To u mnie tak samo jest z małym. Robił tez zolta kupke z bialymi grudkami a teraz całkiem inne, takie wodniste
Położna tez mowi zeby sie nieprzejmowac ale ja wolałabym juz widziec "normalną" kupe. Wapna nie biore ale polozna wczoraj kazala mi zaczac brac - przynjamiej 1 cm, jakies bananowe???? A czymś smarujesz maluszkowi twarz na wysypke? Jak ograniczyłas jedzenie ze wzgledu na skaze wysypka zniknęla z twarzy malucha? Bo u mnie niestety nie
aniawos dziekuje za wytłumaczenie co to znaczy strzelająca kupka - teraz rozumiem hi hihiih Dzięki
ja mam wapno rozpuszczalne, nie lubie ale zawsze to wiecej plymnow do wypicia więc się zmuszam.
A z tym bananowym to pewnie chocdziło o wapno w syropie i żeby brać z 1 cm tej szczykawki do leków ? tak zgaduje, tylko do wapna chyba nie dają tych szczykawek przynajmniej ja jeszcze nie widziałam.
Ja małej twarz smaruje oilatum i novea na każdą pogode jak wychodzimy. i przemywam wodą przegotowaną 2 razy dziennie, każdy policzek i czółko osobnym wacikiem.
u nas wysypka dość szybko zeszła z polików, potem z szyjki i ładna skórka się zrobiłą, a jak się skusiłam na lody śmietankowe to wróciła wysypka więc to chyba to.
u nas kupy nie było od soboty, jedynie takie małe zółte na każdej pieluszce są, a już nie cała pielucha w kupie.
też bym chciałą żeby było jak wcześniej bo troche się martwie, ale może u dzieci coś się zmienia, mleko juz inne produkujemy i może to od tego.
mam nadzieje że zniknie wam ta wysypka szybciutko.
A odstawiłaś wszystko co z mlekiem? jajka? wszystko od krowy?
Hej wpadłam poinformować, że nasza Niunia urodziła się we wtorek 4pazdz. Jest zdrowa i śliczna, niestety poród był ciężki i nie udało się SN, skończyło się na CC. My od wczoraj w domku, powoli dochodzę do siebie, wszystko jest nowe i dość przerażające. Chyba mam małą depresję poporodową. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i maluszki się zdrowo chowają. Postaram się nadrobić forum niedługo.
Pozdrawiamy.
,
gratuluje
a depresją się nie przejmuj, większość to przechodzi. Przejdzie za pare tyg i będziesz przeszczęśliwa.
Ja od soboty daje małej wode koperkową, w sobote była jeszcze jazda. Wczoraj była spokojna ( ale kupy nie było takiej dużej jak wcześniej) no zobaczymy co bedzie dzisiaj.
Narazie śpi po 2 godzinach urzędowania.
moja podłapała smoczka MAM tego 0-2m. miałam wyrzuty że dziecko wypluwa a ja jej wciskam, ale załapała i chwila sppokoju jest, ona spokojniejsza i szczęśliwa, mniej ulewa bo nie wisi na cycu i się nie przejada. za to jak się budzi i nie ma smoka to palucha ostro ciamcia.
Słyszałam właśnie że smoczki kauczukowe więcej dzieci woli bo są bardziej miekie.
Dziuba, sylwia
współczuje że starsze dziewczynki wam dają w kość. napewno im przejdzie niedługo jak się przyzwyczaja do nowj sytuacji. Dla dzieciaków to musi być spore przeżycie jak przestają być w centrum uwagi i jedynymi ważnymi dzieciaczkami dla mamusi.
Pogoda u nas okropna, zimno w domu bo coś słabo grzeją, a moja mała postanowiłą sobie ulewać na każdy ciuch co jej założe, i od kąpieli wieczornej była już 4 razy przebierana, bo nie będzie siedzieć mokra w tym zimnie.