Wszystkiego naj z okazji dnia matki. Dla niektórych z nas to pierwszy
Ja dziś w domu. Jutro też. Wziełam dwa dni urlopu. Wczoraj po pracy to myślałam, że umrę. Tylko leżenie wchodziło w grę, bo gdy tylko wstałam wracał ten okropny ból, tak jakby kolka tylko 100 razy mocniej. Jak leżę nic nie boli. Do lekarza idę może jutro. Problem w tym, że jutro przyjmuje na zapisy i nie wiem czy mnie gdzieś tam wciśnie. Jak nie to w sobotę rano już napewno. Ciekawa jestem co to będzie.
Narazie jest ok. Nic nie boli. Zobaczymy jak długo.
Piszecie o kawie. Ja piję jedną dziennie. Normalną z mlekiem. Przez pierwsze 3 miesiące nie piłam wogóle. Ale potem wyczytałam, że zwykła herbata jest gorsza od kawy, dlatego picie jej z umiarem nie szkodzi.