Ojojo troszkę człowieka nie ma i tyle lektury do nadrobienia:-)
Bluethooth wiesz, w sumie to nic złego sie nie dzieje, u mnie jest 38tc mam spore rozwarcie choć nie wiem na ile i szyjke skróconą stąd lekarka kazała sie nie szlajać, a do tego drugi poród ponoć szybciej postępuje, z Ewą cała akcja od początku do końca trwała nie całe 5h więc teraz moze pójść szybciej i dlatego mam stresa z tym wychodzeniem.
Tofilesia z tym przechodzeniem terminu to niekoniecznie, Ewe urodziłam w terminie w 40tc. ale prawda jest taka, że albo urodzi sie w terminie albo 2tyg przed albo po i wszystko do terminu się zalicza:-)
Sylwia dziewczyny mają racje, ruchy pod koniec mogą być słabsze bo maluszek ma mało miejsca, to też znak ze odpoczywa przed porodem. Moja ostatnio też miała takie ciche dni ale na usg wszystko było ok po prostu odpoczywała a gin kazała jechać na ktg jak będzie to niepokoiło. Nie martw sie na pewno wszystko jest ok.
Pewnie sporo ominęłam i za to przepraszam ale jak czytam to zaraz zapominam co i do kogo chciałam napisać
No i kochane wyprawa do CH udana:-)choć ledwo sie toczyłam,ale potem to juz skurcze BH na maxa mnie wzięły i teraz sobie na kanapie wypoczywam, do tego okropny ból głowy
ale przynajmniej poprawiłam sobie humor i ludzi zobaczyłam troszkę
Kochane to już jutro ostatni dzień sierpnia, dzieciaczki nam się sypią z dnia na dzień coraz więcej ich po drugiej stronie brzuszków, ciekawe która teraz? ehhhhhhhh już się nie mogę doczekać pozostałych Skarbów