reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

moja odwczoraj tak wrzeszczy, zala szczeka dolna az jej lata, lzy leca. noc spokojna ale od raba to samo, znowu po wsadzeniu do fotelika samochodowego.
teraz zasypia mi na rekach ale co chwile sie budzi i telepie.
nie wiem juz co robic isc do lekarza znowu.
boje sie ze cos ja boli, takiego ryku to nigdy nie slyyyszalam :(
i tak jak u syli mam mocz zlapac prosto do pojemniczka jak narazie nam sie nie udalo.

Mojemu tez sie broda trzesie i tak wyje czasmi ze nie wiem co sąsiedzi pomysla. Wczesniej narzekalam na płacz adasia ale wtedy jeszcze nie wiedziałam co to jest krzyk nimowlaka :( Mam nadzieje ze to przejsciowe i ze jak miną te trzy miesiace to układ pokarmowy sie unormuje, układ nerwowy itd itd
 
reklama
jestem za wątkiem chustowym, napiszcie tam coś więcej tez o kieszonkach, bo jestem zainteresowana baaardzo może jakiś link do konkretnych już sprawdzonych, chciałabym najpierw spróbować tej kieszonki, a moze potem chusta
 
kasiula wierzyć się nie chce że to już dwa miesiące... szkoda,że takie ciężkie :-( Bo szczerze mówiąc to nie miałam kiedy nacieszyć się macierzyństwem.

asiu ja też jestem za wątkiem chustowym bo to temat rzeka a ja z miłą chęcią dowiedziałabym się więcej :tak: U mnie jest tak samo- na rękach i na rękach, wózek to wróg...dlatego właściwie nie chodzimy na spacery. :-(
 
Też jestem za wątkiem chustowym :-)
Asiu, powiem Ci, że ja mam najzwyklejszą chustę, szytą przez babeczkę i sprzedawaną na allegro. Kupiłam ją jak urodziła się Jessica i używam Jej do teraz. Jak dla mnie jest w zupełności wystarczająca i naprawdę sprawdza się super :-)
A co do mojej bezsenności to chyba masz rację, w sumie zawsze byłam nocnym markiem ;-)
Dziuba dużo zdrówka dla Ciebie :tak:
Kurcze, ale u nas zimno jest, zaledwie 4 stopnie :-( Dobrze, że chociaż jest piękne słoneczko :-) Czekam aż Laura się obudzi i tradycyjnie wybywam z domu ;-)
 
Asia, Wrzesniowa wspolczuje dolegliwosci i marudzenia malenstw. Az sie boje ze moj tez tak z czasem bedzie mial.. Masakra. Poki co placze jak jest glodny albo jak cisnie kupke czy baka i nie umie, wtedy dostaje wscieklosci i sie drze.
U nas pierwsza samotna nocka bardzo dobrze, maly budzil sie tylko na jedzenie, oczywiscie spal ze mna, bo mi bylo wygodniej. Z rana dawka aktywnosci ze mama nie mogla sniadania zjesc, teraz zasnal w wozku i jem. JAk sie obudzi i go nakarmie to wybieramy sie na spacer.
Az dziwie sie jak dziecko moze nie lubiec wozka? Moj to go uwielbia, jezdzenie, bujanie, jest happy.
 
DZIUBA – biedactwo ależ ci się przytrafiło… kurcze… dużo zdrówka życzę
WRZEŚNIOWA – tak to nasze I szczepienie. Po tym jak się naczytałam o powikłaniach mam stracha jak cholera… może za bardzo panikuję ale boję się o małego… Szczepimy podstawowymi ale wymieniamy DTP na Infanrix DTaP… Także się łudzę że po skończeniu trzeciego miesiąca poprawi się „zachowanie” małego hi hi słyszałam dokładnie jak Ty że powinno być lepiej…
ASIU- miejmy nadzieję że dzidzi przejdzie i przestanie płakać..oby to nie było nic złego…

Życzę wszystkim miłego dzionka ;)
 
kachasek super pomysł z tą modą na Wszystkich Świętych ;-)
klementyna też to oglądam, ;-) wczoraj mówili o presji jaką wywołuje się na matki- karmienie piersią itd...

U nas dziś w nocy powrócił dawny Wojtuś :wściekła/y: czyli jestem masakrycznie chora i kompletnie niewyspana a on dalej cyrki odstawia i nie wiem jak sobie poradzę bo chce się tylko nosić a ja kicham, prycham i nawet smarknąć nie mam jak. :no: A na dodatek jeszcze dziś na szczepienie także będzie wesoło...Dziś kończymy dwa miesiące :happy: jeżeli wierzyć w gadanie innych to jeszcze miesiąc i powinno być lepiej.

też wczoraj oglądałam :tak: trzymam & za szybki powrót do zdrowia.

klementyna
ja wlasnie czekam na taka chuste, tylko ze uzywana kupilam bo tania była. czekam na przesyłkę mam nadzieje ze przyjdzie dzisiaj. bo ja znowu bez jedzenia picia z dzieckiem na rekach.

