reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Dobra lasencje, ja uciekam. Odezwe sie w poniedzialek. Udanego weekendu zycze i przede wszystkim spokojnego i duzo wypoczynku! :-)
 
reklama
dzień sąsiada???? rety, ja z moimi dziadkami społecznymi jakoś nie czuję potrzeby integracji... u nas jutro na dzień dziecka festyn, mam nadzieje że pogoda dopisze :)

mnie coś bierze na przemeblowanie w pokoju Martyny, dobrze że zaraz idziemy na basen z małą bo bym się już wzięła za przestawianie szaf!!
 
A ja niedawno wstałam. Spałam ponad 2 godziny. Nudziło mi się bo mąż w pracy do późna, mama w rozjazdach, to poszłam się położyć.
Mama dziś rozmawiała ze swoją kuzynką, której córka była w ciąży i miała termin na lipiec, niestety nie donosiła i w 32 tygodniu ciąży urodziła przez cesarskie cięcie synka 47cm długi i 1700gram. Mały dostał aż 8 punktów, więc ok. Odłączyli go już od respiratora, i ma teraz tylko maseczkę. Naprawdę miała duże szczęście,że mały taki silny.
 
dzień sąsiada???? rety, ja z moimi dziadkami społecznymi jakoś nie czuję potrzeby integracji... u nas jutro na dzień dziecka festyn, mam nadzieje że pogoda dopisze :)

mnie coś bierze na przemeblowanie w pokoju Martyny, dobrze że zaraz idziemy na basen z małą bo bym się już wzięła za przestawianie szaf!!
Ja mieszkam na osiedlu i rada osiedla co roku organizuje taki festyn.W sumie to ja z moimi sąsiadami to żyje na etapie"dzień dobry" no czasem to zamieni się parę słów.Mam na osiedlu pare znajomych głównie rodzice koleżanek,kolegów z klas moich córek .
Pojadłam sobie bigosu i smalcu z pysznym chlebkiem oraz ciasta.Dziewczynki brały udział w konkursach i powygrywały kilka nagród.Także było całkiem fajnie no i prawie obok mojego bloku więc nie musiałam daleko chodzić.
Jednak po 4 godzinach stania nogi zaczęłam mocno czuć.

Ja przemeblowanie u mich panienek mam już za sobą.Mąż mnie troszkę ochrzanił że zrobiłam to sama.Ale nie musiałam nic dźwigac ;-)
 
Witam się sobotnio :-)
Pogoda za oknem niemrawa i jakoś tak chłodno że nosa mi się nie chce wysuwać. Dziś mam przed sobą sporo pracy.

Życzę wrzesnióweczkom miłego i udanego weekendu. :-)
 
Ajajaj! Cholerny net, straciłam całego posta
angry.gif

W skrócie: ależ jesteście płodne, 3 dni absencji, 2 bite godziny nadrabiania zaległości!
Moje dziecko wreszcie zaczęło należycie wierzgać, tak, że nawet tatuś mógł poczuć
biggrin.gif
wielka radość i ulga, bo już byłam dość wystraszona, tak, że nawet pożyczyłam stetoskop od teściowej by śledzić dzieciaka i szukać tętna...
Pochwalę się, że w czwartek wreszcie przywieźli piecyk - żeliwną kozę na drewno, która ma być ulgą dla pieca gazowego i naszej kieszeni:-) Już nie mogę doczekać się zimy, żywego ognia i trzaskającego drewna...
biggrin.gif

Mojej siostrze udało się rozpracować film z 3d usg i wreszcie jako tako można oglądać na laptopie, później się pochwalę w odpowiednim miejscu.
Tymczasem lecę do kuchni robić pizzę, chodzi za mną od paru dni.

Miłego weekendu wszystkim życzę!
 
Hej, hej - a ja wczoraj w łóżku - bo i kręgosłup i przeziębienie... Ale przeziębieniem się nie martwię - mleko z miodem i chlebek z pastą serowo-czosnkową (hhmmmm pyszną samorobną) zawsze działa. Gorąca malinowa herbatka i łóżeczko - nawet fajnie - chcę poleżeć :)
Miłęgo weekendu i wspaniałej pogody Kochane :)
 
ewelina no to zdrówka życzę:)) mnie tez ostatnio coś przeziębienie brało, ale udało mi się szybciutko wyleczyć czosnkiem, cytryna i miodem:)

u mnie pogoda beznadziejna, cały czas leje, ale chociaz nie miałam żadnych plenerowych planów, rano zakupy...znowu tyle ciuszków dla dziecka nakupowałam, że wszyscy się śmieją że chyba na bliźniaki kupuję, a potem na plac po warzywa i owoce...no to biorę sie za arbuza i czereśnie mniam..
 
Witam się i ja!
Ewelinak - no widzisz, jak fajnie położyć, się, odpocząć i zadbać tylko o siebie i Zosieńkę:) Leż i zbieraj siły do wyzdrowienia...
Ja się wzięłam dzisiaj za przejrzenie ubranek po moim siostrzeńcu, większość jeszcze w dobrym stanie więc do późniejszego wyprania i wyprasowania...Tyle, że też większość niebieskawa, ale na zakupach dzisiaj też byłam i kupiłam kilka nowych ciuszków typowych dla dziewczynek...
No a zaraz zacznę się pakować, zdecydowałam się jednak jechać z mężem, bo jak teraz nie pojadę, to szybko się z domu nigdzie nie ruszę z Malunią, więc to chyba ostatnia z takich okazji na jakiś czas:)
Mam nadzieję, że uda mi się tam złapać neta, bo jeśli nie to już się boję co mnie czeka po 2 tygodniach nieobecności na forum - nie do nadrobienia...
Życzę udanego weekendu,trzymajcie się zdrowo Mamuśki i do usłyszenia! :-)
 
reklama
Cześć,
ola to udanego wyjazdu..
nalka tak chyba jest, że wyliczają jakąś średnią i może stąd te większe wypłaty..
kurcze a u nas są 14-stki?? nieźle, czemu ja nie mam:confused2:???
ewelinak kuruj się, dużo zdrówka..
dziuba no to powodzenia w gotowaniu..niedługo będziesz nas kształcić:-)

My po festynie w przedszkolu, fajnie było mimo, że pogoda średnia, ważne że nie padało. Iga całą drogę powrotną ryczała, że ją bolą nogi i zmęczona..a teraz oczywiście spanie ma gdzieś, myślałam że odpoczniemy, ale chyba sama sobie pójdę spać. P w pracy do 18-stej, także jesteśmy same. Poprałam pranie dla malucha, suszy się..jeszcze trochę zostało, ale to w następnej partii pójdzie. Wczoraj chodziłam po smyku, fajne mają rzeczy dla dzidzi..ale przez to że sporo mam nie mogłam się zdecydować co kupić..i nie kupiłam nic. Chyba łatwiej się kompletuje, jak się nic nie ma..sobie też nic nie kupiłam, bo jakoś nic mi się nie podobało..więc z zakupów wróciłam z niczym:-(
 
Do góry