Cześć widzę, że mamy świąteczne avatarki :-)
Nie zagladałam dwa dni, bo miałam wizytę teściów ( 3 dniową ), co oczywiscie odbiło się na dziecku. Uspałam ją jak zawsze o 18 i wybudziła mi się z zawodzeniem po godzinie, czego normalnie nie robi.
Teściowa doprowadzała mnie do szału, przez co myślałam, że zabije męża. Ah...szkoda gadac .... Wiecznie ją nosiła, darła się do niej ,ja mówię normalnym tonem - nikt nie lubi jak ktoś się nad nim wydziera, a juz napewno nie niemowlak
![Wściekła(y) :angry: :angry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/angry.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
, ***** zła jestem jak szlak !!! Sory za przekleństwa ... Do tego wszystkiego jeszcze nachylała się nad nią , dosłownie z odległości chyba 10cm i darła tego lacia swojego , małą miała przerażenie w oczach i tylko ciągle na mnie zerkałą. Interweniowałą najbardziej taktownie jak mogłam, ale jak za 100000 razem pocałowała ją w roczkę, a moja małą jest na etapie ciągłego wkładania rączek do buzi - to myślałam, że ją ukatrupieeeeeeeee
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![Wściekła(y) :angry: :angry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/angry.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
nosz kurrr....... zapiał nawet ja jej po rękach nie całuje .... I jak miałam juz dziecko ustawione do pionu wreszcie - to ***** mać odwiedziny dziadków wszystko zepsuły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 No to się wykrzyczałam, wypłakałam, wyżaliłam, a teraz ide Was nadrabiać i piwsko pić !!!!!!!!!!!
Ps. z dobrych rzeczy, to jutro przychodzi do nas rehabilitantka prywatnie, pogadac z nami o tym napięciu u małej , no i pokazać jak mamy z nią ćwiczyć