reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Witam

Zaraz wpadną do nas goście, wiec tak na szybko napiszę

Zakupiłam dzis te krople Delicol, nie wiem może mala ma nietolerancje laktozy....jak czytam te objawy to w sumie Ola ma to samo...no nic zobaczymy, farmaceutka kazala mi jeszcze dawać raz dziennie Lakcid, że naturalny probiotyk, więc może pomoże, bo ona też to przerabiala ze swoim dzieckiem....mała śpi, a ja nie mogę sie doczekac żeby dać jej te krople i żeby byla w końcu jakaś poprawa

A powiedzcie mi jeszcze to mleko I fazy które trzeba odciągnąć to ile tego ma być??? tzn jak dużo trzeba go odciągnąć???
 
reklama
Dziuba - ;-) - rozumiem ;-)
Pewnie Martynka ma ochotę być wazniejsza niż Dzidzia... Mój Igorek chwilami też próbuje być nie grzeczny - wtedy cała uwaga skupiona jest na nim... i chyba o to chodzi.
Masz możliwość spędzić godzinkę w odosobnieniu? Może gorąca kąpiel - czas tylko dla siebie. Czasami taka godzinka pozwala odetchnąć, nabrać sił i cierpliwości.
 
Hej wpadłam poinformować, że nasza Niunia urodziła się we wtorek 4pazdz. Jest zdrowa i śliczna, niestety poród był ciężki i nie udało się SN, skończyło się na CC. My od wczoraj w domku, powoli dochodzę do siebie, wszystko jest nowe i dość przerażające. Chyba mam małą depresję poporodową. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i maluszki się zdrowo chowają. Postaram się nadrobić forum niedługo.

Pozdrawiamy.
 
Hej wpadłam poinformować, że nasza Niunia urodziła się we wtorek 4pazdz. Jest zdrowa i śliczna, niestety poród był ciężki i nie udało się SN, skończyło się na CC. My od wczoraj w domku, powoli dochodzę do siebie, wszystko jest nowe i dość przerażające. Chyba mam małą depresję poporodową. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i maluszki się zdrowo chowają. Postaram się nadrobić forum niedługo.

Pozdrawiamy.


no to super:) dzoanna właśnie o Tobie myślałam ostatnio no to chyba "zamknełaś" wrześniówki, a co z Baschy?? może przeoczyłam coś?
co do depresji poporodeowej to sie nie przejmuj przechodziłam to samo, to szalejące hormony chyba każdy mówił "pewnie jesteś szczęśliwa" a ja byłam bardziej przerażona nową sytuacją i tym że synek tak zmienił moje życie, wydawało mi się że kocham go za słabo....ale teraz po miesiącu jest już super, wszystko się unormowało ja się "nauczyłam" synka i coraz więcej chwil szczęścia, a od synka oczu oderwać nie mogę:-)
Tak więc dzoanna powodzenia mamusiu i najważniejsze, ze dzidzia zdrowa:-)


My dzisiaj u teściów pół dnia spędziliśmy, wszyscy mi zazdroszą takiego synka:-) poprostu aniołek dzisiaj był zjadł i siedział z nami robiąc wielkie oczy i się śmiał pokazując dziąsełka:-D fajny dzień...
 
Witam

Zaraz wpadną do nas goście, wiec tak na szybko napiszę

Zakupiłam dzis te krople Delicol, nie wiem może mala ma nietolerancje laktozy....jak czytam te objawy to w sumie Ola ma to samo...no nic zobaczymy, farmaceutka kazala mi jeszcze dawać raz dziennie Lakcid, że naturalny probiotyk, więc może pomoże, bo ona też to przerabiala ze swoim dzieckiem....mała śpi, a ja nie mogę sie doczekac żeby dać jej te krople i żeby byla w końcu jakaś poprawa

A powiedzcie mi jeszcze to mleko I fazy które trzeba odciągnąć to ile tego ma być??? tzn jak dużo trzeba go odciągnąć???

Koniecznie daj znnać czy te krople pomogly bo mi tez lekarz kazał je kupic
 
Syla więc tak:

Wczoraj podałam małej pierwszy raz te kropelki, (tam jest napisane że przed każdym karmieniem trzeba), i nie wiem czy to te krople, czy zbieg okoliczności, ale wieczór był spokojny, malutka leżała i przyglądała się. Z nocką trochę gorzej, bo były prężenia, teraz też leży i się pręży, ale nie spodziewam się cudów od razu, zobaczymy co będzie za kilka dni. Zauważyłam też, że mała robi częściej kupy i więcej pruka
 
cześć z rana wszystkim,
u nas średnio, wieczorem jeszcze Martynka zrobiła półgodzinny koncert, masakra, darła sie tak głośno aż się dławiła, nie wiem co z nią się stało, od 4dni zachowuje się tragicznie :wściekła/y: cud ze mała sie nie obudziła! a zresztą Milena przed spaniem też poplakała, w nocy też jej sie nagle spać o 5 odechciało, za to teraz jeszcze śpi, Tysia też grzeczna na razie, całe szczęście, bo mialam ogromne wyrzuty sumienia że dałam jej w tyłek aż z nerwów wieczorem, a ja nigdy nie biję jej i staram sie nie karać, więc przeżywam to teraz jak durna :zawstydzona/y: pogoda też się już zmieniła, zimno, pada, szaro i ponuro. No i siedzimy w domu, więc też humory będą gorsze... ehh...
 
