Witam się po długiej nie obecności.
Podczytuje Was codziennie ale jakoś weny i czasu brak na odpisywanie. Mam nadzieje że wybaczycie

Podzielę się z Wami tym co wczoraj przeżyłam i nie życzę tego najgorszemu wrogowi i żadnemu maleństwu


Rano o 10:30 nasza królewna dostała szczepionkę na gruźlicę - BCG. Troszkę popłakała przy wkłuciu ale później cały dzień była spokojna, do czasu kąpieli ok. 19. wtedy zaczął się koszmar (do tej pory kąpiele były super Lenka zadowolona) Wykąpana, przebrana, nakarmiona, cieplutko a Maleństwo drze się wniebogłosy

Pierwsza myśl kolka, ale mała karmiona MM do tej pory kłopotów z kupkami nie miała. No nim po pierwszej godzinie krzyków jeszcze raz sprawdzam pielucha i nic więc jej pomogłam z kupka, a ona nadal krzyczy i to najbardziej na rękach za nic nie da się przytulić po ponad 2,5 godziny mala została z tatusiem a ja w tej całej bezradności do wujka Google po pomoc i co znalazłam.
KRYTERIA ROZPOZNAWANIA NIEPOŻĄDANYCH ODCZYNÓW POSZCZEPIENNYCH a tu informacja:
nieutulony ciągły płacz (utrzymujący się powyżej 3 godzin płacz lub krzyk o znacznym nasileniu i wysokim tonie, pojawiający się przeważnie 6-18 godzin po szczepieniu),
I rzeczywiście po 3 godzinach wszystko minęło, ale to co przeżyliśmy to był koszmar, wżyciu się tak nie bałam:/
Mała umęczona tymi krzykami spała przez następne 4 godziny i mam nadzieje że wszystko już minęło i żadnych powikłań nie będzie. Modle się o to. Przed następną szczepionką się poważnie zastanowię czy ją podać.
Mam nadzieje że ta informacja uchroni was i wasze maluszki przed niepotrzebnym stresem.
Szkoda że ja nie dostałam takiej informacji wcześniej;/
Zdrówka dla Waszych maluszków