Jenyyyy, ale mam dziś dooołaaaa!!!! Masakra jakaś! Nie wiadomo w sumie z jakiego powodu, ale łażę i użalam się nad sobą... Beznadzieja!!!
Dziuba strasznie dużo tych badań, ok. 10, no ale mimo wszystko taka kasa!!
Aniawos ja to skierowanie mam właśnie od "zwykłego" lekarza z nfz-tu, tylko chciałam te badania zrobić prywatnie, żeby w kolejkach nie stać
. Kurde, ja też oglądałam o tych spacerowiczach i najgorsze, że oni się z tego śmieją, albo wiedzą, że niebezpiecznie, ale przecież oni z dziećmi tylko 10 minut spacerowali, to co może się stać. Ludzie to mają nas..ne w głowach!! I ta babka, która się wypowiadała i wpadła całe szczęście tylko po kolana, bo na brzegu stała... Jezu, śmieszne to a zarazem przerażające!!!
Ja też wcinam wszystko na co mam ochotę, oczywiście biorę pod uwagę, to, żeby niezdrowe jedzenie było tylko od czasu do czasu, ale nie ma co się napinać na zdrowe odżywianie, bo jak mama czasem chapnie jakąś drożdżówę, czy pizzę i jest szczęśliwa, to dzieciątko poczuje falę szczęścia i będzie się dobrze rozwijało. Żeby cię
BigChild pocieszyć, to ja wczoraj na kolację zjadłam krążki cebulowe w panierce - baaaardzo niezdrowe
Teraz lecę karkówkę robić, też właściwie niezbyt zdrowa, bo tłuścioch :-),ale co tam. Może mi chandra w końcu przejdzie...