Bry dziewczyny, mam tylko 3 dni zaleglosci a Wy zdazylyscie 9 stron nasmarowac, masakra normalnie
ale jakos przebrnelam, ufff. Co prawda ze 3 telefony w tym czasie mialam wiec malo pamietam z tego co przeczytalam ale trudno. Wracac sie nie bede wiec wybaczcie ale napisze czesciowo ogolnie.
Witam wszystkie nowe ciazowki i te odgrzewane, co po dlugim czasie znowu powrocily do naszego grona.
Wspolczuje tym, ktore mecza sie jeszcze z dolegliwosciami ciazowymi i szczegolnie tym, ktore maja plamienia i infekcje. Trzymam kciuki zebyscie szybko wrocily do zdrowia.
sinka Normalnie sie poplakalam jak przeczytalam o Twoich przezyciach. Pomimo tego co ta jedza zrobila to powinnas byc ostoja spokoju i skoncentrowac sie na tym zeby Twoje dziecko roslo i sie dobrze rozwijalo. Z lekarzami nie wygrasz a tylko sobie i maluchowi mozesz tymi nerwami zaszkodzic.
Klocacym sie z mezami moge tylko reke uscisnac. My wlasnie w piatek mielismy pierwsze od dawna sciecie.Poprosilam o wyniesienie smieci, no i sie dowiedzialam, ze kto tak czesto smieci wyrzuca
a ze w ogole jakis sie ostatnio malo pomocny zrobil a ja wlasnie po 3 dniowym generalnym sprzataniu chaty bylam to mu wygarnelam co mi na sercu lezalo. No i oczywiscie jak to wszystkie dobrze znacie...byl to monolog po ktorym moj M obrazony zamknal sie w sypialni.
zaczelismy znowu gadac dopiero rano w sobote. Ale przynajmniej obudzil mnie przytulakiem i czulymi slowami wiec chyba sobie w nocy przemyslal, ze sie zle zachowal.
ewelinak ja sie niestety obawiam, ze chyba bedziesz musiala jakos przystopowac z obowiazkami, jesli mowisz ze nadal masz te skurcze. Ile musisz jeszcze pracowac, do lipca?
To smutne ze Twoj eks nawet nie poczuwa sie do wsparcia finansowego przy wlasnych dzieciach. Nie mozesz tego na nim jakos wymusic? Mam na mysli, podac o alimenty? W Niemczech w takiej sytuacji, gdy ojciec nie poczuwa sie do tego, to odpowiedni urzad przejmuje to zeby od niego kase wyciagnac a Ty, mimo tego dostajesz od urzedu kase a nie od niego, zeby sie nie musiec samemu uzerac. Nie wiem tylko czy UK jest tak samo proaktywne jesli chodzi o pomoc dzieciom jak Niemcy.
Bluetooth :-) plaży? Dokąd jedziesz? :-) W Berlinie przecież nie ma plaży... ;-)
A bys sie zdziwila
paula_zg. Caly Berlin jest przeplatany rzeka i oprocz kilkunastu sztucznie usypanych super piaszczystych plaz (glownie nalezacych do roznych barow umiejscowionych przy rzece) to mozna sie tutaj wzdluz rzeki na trawniku spokojnie do opalania wylozyc. A ze ja nad rzeka mieszkam to jak najbardziej predzej czy pozniej tez tam w jakis weekend wyladujemy. Niestety w ten weekend nie bylo az tak cieplo zeby zrobic sobie piknik chociaz jak bylismy na spacerze to sporo golasow tam lezalo :-) A proposo golasow, to jest nawet prawie w centrum Berlina jedna nielegalna plaza wrogow tekstylii
[/B]A mniedzis młodsza o zawał o mało nie doprowadziła.Byłysmy ze starsza i z młodsza w kosciele na nabożeństwie majowym i Kasia nie mogła wysiedziec i powiedziała że idzie na schodki z tyłu.I jak sie msza skończyła patrze a jej nie ma.I wiecie co okazało sie że wyszła i poszła do domu!!!!Kościól jest bliziutko i nie ma ulicy wiec jest bezpiecznie.Ale cholernie sie wystraszyąłm
Faktycznie z jednej strony nie zazdrosze tych nerwow dopoki nie okazalo sie ze z mala jest wszystko w porzadku ale z drugiej strony pokazala Ci ze juz nie jest taka mala i nieporadna :-)
Dziewczynki Kochane - dzisiaj udało mi się załatwic miejsce dla mojej Maleńkiej w takim małym przedszkolu w mojej szkole
Trochę z wyprzedzeniem, ale niestety na początku roku szkolnego nie ma już miejsc.
Cieszę się, bo mam zajęcia 3 razy w tygodniu - i absolutnie nikogo kto mógłby mi pomóc w opiece.
Byłam tam, zobaczyłam i jestem pod wrażeniem. Bede miała malutką cały czas blisko siebie - bo w tym samym budynku - więc każda przerwę między wykładami mogę tam spędzać. Doskonałe rozwiązanie dla uczących się Mam. Przyjmują maluszki od 2 m-ca. Jest jedna opiekunka na troje dzieci.
Trochę się obawiam, bo to taki maluszek - ale z drugiej strony to tylko kilka wykładów w ciagu dnia, dużo przerw i dzieciatko cały czas blisko...
Zobaczymy czy to się sprawdzi. Bo nie mam innego pomysłu. Jestem tu sama z dziećmi i z Bratem - który pracuje i nie zawsze może mi pomóc.
Super, bardzo sie ciesze, ze Ci sie udalo to zalatwic. Ja tez juz zaczynam myslec, co zrobic, bo u nas to koszmar jesli chodzi o miejsca w przedszkolu dla takiego rocznego czy poltora rocznego dziecka. Wlasciwie to dokladnie teraz powinnismy sie juz rozgladac i zapisac do jakiegos na liste zeby na koniec 2012 roku kiedy do pracy pojde miec gdzie dziecko zostawic
melduje sie z zakopanego jestem 3 dzień codziennie wychodzimy w góry zaczęliśmy od łatwej przełęczy 1480m.n.p.m wczoraj Giewont a dziś czerwone wierchy czuje się dobrze pogoda idealna ani jednej chmurki na niebie
oczywiście śnieg jest ale na bokach gór ze szczytów jest zwiany także jest bezpiecznie. Gabiś chyba dobrze znosi wędrówki w dzień kiedy chodzę śpi za to wieczorem kiedy ja chce spać szaleje na całego
oczywiście na Krupówkach kupiłam mu co nie co m.in. słodkie tutejsze buciki... polecam taki wyjazd jeśli czujecie się na siłach pozdrawiam
To dobrze ze sie meldujesz i ze dzidzia znosi dobrze wedrowki. Odpoczywaj i wracaj w dobrym nastroju do domu.
U mnie w sobote byla po raz pierwszy na wizycie polozna. Bo tutaj sie polozna nalezy w ramach kasy i przychodzi zarowno przed jak i po porodzie. No i oprocz standardowych pytan i przegladania wynikow, wyciagnela przyrzad do sluchania bicia serca. Wiec sobie z M posluchalismy
bije jak dzwon, moj maluch to juz codziennie lata mi po brzuchu jak perszing. Dobrze ze w ciagu dnia tylko bo inaczej to bym chyba zwariowala :-)
Milego dnia zycze kobitki!