reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2011

Dziękuję za podpowiedź! :) Mówią wszyscy żeby ten gluten wprowadzać, a ja już sama nie wiem co robić?! Dzisiaj małemu wyszło coś alergicznego na policzkach (reakcja na mandarynki, czekoladę lub ten głupi gluten właśnie - mam nadzieję, że nie...), wczoraj dostał też troszkę soczku jabłkowego, może to po nim.... no zobaczymy kaszę manną odstawiam, bo kupka się nie pojawiła i jutro pewnie czopek będzie musiał iść.... Ps. widzę, że bardzo ładnie spadasz z wagą (mi by się bardzo przydało 10kilo spaść), coś konkretnego robisz? :)) Pozdrawiam Majka!
 
reklama
Majka, mój Maksio po jabłuszku dostał uczulenia własnie. Tylko marchewkowy soczek mu daje jak na razie, herbatke na trawienie i mleczko zagęszczam tym sinlac'iem. Też słyszałam o tym glutenie, ale u mnie w domu, nikt nigdy nie gadał o tym glutenie, moja mama tego nie robiła, ani moja bratowa, ani babcia, nikt. Ja mu po mału po 5 miesiącu będę obiadki już dawać i deserki. Z owocami trzeba uważać. : ) Po jabłuszkach i mandarynkach często uczulenie wyskakuje, a po gruszkach mój Maksik nie mógł kupki zrobić. :)
 
toxicstar, to mi wiele wyjasnia :)))) Kurczę, a ja myślałam, że będę mu kachę a jabłuszkiem dawać :p Dawałam mu już marchewkę kilka dni i kupka była zbita, a jak dodałam manny to nic nie robił i przestałam dawać! Wczoraj znowu się skusiłam na manne i dzis zero.... Moze faktycznie poprzestanę na mleczku (herbatki daje tez, koperkowa, rumiankowa i melise z jablkiem), bardzo ładnie reaguje :) A sinlac nie zatwardza twojego synka? Bo mój Piotruś ma ewidentny problem z zagęszczaczami :))))
 
Majka, ja mam od początku fioła na punkcie małego i na wszystko uważam. Chciałam mu dawać zupki, parę razy dałam, i był problem i musiałam kropelki mu dać, potem owocki itd. to uczulenia dostał i w ogóle. No i tak sobie pewnego dnia pomyślałam, że pewnie może by coś gęstszego zjadł niż mleko, no i gdzieś na forum wyczytałam coś tam o sinlac'u. Ta kaszka w ogóle jest chyba dla dzieci hiper alergicznych. : D Ślicznie wszystko zjada, w sumie coś nowego. I ładne kupki robi. Jak coś bardziej gęstego dostanie to kupki są twardsze, to normalne, ale nie miał problemów. Ale po owockach to miał problem i płakał, wysypało go na plecach, na buźce i w zgięciach. Bratowa mówiła mi, że uczulają. ^^
 
dziewczyny kiedys nic się o glutenie nie mówiło, ale nasze mamuski też w pewnym momencie zaczynały nam dawać kaszkę mannęa z tego co pamiętam ona zawiera gluten. Rozporządzenia o tym, żeby gluten wprowadzać wcześniej (dla dzieciaczków karmionych piersią w 5 miesiącu a dla butelkowych w 6) weszły niedawno. Odkryto, że wcześniejsze wprowadzanie posiłków z glutenem zapobiegac może celiakii czyli alergii na gluten właśnie. A sam gluten jest składnikiem wszystkich posiłków zbożowych ze zbóż w Polsce rosnących, więc nie jest niczym dziwnym dla nas, tylko wcześniej po prostu się o nim tyle nie mówiło...
Co do uczulenia, to u nas uczulał soczek jabłuszkowy... po wyeliminowaniu wszystkiego innego, tylko to mi zostało i teraz już jestem na 99% pewna, że to to. A kupki u nas po obiadkach marchewkowych tez są zwarte, czasem są raz na 2 a czasem nawet raz na 3 dni, ale w sumie dosyć regularnie.

Życzę udanych posiłkowych eksperymentów:)

ma bakterie w moczu.. wcześniej miał ecoli i tamtą już usunęliśmy lekami to przyplątała jakaś inna i to odporna na leki dla dzieci i musiał by dostać leki dla dorosłych wiec sie nie zgodziłam został na tych lekach co był i może sam organizm zwalczy.. ale smutno mi i martwię się o niego.. a co najciekawsze nie mam pojęcia skąd to.. myty jest codziennie kupkę ma przebieraną od razu po zrobieniu.. już sama nie wiem

Bafinka, a macie jakieś zwierzęta w domu? z tego Co pamiętam, to chyba tak... może stąd te bakterie? Pytałaś lekarza o to? Nic innego mi do głowy nie przychodzi.

