reklama
martela
Fanka BB :)
My dziś byliśmy na szczepieniu na żółtaczkę.Mały dzielnie to zniósł,zapłakał tylko raz i to chyba bardziej z zaskoczenia,że ta oto miła pani go ukłuła w nogę a się tego po niej zwyczajnie nie spodziewał:-)potem spacerek i do domciu.Generalnie myślałam,że będzie gorzej a tu niespodzianka.Po szczepieniu zachowywał się też ok.Nie był płaczliwy,za to miał dziś mnóstwo energii.Gorzej ze mną,ledwo żyję...dlatego dziś tylko tyle.Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki:-)
Iguana_
Fanka BB :)
My wczoraj wieczorem wróciliśmy do NL z Krakowa. Przedłużyliśmy nawet nasz pobyt o 2 dni. Pozałatwialiśmy mase spraw po urzędach, lekarzach, sklepach. Na wypoczynek i spotkania ze znajomymi też znaleźliśmy troche czasu. Było bardzo sympatycznie, aż się kilka razy łezka zakręciła w oku. Nie za bardzo wypoczęłam co prawda, przez nagromadzone zaległe sprawy, które trzeba było poprostu załatwić... teraz odpoczywam;-) Następny raz mam nadzieję, że będzie mniej intensywny, bo już nie będzie aż tak długiej przerwy. Chyba wybierzemy się tak gdzieś w drugiej połowie czerwca znowu na ok tydzień.
S
sińka
Gość
Cześc dziewczyny
Bafinka a dlaczego nie możecie państwowo wykonać badań i zabiegu? Pytałaś w CZD? ja wiem, ze państwowo czeka sie starsznie długo zawsze ale moze by się udało. To okropne, że tyle trzeba płacić, skąd brać takie pieniądze:-(ale wiadomo dla dobra dziecka nawet spod ziemi się wygrzebie cudem.
Jeśli o mleko chodzi to moja Karola ciągle sie jakoś przestawia, ostatnio u niej mleko to tyle co 2x dziennie w kaszy miała bo tak piła po 30ml, a teraz pije ok 3x po 120. Ale nie przejmuj się, moja pediatra powiedziała, ze jak nie chce dziecko pić mleka to wystarczy jak z kasza dostaje, a możesz nawet spróbowac zagęszczac, ja teraz małej tak robie, ze wsypuje kasze ryżową lub kleik i potrafi 150 wydoic w 3min:-)
najważniejsze by dzieciaczek przybierał na wadze
Martela no prosze ale dzielny ten Twój mężczyzna:-)
Iguana fajnie,ze pobyt w Polsce się udał i, że wypoczęliście troszke mimo nawału spraw:-)
My niestety musieliśmy odwołać nas zmajowy wyjazd nad morze:-(raz,ze kochane panie prof na uczelnie 19-20 maja robią egzaminy a sesja w czerwu wypada, dwa okazało się, że mamy dużą dopłatę dla skarbówki i niestety wyjechać nie możemy:-( ale mam nadzije,że uda się w wakacje jak planowaliśmy na 3tyg, tylko znając nasze szczęście od początku tego roku to pewnie znowu "coś"
Miłego dnia i weekendu:-)
Bafinka a dlaczego nie możecie państwowo wykonać badań i zabiegu? Pytałaś w CZD? ja wiem, ze państwowo czeka sie starsznie długo zawsze ale moze by się udało. To okropne, że tyle trzeba płacić, skąd brać takie pieniądze:-(ale wiadomo dla dobra dziecka nawet spod ziemi się wygrzebie cudem.
Jeśli o mleko chodzi to moja Karola ciągle sie jakoś przestawia, ostatnio u niej mleko to tyle co 2x dziennie w kaszy miała bo tak piła po 30ml, a teraz pije ok 3x po 120. Ale nie przejmuj się, moja pediatra powiedziała, ze jak nie chce dziecko pić mleka to wystarczy jak z kasza dostaje, a możesz nawet spróbowac zagęszczac, ja teraz małej tak robie, ze wsypuje kasze ryżową lub kleik i potrafi 150 wydoic w 3min:-)
najważniejsze by dzieciaczek przybierał na wadze
Martela no prosze ale dzielny ten Twój mężczyzna:-)
Iguana fajnie,ze pobyt w Polsce się udał i, że wypoczęliście troszke mimo nawału spraw:-)
My niestety musieliśmy odwołać nas zmajowy wyjazd nad morze:-(raz,ze kochane panie prof na uczelnie 19-20 maja robią egzaminy a sesja w czerwu wypada, dwa okazało się, że mamy dużą dopłatę dla skarbówki i niestety wyjechać nie możemy:-( ale mam nadzije,że uda się w wakacje jak planowaliśmy na 3tyg, tylko znając nasze szczęście od początku tego roku to pewnie znowu "coś"
Miłego dnia i weekendu:-)
Hej :-)
My z Erykiem planujemy slub cywlny, ale taki skromny, tylko najblizsza rodzina, nie stac nas na chuczne weselicho... poza tym nie chce takiego. Moze wiele osob to zniecheci, ale bedzie tez bez alkoholu. Planujemy go na lipiec, sierpien - tego roku. Zobaczymy co bedzie z tego.