Dziuba u mnie też Edytka robi sceny zazdrości i nie ukrywam że czasem mi nerwy puszczaja. ostatnio odechciało jej sie drzemek południowych i do wieczora jest strasznie niegrzeczna a na dodatek odkąd jest Alicja to zaczęła sie moczyc przez dzień na poczatku myślałam że jej sie po prostu zdarzyło ale teraz robi to specjalnie i sie jeszcze pod nosem smieje. już nie wiem co zrobic żeby znów ładnie wołała.

ja też chce znów lato :(((
 
reklama
To u mnie tak samo jest z małym. Robił tez zolta kupke z bialymi grudkami a teraz całkiem inne, takie wodniste :( Położna tez mowi zeby sie nieprzejmowac ale ja wolałabym juz widziec "normalną" kupe. Wapna nie biore ale polozna wczoraj kazala mi zaczac brac - przynjamiej 1 cm, jakies bananowe???? A czymś smarujesz maluszkowi twarz na wysypke? Jak ograniczyłas jedzenie ze wzgledu na skaze wysypka zniknęla z twarzy malucha? Bo u mnie niestety nie :(

aniawos dziekuje za wytłumaczenie co to znaczy strzelająca kupka - teraz rozumiem hi hihiih Dzięki

ja mam wapno rozpuszczalne, nie lubie ale zawsze to wiecej plymnow do wypicia więc się zmuszam.
A z tym bananowym to pewnie chocdziło o wapno w syropie i żeby brać z 1 cm tej szczykawki do leków ? tak zgaduje, tylko do wapna chyba nie dają tych szczykawek przynajmniej ja jeszcze nie widziałam.

Ja małej twarz smaruje oilatum i novea na każdą pogode jak wychodzimy. i przemywam wodą przegotowaną 2 razy dziennie, każdy policzek i czółko osobnym wacikiem.
u nas wysypka dość szybko zeszła z polików, potem z szyjki i ładna skórka się zrobiłą, a jak się skusiłam na lody śmietankowe to wróciła wysypka więc to chyba to.

u nas kupy nie było od soboty, jedynie takie małe zółte na każdej pieluszce są, a już nie cała pielucha w kupie.
też bym chciałą żeby było jak wcześniej bo troche się martwie, ale może u dzieci coś się zmienia, mleko juz inne produkujemy i może to od tego.

mam nadzieje że zniknie wam ta wysypka szybciutko.
A odstawiłaś wszystko co z mlekiem? jajka? wszystko od krowy?

Hej wpadłam poinformować, że nasza Niunia urodziła się we wtorek 4pazdz. Jest zdrowa i śliczna, niestety poród był ciężki i nie udało się SN, skończyło się na CC. My od wczoraj w domku, powoli dochodzę do siebie, wszystko jest nowe i dość przerażające. Chyba mam małą depresję poporodową. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i maluszki się zdrowo chowają. Postaram się nadrobić forum niedługo.

Pozdrawiamy.
,

gratuluje
a depresją się nie przejmuj, większość to przechodzi. Przejdzie za pare tyg i będziesz przeszczęśliwa.


Ja od soboty daje małej wode koperkową, w sobote była jeszcze jazda. Wczoraj była spokojna ( ale kupy nie było takiej dużej jak wcześniej) no zobaczymy co bedzie dzisiaj.
Narazie śpi po 2 godzinach urzędowania.

moja podłapała smoczka MAM tego 0-2m. miałam wyrzuty że dziecko wypluwa a ja jej wciskam, ale załapała i chwila sppokoju jest, ona spokojniejsza i szczęśliwa, mniej ulewa bo nie wisi na cycu i się nie przejada. za to jak się budzi i nie ma smoka to palucha ostro ciamcia.

Słyszałam właśnie że smoczki kauczukowe więcej dzieci woli bo są bardziej miekie.

Dziuba, sylwia
współczuje że starsze dziewczynki wam dają w kość. napewno im przejdzie niedługo jak się przyzwyczaja do nowj sytuacji. Dla dzieciaków to musi być spore przeżycie jak przestają być w centrum uwagi i jedynymi ważnymi dzieciaczkami dla mamusi.


Pogoda u nas okropna, zimno w domu bo coś słabo grzeją, a moja mała postanowiłą sobie ulewać na każdy ciuch co jej założe, i od kąpieli wieczornej była już 4 razy przebierana, bo nie będzie siedzieć mokra w tym zimnie.
 
Do góry