taka kieszonka fajna bo malo miejsca zajmuje, mozna miec zawsze w torbie. napewno sie przyda na spacxery z dzieckiem chodzącym ale nie zadobrze zeby sie wybrac bez wozka.


mi sie marzy taka wiazana jak maja dziewczyny, ale to juz drozszy wydatek, bo te tansze niby do niczego. ale czy to prawda? kachasek wiesz cos na ten temat?

dziewczyny moze otworzymy watek chustowy bo pozniej jak ktoras bedzie chciala wrocic do postow to ciezko bedze

Wątek jak najbardziej można zakładać. Mi też się marzy taka prawdziwa chusta ale nie mam pojęcia na co się zdecydować na początek i jak to motać żeby było ok :eek:



kachasek czy tu chodziło o kieszonkę czy coś innego http://forum.chusty.info/forum/showthread.php?t=28450&page=5 bo się trochę przestraszyłam. Jednak wiązana najlepsza z tego co czytam a nie wiem o jaką torbę dokładnie chodziło.
 
Ostatnia edycja:
kacha pocieszę cię - poszłam spać o 5tej;-) i to nie przez dzieci, bo one akurat spały;-)
dziuba współczuję:sorry: wracajcie szybko do zdrowia
asia może idź do tego lekarza:sorry: choć jak nie ma wyników badań to nie wiem czy coś na to poradzi
wrześniowa, kurcze, może to nie brzusio?
Bluetooth dobrze, że chwilowe to było. Klaudia też się czasem tak rozedrze, ale widzę że wina bączków, więc szybki masaż brzuszka, popryka sobie i spokój i błoga cisza:tak:
klementyna ja pochodzę z dz-owa, (od kilku lat mieszkam w w-chu)
ja ekspertem nie jestem, ale Michała w kieszonce (właśnie z chusty.pl) nosiłam i dobrze się nosiło, jednak w wiązance mi wygodniej. ciężar na dwa ramiona rozłożony. Pouch jest fajny, bo mało miejsca zajmuje i na szybkie wyjścia, czy karmienie/usypianie jest ok. Choć ponoć kółkowa jest fajniejsza, bo można wyregulować dokładnie długość, podociągać. Nie wiem, nie miałam, ale jak mnie leń opuści, mgr w końcu napiszę i do maszyny usiądę mieć będę;-) Na bezpieczeństwo dziecka bardzo duży wpływ ma osoba nosząca. Jeśli się pilnuje ułożenia dzieciątka, to nic mu się nie stanie. Przy kołysce (czy to pouch czy kółkowa, czy wiązanie w długiej) ważne jest, żeby nie nosić tak dzieci z dysplazją bioderek. A kwestia co jest lepsze, to pewnie jak rozpatrywanie, czy ktoś lubi rosół i jaki:-D

edit: wątek założyłam, klementyna torba to coś takiego http://www.bangla.pl/opinie/p2514/infant-chusta-carrycot

t
eraz uciekam, bo chociaż chuścioch sobie smacznie śpi, starszego się zamotać nie da i upomina się o uwagę przynosząc coraz więcej zabawek i krzycząc, grrrr
kurcze, klementyna, tak sobie myślę, kiedy ja się w dz-owie zjawię, to zabrałabym moje chusty i mogłybyśmy się gdzieś spotkać, ale serio nie wiem, kiedy do braciszka się wybiorę.
 
Ostatnia edycja:
klementyna ja pochodzę z dz-owa, (od kilku lat mieszkam w w-chu)
ja ekspertem nie jestem, ale Michała w kieszonce (właśnie z chusty.pl) nosiłam i dobrze się nosiło, jednak w wiązance mi wygodniej. ciężar na dwa ramiona rozłożony. Pouch jest fajny, bo mało miejsca zajmuje i na szybkie wyjścia, czy karmienie/usypianie jest ok. Choć ponoć kółkowa jest fajniejsza, bo można wyregulować dokładnie długość, podociągać. Nie wiem, nie miałam, ale jak mnie leń opuści, mgr w końcu napiszę i do maszyny usiądę mieć będę;-) Na bezpieczeństwo dziecka bardzo duży wpływ ma osoba nosząca. Jeśli się pilnuje ułożenia dzieciątka, to nic mu się nie stanie. Przy kołysce (czy to pouch czy kółkowa, czy wiązanie w długiej) ważne jest, żeby nie nosić tak dzieci z dysplazją bioderek. A kwestia co jest lepsze, to pewnie jak rozpatrywanie, czy ktoś lubi rosół i jaki:-D


ja też z DDZ :-D:tak: mieszkam w B-wie od 10 lat.

jak będziesz miała chwilkę to znajdź jakiegoś linka kółkowej i kieszonki na all co warto kupić - Ty już jesteś w temacie to masz rozeznanie które chusty są warte uwagi i czy są to koniecznie te drogie.
Pouch = kieszonka ?
 
reklama
klementyna, a ja właśnie edytowałam posta poprzedniego;-) tak pouch=kieszonka (a jeszcze niech się okaże, że się znamy ;p który rocznik i do jakiej szkoły chodziłaś?)
asia na pyt odnośnie tańszych odpowiem już w osobnym wątku, ok?
 
Do góry