Witam Babeczki!
dzisiaj rano przeżyłam chwile grozy. Zobaczyłam krew na papierze toaletowym... Wrócilo uczucie sprzed kilku miesięcy i strach... Szybko udaliśmy się do lekarza i na szczęście wszystko okazało się w porządku. Mój wielkolud nawet urósł od ostatniej wizyty dużo i ma 0,97 cm długości! Nie wiadomo skąd krwawienie się pojawiło, ale mam odpoczywać, nic nie dźwigać i relaksować się ogólnie. Doktor zwiększył mi dawkę Duphastonu i czekamy co dalej. Mam nadzieję, że już bez nerwów bedzie dalej.
Dzisiaj w nocy też kiepsko spałam, straszne sny miałam - może aż za bardzo się zestresowałam.
Oooo, znów mnie nudności dopadły... Ale skoro są to OK
Jeszcze mam takie pytanie, bo ciagle w badaniach mi wychodzi, że mój wielkolud jest o tydzien starszy niż wg OM? W 6 tyg. miał 6 mm długości, teraz prawie 1 cm. Czytam podpisy pod sygnaturkami, a on teraz powinien miec 6 mm długości? Rzeczywiście wielki! Cieszę się, ale mam jakis taki mały niepokój czy to dobrze wszystko?
Ściskam Was mocno!
dzisiaj rano przeżyłam chwile grozy. Zobaczyłam krew na papierze toaletowym... Wrócilo uczucie sprzed kilku miesięcy i strach... Szybko udaliśmy się do lekarza i na szczęście wszystko okazało się w porządku. Mój wielkolud nawet urósł od ostatniej wizyty dużo i ma 0,97 cm długości! Nie wiadomo skąd krwawienie się pojawiło, ale mam odpoczywać, nic nie dźwigać i relaksować się ogólnie. Doktor zwiększył mi dawkę Duphastonu i czekamy co dalej. Mam nadzieję, że już bez nerwów bedzie dalej.
Dzisiaj w nocy też kiepsko spałam, straszne sny miałam - może aż za bardzo się zestresowałam.
Oooo, znów mnie nudności dopadły... Ale skoro są to OK
Jeszcze mam takie pytanie, bo ciagle w badaniach mi wychodzi, że mój wielkolud jest o tydzien starszy niż wg OM? W 6 tyg. miał 6 mm długości, teraz prawie 1 cm. Czytam podpisy pod sygnaturkami, a on teraz powinien miec 6 mm długości? Rzeczywiście wielki! Cieszę się, ale mam jakis taki mały niepokój czy to dobrze wszystko?
Ściskam Was mocno!
Ostatnia edycja: