reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Hello dziewuszki :)

Dawid dal mamie pospac:-D:szok:znow spal 4godzinki:-D:-p az znow nie dowierzalam! wow najpierw sie budzil 1,5godz,2 potem 4 i znow 2:-)wstalismy o 9...

Zaraz idziemy na spacerek,dzis mamy ksiedza...

Verita moj mi juz dawno powiedzial,że mam neta nie czytac...bo co nie przeczytam to juz widze to w Dawidzie,że wszystkie choroby juz ma, itd no i ma racje...bo faktycznie tak bylo

Doloress a jak napisalas te podanie? :) tak normalnie,że prosisz o dodatkowy? i osobiscie zanioslas do zusu? jeszcze troche i mnie tez to czeka..

Ja dzis tez cwiczylam ogladajac ta ewe, ale zem sie zlizgala po podlodze:-D bo ja zadnego dywanu nie mam ani maty:-Di tak jezdzilam:-D
 
reklama
Witajcie ;-)
Ja wczoraj lenia złapałam i przyznaje bez bicia czytałam ale nie miałam weny pisania już.
Dziękuje dziewczyny za miłe słowa. :tak:
Co do szczepień- zastanawialiśmy się z M czy szczepić. Bardziej byliśmy na nie..Ale znowu pytanie co zrobimy jak mały zachoruje na którąś z tych chorób i można było temu zapobiec?? I znowu.. my byliśmy szczepieni i nic takiego się nie działo. No ale zawsze jest to ALe. I dalej sie obawiam każdego razu jak mały jest szczepiony, żeby żadnych powikłań nie było...I szczepie tylko na podstawowe.

Bebe- ja zaraz będę ćwiczyć, bo mały jak na złości od rana jeszcze nie spał..


w ogole zasypało mnie, i sypie nieprzerwanie
 
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Adusiowi wyszly dwie dwojki :szok::szok::szok::szok: w szoku jestem już prawie przebite są :-D a Sebkowi wychodzą 5 więc mam kosmos :-D
 
Hej :) chciałam poinformować, ze nie umarłam. Powoli dochodzę do siebie, choć kaszel dalej męczy okropnie, a Zuzię jeszcze bardziej bo dostaje ataków paniki za każdym razem... :/ (czy to nie ja ostatnio mówiłam że moja mała już wyrosła ze straszenia się wszystkim? no cóż, odwołuję...)

Niestety moja Zuzina chyba coś jednak złapała bo od soboty non stop się drze, a od wczoraj ma 38 stopni. :( Dziś jedziemy do lekarza. O dziwo poza temperaturą nic jej widocznego nie dolega (brak kataru kaszlu itp) więc trochę obstawiam też zęby... pewności nie mam bo ja tam nic nie widzę. Dziąsła nie wydają się zaczerwienione ani jakoś szczególnie opuchnięte. Tyle, że mała zaczęła gryźć jak oszalała i się ślini... sama już nie wiem :/ Lepiej niech lekarz ją osłucha skoro tyle się nawdychała zarazków a teraz ma gorączkę.

Widzę, że rozmowa się o chłopach toczy... Ja muszę tym razem mojego pochwalić, bo Mój mąż okazał się niezastąpiony jak byłam chora: przewijał (choć normalnie ja to robię, bo on usypia wieczorem), karmił z butli i łyżeczką, wstawał w nocy, nosił. Fakt, nerwy miał w strzępach bo młoda mu zadania nie ułatwiała, ale dał radę. Nie powiem czasem tez ma dziwne pomysły (np. baaardzo był zdziwiony, ze nie można na początku co jedzonko to inny smak przecieru dawać) ale to przeważnie w mało ważnych sprawach - ogólnie to daje radę, nie boję się zostawiać małej z nim nawet na cały dzień, bo wiem że m nie zrobi nic głupiego i nie spuści małej z oka, a jak będzie miał wątpliwości to zadzwoni. A co do zostawiania na kanapie, w foteliku, odpowiedniego ubioru itp. to akurat jest równie uważny jak ja, a nawet czasem przewrażliwiony :/ Ale nie przyszło mi to łatwo. Już przed narodzinami we wszystko go wciągałam i urabiałam mówiąc że będzie robił wszystko bo nie wyobrażam sobie inaczej. Wzbraniał się, i nadal to robi (nie umiem, boję się, ty zrobisz lepiej... taaa, jasne - najlepiej tak powiedzieć i mieć spokój) ale ja nie pozwalam. ;)

RISIA gratulacje dla synusiów! A przy okazji pytanie mam... To dwójki idą pierwsze??? Myślałam, że dolne jedynki? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że Aduś ma już obie jedynki i teraz wylazły mu dwójki????
:szok:

Ech uciekam bo moja chora maruda znów płacze...
 
Ostatnia edycja:
Cloudynka rożnie bywa... u Sebusia starszaka najpierw szly górne jedynki, potem dwójki i dopiero potem dolne jedynki... u Adusia najpierw idą dwójki...każde dziecko inaczej ma... u Sebka wyszly 1 ząbki jak miał 6 miesięcy u Adusia jak ma niespełna 4 miesiace...
 
reklama
Do góry