reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Kochane mam maly problem...moze cos poradzicie? tak jak pisalam mam dokarmiac malucha w taki sposob,ze dam cyca i 60ml mleka MM i maly normalnie mi zwraca i to duzo albo duzo ulewa... wczesniej nic takiego sie nie dzialo...moze te 60 za duzo ? dzis karmie go tylko cycami bo mi go szkoda jak ma mi tak zwracac:-( a z koleji ja sie teraz mecze bo cyc jest co 30min/godz i nawet zasnie to sie obudzi z krzykiem... chcialabym zeby wkoncu jadl co te 2/3 godz i tak bylo teraz przez dwa dni faktycznie butla go dokarmiala no ale martwi mnie ze zwraca, moze za szybko go biore na rece ? czy lulam ? do odbicia go zawsze bierzemy...:-(

Mleko MM jest bardziej sycace niz mleko matki, ciężej trawione przez maluchy, ja bym Ci doradziła zebys stopniowo przyzwyczaiła malucha do tego mleka, moze na początek 20ml i sukcesywnie zwiekszac, pozatym musisz pamietac ze maluch pijac z butelki łyka tez powietrze, moja mała po butelce odbija pare razy i to nawet 5-6 zanim ja położe, a i tak zdarza jej sie sporo ulac. Jak wszystkiego trzeba sie nauczyc, nawet karmienia butla. Staraj sie ja troszeczke oklepywac przed karmieniem tak ze 2min. Jak ulewanie nie przejdzie pomysl nad zmiana mleka, moze dla alergikow bedzie lepiej przyswajalne, lub skontaktuj sie z pediatra, powinna cos doradzic.

Albo wlasnie tak jak Risia pisze z tym ze jak bedzie butla to pamietaj zeby pokarm z piersi odciagnac, zebys nie spaliła pokarmu albo nie pozatykaly Ci sie kanaliki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kochane mam maly problem...moze cos poradzicie? tak jak pisalam mam dokarmiac malucha w taki sposob,ze dam cyca i 60ml mleka MM i maly normalnie mi zwraca i to duzo albo duzo ulewa... wczesniej nic takiego sie nie dzialo...moze te 60 za duzo ? dzis karmie go tylko cycami bo mi go szkoda jak ma mi tak zwracac:-( a z koleji ja sie teraz mecze bo cyc jest co 30min/godz i nawet zasnie to sie obudzi z krzykiem... chcialabym zeby wkoncu jadl co te 2/3 godz i tak bylo teraz przez dwa dni faktycznie butla go dokarmiala no ale martwi mnie ze zwraca, moze za szybko go biore na rece ? czy lulam ? do odbicia go zawsze bierzemy...:-(
Ja bym dała na przemian, jedno karmienie sam cyc, drugie sama butla.

Maci mi tak raz ulał/ brzydko mowiac, obrzygal wszystko wokól jak zbyt łapczywie pochłonąl cyca i szybko dopił butlą. nie wiedzialam w co rece wsadzic, ale jak na razie powtorki nie bylo. A jak czasami tak ma, ze zbyt szybko pije i polyka mi przy tym sporo powietrza, to mu co chwile wyciagam butle/albo cyca z ust i go spowalniam... i nie ulewa potem ani sie nie krztusi w trakcie.
 
Dziekuje kochane :* mleko mamu Bebilon HA kupilam te co dawali mu w szpitalu przez pierwsza dobe. Potem i tak chcialabym zmienic na tansze... mialam mieszac cyca z mlekiem swoim ,żeby wlasnie lepiej sie przyswoilo nie bylo kolek itd faktycznie musze sprobowac mniejsze ilosci na poczatek albo dawac cyc albo butle. Tak samo wczoraj nakarmilam cycem zarzucilam malego na ramie zeby mu sie odbilo i polecialam przyszykowac ta butle i co?? maly mi zasnal:-D a tak jak moj maz mowi,że ile by sie nie dalo w buti to dziecko zje... wiec zaczne od 20ml i tez dzieki za rade zeby pokarm odciagac bo o tym nie pomyslalam
 