Robcio calymi dniami, odkad tylko wstanie krzyczy maaamaa i tak w kolko. A jak siedze przy komputerze tylem do niego obrocona, a on lezy na lozku, to tez powie sobie mama, a jak sie obroce i powiem do niego "Co misiu?" to zaczyna hihotac sobie
. Mozliwe zeby swiadomie tak mowil juz???
W zeszly piatek bylismy na plywalni z malym, ale mial radoche. Girkami machal sobie w wodzie, co chwile jakies dzwieki wydawal - chyba byl zadowolony :-). Specjalnego pampersa do wody musielismy kupic - koszt 4 zl
, basen tez ogolnie drogi, ale dla mnie wszystko drogie 
taka oszczedna jestem, ale jak cos dla malego mamy kupic to juz oszczedna nie jestem .
Wczoraj Eryk mi zniosl malego na dol i zapinalismy go w wozku a tesciowa z papieroskiem sobie stala i do malego heloł robcio na spacerek idziesz... Mial isc z nia przed wczoraj na spacer, ale sie rozplakal jak mial isc juz na dol, 2 i pol godziny buczal i nie poszedl jednak z nia... W ogole to ona do niego prawie nie przychodzi, nie tak jak wczesniej codziennie tu byla...
Mam pytanie wprowadzacie juz jakies rybki waszym dzieciaczka???
My z Erykiem planujemy slub cywlny, ale taki skromny, tylko najblizsza rodzina, nie stac nas na chuczne weselicho... poza tym nie chce takiego. Moze wiele osob to zniecheci, ale bedzie tez bez alkoholu. Planujemy go na lipiec, sierpien - tego roku. Zobaczymy co bedzie z tego.
Robcio calymi dniami, odkad tylko wstanie krzyczy maaamaa i tak w kolko. A jak siedze przy komputerze tylem do niego obrocona, a on lezy na lozku, to tez powie sobie mama, a jak sie obroce i powiem do niego "Co misiu?" to zaczyna hihotac sobie
. Mozliwe zeby swiadomie tak mowil juz???W zeszly piatek bylismy na plywalni z malym, ale mial radoche. Girkami machal sobie w wodzie, co chwile jakies dzwieki wydawal - chyba byl zadowolony :-). Specjalnego pampersa do wody musielismy kupic - koszt 4 zl
, basen tez ogolnie drogi, ale dla mnie wszystko drogie taka oszczedna jestem, ale jak cos dla malego mamy kupic to juz oszczedna nie jestem .Wczoraj Eryk mi zniosl malego na dol i zapinalismy go w wozku a tesciowa z papieroskiem sobie stala i do malego heloł robcio na spacerek idziesz... Mial isc z nia przed wczoraj na spacer, ale sie rozplakal jak mial isc juz na dol, 2 i pol godziny buczal i nie poszedl jednak z nia... W ogole to ona do niego prawie nie przychodzi, nie tak jak wczesniej codziennie tu byla...
Mam pytanie wprowadzacie juz jakies rybki waszym dzieciaczka???
Bestyja :P
Administrator
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2004
- Postów
- 1 979
Witajcie,
Motyl12 przestała być moderatorka gdyż zbyt rzadko logowała się na forum.
Motyl12 przestała być moderatorka gdyż zbyt rzadko logowała się na forum.
Bafinka
Fanka BB :)
sinka co do tego badania to w dziekanowie leśnym tego nie robią a ta lekarka również przyjmuje w tym biosie grzie trzeba zapłacić za zabieg ale jest jeszcze szansa ze na konsultacji pani zdecyduje że jakoś inaczej zakwalifikuje to badanie i uda się na kase chorych zrobić...
78... co do rybki to w słoiczkach łosis jest już od 4 m-ca co prawda mojemu gabisiowi nie smakował ale taki łosoś z grila w restauracji pochlonoł w całości aż w szoku byłam...
któraś pytała o wprowadzenie żółtka my też mamy to za sobą i zadnej reakcji alergicznej na szczęście nie ma śmiesznie wyszło bo w czwartek na śniadanie mieliśmy jajka na mięko i bułeczka a gabiś jajko (tzn żółtko) na twardo i bułeczka i jedlismy razem na obiad gołąbki też razem.. ogólnie mały już je dużo potraw z nami
ogólnie to teraz dużo czasu spęczamy na dworze a jak jesteśmy w domu to nie mogę sie na patrzec na tego mojego cudaka wszędzie już dojdzie do tyłu raczkuje do przodu się czołga jak merins taki jest kochany ze niemogę wyjśc z zachwytu.. jedynie nocki są jeszcze słabe ale dajemy rade..
