dałam bo juz nie mogłam patrzeć jak się bidulka męczy...pomogło na jakieś 1,5 godziny. Spała 3 razy po 15 min, za każdym razem wstawała z płaczem i kupki częściej niż zawsze...

A te dziewczyny nowe co ostatnio pisały to gdzie? Chyba się nie przestraszyłyście?

Jeszcze K wrócił z pracy i oświadczył, że idzie dziś na piwo
 
No u nas mały też dokazuje, a raczej dokazywał..teraz śpi (oby już na noc..) Pierwszy raz darł się przy kąpaniu:szok: a woda jak zawsze..
Bebe- mój też wybył na halówkę pograć.
 
Dziewczyny! mam do Was pytanko: któraś kiedyś pisała coś o świadku chrztu, na jakiej to jest zasadzie? bo mam problem z chrzestną nie chcą jej dać pozwolenia bo nie ma ślubu kościelnego:no: :no::no::no::no::no:
muszę to jakoś obejść, chociaż nie wiem czy się dowiem bo co chwila jakaś wrześniówka odchodzi:-:)-(

ja nawet nie wiedziałam,że można być tylko świadkiem chrztu a nie chrzestnym :szok: no, ale ja taka bardzo "kościelna" nie jestem ;-)
pomijając "dobry przykład" dziecko i tak będzie mówić chrzestna a nie świadek chrztu :tak:
u nas będzie tak,że tylko chrzestni przystąpią do sakramentów-to małżeństwo kościelne a my mamy tylko cywilny więc jest "przeszkoda" :no: w ogóle mieliśmy problem z wyborem chrzestnych wśród znajomych i rodziny :-(

ja dziś tylko na chwilkę bo jutro z rana do lekarza z ręką idę :no:
ja tez wszystkim nie odpisuje i mi nie odpisują prawie wcale ;-), ale się nie obrażam, fochów nie walę :-D
miałam się pożalić na TZ bo mu awanturę z rana w niedziele zapodałam ;-), ale nie mam już czasu lecę na Skalpel i lulu spać :tak:
 
Ochydne nie mogłabym pić własnego mleka fun fuj, nie próbowałam nawet jakoś mnie to nie pasuje.
Co do chrzestnych co kraj to obyczaj. Tutaj 80% polaków żyje bez ślubu i chrzestnymi jedni u drugich są. Ale w pl raczej nie.
 
Witam wieczornie z laktatorem w dłoni :-p

Mały zasnął wyjątkowo bez krzyku- był padnięty.

Ja ogarniam cyce, kąpiel i spać. Spokojnej nocy wrześniówki.
 
Ja też spokojnej nocy życzę i idę do łoża bo na M to się chyba nie doczekam:no: Wypuściła się chłopina z domu i nie chce wracać :-D
 
reklama
A ja dziś całe łóżko mam dla siebie bo mój poszedł na nockę.No Marcelka pewnie nad ranem do siebie zaproszę.
Dobrze że ten mój chłop ma tak rzadko te noce bo nie lubie tych jego nocnych zmian.
Zwykle chodzę spac po północy ale dziś chyba położę się wczesniej bo jutro rano pobudka bo do pediatry jedziemy.
Dobranoc:-)
 
Do góry