Dziekuje kochane :* mleko mamu Bebilon HA kupilam te co dawali mu w szpitalu przez pierwsza dobe. Potem i tak chcialabym zmienic na tansze... mialam mieszac cyca z mlekiem swoim ,żeby wlasnie lepiej sie przyswoilo nie bylo kolek itd faktycznie musze sprobowac mniejsze ilosci na poczatek albo dawac cyc albo butle. Tak samo wczoraj nakarmilam cycem zarzucilam malego na ramie zeby mu sie odbilo i polecialam przyszykowac ta butle i co?? maly mi zasnal:-D a tak jak moj maz mowi,że ile by sie nie dalo w buti to dziecko zje... wiec zaczne od 20ml i tez dzieki za rade zeby pokarm odciagac bo o tym nie pomyslalam
tak dzieci maja na poczatku dawania butli, jak "chcą sie najesc na zapas" ;-)
u siebie widze po dwoch maluchach, ze tak nie jest. nieraz zrobilam wiecej a oni zostawiali. zjedli az sie zapelnil brzuszek i koniec :-)
i zacznij raczej od 30, bo chyba co tyle sa miarki do wsypywania proszku. nie kombinuj z usypywaniem zeby zrobic 20 ;-)
 
Maluszek z tym odciąganiem to musisz uważać... żebyś czasem sobie nadprodukcji nie zrobiła bo może być gorzej możesz robić tak, że jedno karmienie butla a jedno karmienie obie piersi :tak:wtedy nie będziesz musiała odciągać - ja sobie w poprzedniej ciąży odciąganiem narobiłam takiego zastoju, że umierałam z bólu...
 
Merlin, super fotka :-)
widze niedrapki zalozone... nie sciaga Ci ich? ja musze pazurki obcinac, bo z niedrapkami byl cyrk i nie wytrzymywal w nich dluzej jak pare sekund :-)
 
hejka

wykorzystuję chwile że Jaś śpi. wreszcie zasnął. wczoraj w dzień króciutko spał.
co do rozstępów to nie miałam śladów czerwonych na piersiach a podczas karmienia widzę jakby się pojawiły a na nogach były czerwony paski a nie ma rozstępów. macica już się obkurczyła. wczoraj ostatni raz była położna u mnie. na katarek u Jasia a raczej tzw. sapkę lekarz kazał smarować pod noskiem maścią majerankową i polecam kupić. udrożnia nosek.
zastanawiam się czy już mogłabym powoli zacząć lekko ćwiczyć - brzuszki itp. któraś wie może czy po cc już bym mogła??

megan a ile już po cc jesteś?? ja po 16 godz po cc już na nogach zgarbiona jak babcia chodziłam stękając z bólu. 3-4 doba już było prawie dobrze. teraz tylko plecy mi czasem doskwierają staram się prosto siedzieć jak najwiecej

*martusia* merlin ma racje chodz dużo i leż na płaskim

pauline
ja też się krępowałam ale ciągle cycków pokazywać nie musiałam każdemu. tylko ranę w 7 dobie szwy mi zdjeli. trafiłam na cudowny personel. poza tym byłam w dwu osobowej sali. opisałam na konkretnym wątku o czasie spędzonym na poporodówe.

do_ti tylko kark?? mnie kark i krzyż. przyłączam sie do pytania czy można coś używać podczas karmienia??

merlin położna mi mówiła że jakiekolwiek witaminy bo Jaś zabiera mi je i by mojemu organizmowi nie brakowalo. kolki od smażonego przypraw itp może mieć co jesz konkretnie??

RiSiA spróbuj te maść majerankową. lekarz mi dla Jasia zalecił na katarek i pomaga w oddychaniu.


dziewczyny
mi położna powiedziała by przy karmieniu piersia się nie poddawać bo w około 2 tyg i 2 miesiacu sa takie etapy że dziecko je i ma się wrażenie że tego pokarmu jest za mało lub coś. i to normalne nie martwcie się i nie poddawajcie. podawajcie pierś jak najczęściej gdy tylko chce.

Jaś podobny do taty z twarzy ale nosek ma mój. rośnie jak na drożdżach. już się zaokrąglił.:-)
beacia u mnie jaś w łóżeczku śpi.
 
Merlin, super fotka :-)
widze niedrapki zalozone... nie sciaga Ci ich? ja musze pazurki obcinac, bo z niedrapkami byl cyrk i nie wytrzymywal w nich dluzej jak pare sekund :-)