78... co do rybki to w słoiczkach łosis jest już od 4 m-ca co prawda mojemu gabisiowi nie smakował ale taki łosoś z grila w restauracji pochlonoł w całości aż w szoku byłam...
któraś pytała o wprowadzenie żółtka my też mamy to za sobą i zadnej reakcji alergicznej na szczęście nie ma
śmiesznie wyszło bo w czwartek na śniadanie mieliśmy jajka na mięko i bułeczka a gabiś jajko (tzn żółtko) na twardo i bułeczka i jedlismy razem na obiad gołąbki też razem.. ogólnie mały już je dużo potraw z nami ogólnie to teraz dużo czasu spęczamy na dworze a jak jesteśmy w domu to nie mogę sie na patrzec na tego mojego cudaka wszędzie już dojdzie do tyłu raczkuje do przodu się czołga jak merins
taki jest kochany ze niemogę wyjśc z zachwytu.. jedynie nocki są jeszcze słabe ale dajemy rade.. Iguana_
Fanka BB :)
782..., tak ja mam zamiar wprowadzić rybkę. Karmię nadal piersią i w takim przypadku zalecają wprowadzić w 7 m-cu mięso w tym też i ryby 1-2 razy w tygodniu.
Polecam te 2 schematy żywieniowe:
Schemat żywienia niemowląt | Wiadomości | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
Żółtko jeszcze przed nami, na razie obiadki je już w miare ładnie, uwielbia mięsio. Do owoców powoli zaczął się przekonywać. Nie przepada za kaszkami...ale myślę, że potrzebuje więcej na to czasu;-)
Polecam te 2 schematy żywieniowe:
Schemat żywienia niemowląt | Wiadomości | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
Żółtko jeszcze przed nami, na razie obiadki je już w miare ładnie, uwielbia mięsio. Do owoców powoli zaczął się przekonywać. Nie przepada za kaszkami...ale myślę, że potrzebuje więcej na to czasu;-)
martela
Fanka BB :)
hejka!
My dziś zaliczyliśmy imieniny teścia,mały zachowywał się bardzo dobrze rozglądał się z zaciekawieniem i uśmiechał do ludzi:-)
coraz lepiej sobie radzi z siedzeniem i w zasadzie nie mam już obaw zostawić go samego siedzącego bez podparcia,
78...- rybkę już wprowadziłam,lubi ale jednak woli mięsko-co facet to facet:-))
Jasiek ostatnio (w ciągu 3 dni) zaczął nagle więcej jeść,nie wiem z czego to wynika,może potrzebuje więcej kalorii bo więcej się rusza...w każdym razie jak mu dziś policzyłam to wyszło 1210 ml +obiadek!no ale zaczął raczkować i przemieszcza się po całym mieszkaniu,więc może stąd się to wzięło...
aa i zęby chyba wreszcie idą bo gryzie wszytko co popadnie,włącznie z mamusią,więc muszę mieć się na baczności:-)
a co tu tak cicho? weekend a postów jak na lekarstwo...
pozdrawiam wieczornie,spokojnej nocki
My dziś zaliczyliśmy imieniny teścia,mały zachowywał się bardzo dobrze rozglądał się z zaciekawieniem i uśmiechał do ludzi:-)
coraz lepiej sobie radzi z siedzeniem i w zasadzie nie mam już obaw zostawić go samego siedzącego bez podparcia,
78...- rybkę już wprowadziłam,lubi ale jednak woli mięsko-co facet to facet:-))
Jasiek ostatnio (w ciągu 3 dni) zaczął nagle więcej jeść,nie wiem z czego to wynika,może potrzebuje więcej kalorii bo więcej się rusza...w każdym razie jak mu dziś policzyłam to wyszło 1210 ml +obiadek!no ale zaczął raczkować i przemieszcza się po całym mieszkaniu,więc może stąd się to wzięło...
aa i zęby chyba wreszcie idą bo gryzie wszytko co popadnie,włącznie z mamusią,więc muszę mieć się na baczności:-)
a co tu tak cicho? weekend a postów jak na lekarstwo...
pozdrawiam wieczornie,spokojnej nocki
reklama
witam
bafinka fajną czuprynke ma mały
martela mój kuba tez cos wiecej je no i czwarta jedynka mu wychodzi, tez gryzie co popadnie łącznie ze mną, jeszcze nie raczkuje ale mysle ze to juz nie długo, tylko że kurcze znowu jakis katar się mu przypałętał, mam nadzieje ze nic groznego z tego sie nie wykluje
iguana czytam ze ty tez karmisz jeszcze piersia jak ja a powiedz mi jak to u was z sokami jest i z butelką bo mój kuba nie chce pic z butelki, ostatnio zaczęłam mu z kubka picie podawac ale słabo cos mu to idzie na razie;-)
bafinka fajną czuprynke ma mały
martela mój kuba tez cos wiecej je no i czwarta jedynka mu wychodzi, tez gryzie co popadnie łącznie ze mną, jeszcze nie raczkuje ale mysle ze to juz nie długo, tylko że kurcze znowu jakis katar się mu przypałętał, mam nadzieje ze nic groznego z tego sie nie wykluje
iguana czytam ze ty tez karmisz jeszcze piersia jak ja a powiedz mi jak to u was z sokami jest i z butelką bo mój kuba nie chce pic z butelki, ostatnio zaczęłam mu z kubka picie podawac ale słabo cos mu to idzie na razie;-)
