reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

reklama
malenstwo20 odstawiłam wszystkie przyprawy od samego początku jem tylko gotowane, nie pieje herbaty ani kawy tylko zbożową po za tym nic kwaśnego, nic słodkiego, słonego, pikantnego itp dieta jak dla mam karmiących - teraz będę wykluczać nabiał mleko i ser biały - jadłam - mały nie dostawał uczulenia - lekarka twierdzi że jak nie ma uczulenia to kolka nie od tego ale na wszelki wypadek spróbuję - aha mleko piłam tylko odrobinę z kawą a ser biały jadłam z jogurtem naturalnym :-( nabiał jadłam bo kurcze jest ważny i dla mnie i dla niego w diecie yhhh

Merlin Dlaczego masz zamiar ze swojej diety wykluczyć nabiał, skoro jak sama powiedziałas, mały nie dostawał po nim uczulenia?:confused:
 
witam się

Merlin Twoj maluszek może mieć "taki urok" po prostu. Powiem Ci, że lekarze tez często nie wiedzą i wymyslają... ja tak miałam ze starszym synem... wmawiali mi, że dziecko ma alergię na wszystko...skóra ogień... my po nocach nie spaliśmy a okazało się, że on za dużo nabialu miał w diecie...wystarczylo zmienić proporcje... Czasami tak jest, że dzidzia kolki ma a przyczyny jej brak...mój ma ewidentnie po tym co ja zjem...
 
Witam sie wieczornie,
Kurcze Mała lewej piersi nie chce brac, musialam odciagnac mleko, leci normalnie, nie wiem co jej nie pasuje, uparła sie na ta prawa a przy lewej zachowuje sie jakby nie bylo mleka, pociagnie kilka razy i jest placz.


malenstwo - dokladnie tyle samo co Ty :-)

merlin -współczuje kochana, z tymi kolkami to faktycznie nie fajna sprawa. Pocieszajace jedyne jest to ze po 3msc zycia wszystko powinno sie unormowac.


 
Witam sie i ja;-)
podczytuje codziennie ale z pisaniem już problem. Mały się taki maminsynek zrobił, ciągle coś mu nie pasuje a jak tylko go wezmę to jest w 7 niebie. Staram się nie przyzwyczajać do noszenia ale nie wiem jak to wyjdzie na dłuższą metę. Dalej śpi z nami i nie mam serca go do łóżeczka odłożyć, chyba ja muszę do tego dojrzeć a nie on..
Z karmieniem od wczoraj mam tak że na zmianę zaczelam dawać raz dwa cycuchy a potem butelka i jest dobrze, wczesniej ciagle na cycu wisiał a teraz ładnie sobie drzemie miedzy przerwami i już tak nie płacze za cycem. Wczoraj miał kryzys bo mimo że najedzony to płakał i ciągle szukał, w końcu wzielam zdjełam bluzkę i przytuliłam go do piersi z cumlem i przeszło momentalnie;-)
Korzystamy teraz z pogody i spacerujemy.
Nie mogę uwierzyc że juz miesiąc minął i przerażenie mnie bierze jak widzę że z wielu rzeczy już wyrósł! Boję się że za szybko ten mój Synuś urośnie i trzeba będzie myslec o nastepnym, a z racji tego że już wiem co to za ból to wolałabym aby czas wolnoo leciał;-)

Mój na szczęscie ssie obie, ale też raz mu sie uwidziało i tylko prawą ciągnął, ale walczyłam i w końcu zaakceptował obie;-)
Merlin- współczuje tych kolek.:-(.mój odpukać nie ma i w ogóle jakis odporny jest.. wszystko jem praktycznie i nic się mu nie dzieje tak że się cieszę ogromnie.
 
Ostatnia edycja:
Co do kolek to mój ma bo łapczywie je, nie ma innego wytłumaczenia chyba, a je łapczywie na pewno, bo krztusi się, bije, ciumka, mlaska i w ogóle.
Ewentualnie jeszcze podejrzewam marchewkę i jabłko, ale nawet na sucharach miał ból brzuszka, więc chyba musiałabym głodować.
Dzisiaj zjadłam baaardzo dużo nabiału i śpi wyjątkowo dobrze haha :) ale jadł spokojniej trochę.

Czy Wasze Maluszki też są takie nerwowe? jak wpada w płacz to koniec.

Miq przeczytałam co przeszłaś, jejku! ciekawe co tak naprawdę się stało! dobrze, że wszystko się skończyło ok, ściskam!
 
WITAM:)

Od wczoraj jesteśmy w domku:)

Organizacja jest ok myślałam ze będzie gorzej...

Marcelek to takie kochane dziecko jej zjadłabym go :D śpi je kupkę zrobi popatrzy i dalej śpi je hehe

Nocka minęła dobrze:) fakt budził się nieco częściej ale i też łądnie spał no i 3 kupy zaliczył :D

Dominiś z Alankiem oczarowani Marcelkiem :))Dominiś juz w ogóle szczęśliwy i czesto powtarza zuśmiechem "mamy dzidzie to jest nasz Marcelek itd" hehe

M również szczęśliwy i napatrzeć się nie może :D

Jednym słowem jest bardzo dobrze i oby tak dalej...

Ja sie dobrze czuje śmigam jak ta lala ;)

BUZIAKI:)
 
reklama
Do góry