wiesz co paznokcie to ja nie tylko obcinam ale i pilnikuje bo ma takie ostre :-D tez mnie wnerwiają te rękawiczki do tego stopnia że czasem zakładam mu skarpetki bo lepszą gumeczkę mają :-D ale z nim to inny jest cyrk bo on jak go chwyta brzuszek to z tego bóliu łapie sie za twarz i tak mocno sam siebie ściska :szok: a mnie to przeraża i zakładam te niedrapki tylko po to żeby po oczach sie nie łapał
malenstwo20 odstawiłam wszystkie przyprawy od samego początku jem tylko gotowane, nie pieje herbaty ani kawy tylko zbożową po za tym nic kwaśnego, nic słodkiego, słonego, pikantnego itp dieta jak dla mam karmiących - teraz będę wykluczać nabiał mleko i ser biały - jadłam - mały nie dostawał uczulenia - lekarka twierdzi że jak nie ma uczulenia to kolka nie od tego ale na wszelki wypadek spróbuję - aha mleko piłam tylko odrobinę z kawą a ser biały jadłam z jogurtem naturalnym :-( nabiał jadłam bo kurcze jest ważny i dla mnie i dla niego w diecie yhhh
 
Hej;-) Witam się po krótkiej przerwie, teraz najwięcej czasu poświęcam swojemu maleństwu, podczytuję Was, ale rzadko mam czas coś napisać. Dzisiaj wszystko w domu zrobione, mała śpi, pozwoliła trochę odetchnąć, więc mogę się podzielić swoimi doświadczeniami. Pierwsza noc po powrocie do domu była ciężka, nie wiedziałam, czy moje dziecko jest głodne, czy coś innego jej dolega, bo ciągle płakała głośno, chciała być ciągle przy cycku, ale nic nie chciało lecieć:baffled: i M o 1 w nocy po mleko do apteki jechał. A tak nie chciałam dawać innego mleczka niż swoje:-( Na szczęście na drugi dzień już się to unormowało i nie musiałam jej dokarmiać. Jeszcze się wszystkiego uczymy, mam nadzieję, że z czasem będzie to wszystko łatwiejsze. Mam wrażenie, że mała cały czas wisi mi na cycku:confused: Dziś była u nas położna i wyjaśniła parę rzeczy. Przede wszystkim to, że moje dziecko nie zawsze jest głodne, tylko po prostu ma silną potrzebę ssania a wiadomo, że cycusia w tym wypadku najbardziej lubi. Nie powinnam więc trzymać jej non stop przy cycku, jak nie jest głodna, tylko podać smoczek. Smoczki zakupiliśmy wcześniej, ale nie stosowaliśmy, bo różne są na ten temat opinie. Położna powiedziała, że podanie smoczka nie spowoduje tego, że dziecko nie będzie chciało jeść z piersi, gorzej z podawaniem mm.Więc po karmieniu dałam jej tego smoka i tak już 1,5 godziny sobie smacznie śpi i nie kwili, jak to było do tej pory. Ponoć, jak będzie głodna, to na pewno da znać. Zobaczymy... Kurcze, naprawdę ciężkie są pierwsze dni, jak się jeszcze niczego nie wie, prawie codziennie płaczę, czasami nawet z byle powodu, albo bez powodu:sorry2: Ale kocham swój Skarbek najbardziej na świecie i zniosę wszystkie trudy dla niej :happy2: Najważniejsze, że jest zdrowiutka a wszystko inne się nie liczy. Już wczoraj odpadł pępuszek, szybko, nie spodziewałam się, że tak szybko... Teraz tylko oczyszczamy pozostałości. Mała dostała też czerwone plamki na ciele. Położna mówi, że to najprawdopodobniej po oxy, którą dostałam w szpitalu i ma to ponoć zejść, tylko mam pić wapno. Jeszcze jestem dość zmęczona, ostatni tydzień był pełen wrażeń, pobyt w szpitalu, opieka nad własnym pierwszym dzieckiem, niesamowite:happy2:
 
reklama
Witam po dłuuugiej przerwie.
Ciężko było czas znaleźć, żeby w ogóle forum poczytać a co dopiero coś skrobnąć.
Baaaardzo się cieszę, że spacyfikowałam wreszcie swoją mleczarnie, bo już na skraju załamania nerwowego byłam.
Większość czasu zajmowało mi trzymanie dziecka na cycu albo odciąganie laktatorem.
Inaczej to bym zęba mogła komuś piersią wybić.
Po prawie dwutygodniowej walce wreszcie koniec z nawałem :-)

A mam takie pytanie - gdzie będziemy pisać, jak przejdziemy do historii?
Tzn. teraz mamy podforum przyszłych mamusiek wrzesień 2012, a później już nie będzie takiego forum specjalnie dla wrześniówek 2012 ?
Tak pytam, bo sierpnia 2012 już nie ma, więc jesteśmy następne do odstrzału.
 
Do góry