P.S. Przepraszam, że post pod postem.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
pyt lekarza i to nie od zwierząt.. wymyśliłam ze to może od pieluszek bo używałam dada i w one nie wsiąkały tak do końca i może tam bakterie sie pleniły..? teraz już ożywam pampersów pampers wiec zobaczymy czy będzie poprawa..


a ja mojemu Gabisiowi daje wszystko co jest dla dzieci po 4 m-c teraz kupiłam obiadek po 5 m-c nieróżni sie składem od tego po 4 tylko dodane jest mięso a że mój Gabis ma już ząbki to sobie poradzi:) a co do kupy to robi już o konsystencji stałej tak jak dorosły ale nie męczy sie i robi codziennie więc sie nie martwe:)
 
witam
bafinka więc dużo zdrówka dla małego życzę, oby jak najszybciej mu przeszło, kurcze ja też używam pieluszek dada, ale na razie ok, tzn tak mi się wydaje, a skąd zauważyłaś że coś nie tak i że ma bakterie?

kurcze, czyżbym była jedyna której maluch jeszcze nic oprócz mojego mleka nie jadł? jutro zaczyna 5 miesiąc, może spróbuje w najbliższym tygodniu coś mu zaserwować:-) tylko od czego zacząć...?
 
Bafinka Skarbie jestem, jestem, nie miałam kiedy wchodzic:-(
Strasznie mi przykro, że Gabiś ma kolejne bakterie:-( myślałam, że sie już uporacie z tym. Wiesz takie bakterie to u dziewczynek zwykle przez złą pielęgnacje się mnożą u chłopców nie ma połączenie cewki moczowej z odbytem, to musi być coś innego. Cholercia lekarze nic nie mówią????? Co za czasy, żeby tak zostawiali mame z problemem:baffled: Nie wiem kochana co Ci poradzić:-( koleżanki synek od porodu też miał ciagle bakterie w moczy, po prostu wyrósł z tego, podobno sa dzieciaczki bardzo podatne na to a inne w ogóle. Mam nadzieje, że Gabiś w końcu wyjdzi ez tego bo ileż można brać antybiotyki:-( duuuuuuuużo zdróweczka życze i abyście w końcu pozbyli sie tego ch...stwa.

Majka
gluten powinno się podawac jak Kardamon napisała od 5mca, po malutkiej łyżeczce, chodzi o przyzwyczajanie bo on bardzo uczula dzieci. Niestety nie ma takiej kaszki manny bezmlecznej co tylko się zalewa jak inne kaszki, trzeba gotować. Mnie się wydaje, że to uczulenie albo po mandarynkach albo po czekoladzie, mama karmiąca powinna unikać cytrusów i czekolady bo one najbardziej uczulają zwłaszcza jak masz małego skazowca. Moja Karola skazowiec także, miała na buzce też takie uczulenie gdy sobie podjadałm właśnie czekoladę gdy karmiłam piersią. Niestety u alergika wszystko moze uczulić. Co do wprowadzania w 7mcu to dziwna lekarka, na piersi dzieci od 6 powinno sie przyzwyczajać a można już w 5 podawać marcheweczkę, owocki, tak po malutku, moja starsza jakoś w połowie 5mca dostawała już kaszki ryżowe, obiadki i deserki. NIe chodzi o to, żeby dziecko przybierało więcej tylko o to, żeby brzuszek przyzwyczajać do normalnego jedzonka, nawet jeśli Twój Skarb waży 9kg. Czasem trezba przymknąc oko na to co lekarz młówi, uwierz mi ,ja się słuchałam jednej takiej lekarki co mi starsza preowadziła i dzięki niej dziekco z wieczną niedowagą było, bo pierś i koniec nie dokarmiać:baffled:nie dawac butli bo zatraci odruch ssania:baffled:
Spróbuj nie jesć cytrusów, czekolady i wszytskiego co uczula a zobaczysz, że przejdzie. Od czekaj z kilka dni i znowu podaj kaszki troszke manny i sprawdz w ten sposób czy to właśnie nie aby coś co zjadłaś sama, bo jak naraz dziekco dostaje kilka alergenów to trudno zidentyfikowac co to może być.

Kaoru a ja pedagogike przedskzoną studiuje. Jestem po turystyce i rekreacji, transport też miałam:-)podziwima, że Ty jako kobitka się tym zainteresowałaś bo dla mnie to jedna wielka zmora była;-)
Poszłam robić drugi kierunek bo po tamtych studiach nie widze perspektyw zresztą po tak długim okresie siedzenia w domu z dzieckiem, teraz dziećmi nie wyobrażam sobi einnej pracy niż z dzieciakami. No ale troszke plany mi się skomplikowały bo na studia sie zdecydowałam tylk odlatego ,ze w ciąże drugą zajść nie mogłam i postanowiłam sobie, że jak do września nie zajde to zaczynam studia, bo nie chce czekać i czekac na dzidzie bo oszaleje. Ale w styczniu kiedy semestr sięprawie 1 kończył otrzymałąm niespodzianke w postaci II kreskowego testu:-) to chyba dlatego, że odpuściałam. Chciałam uniknąć połączenia studiów z opieką nad kolejnym maleństwem bo z Ewą to przerobiłam, urodziłam ją na początku 3 roku i wiedziałam co będzi emnie czekać ale widać ktoś chciał innej drogi dla mnie;-)dlatego teraz staram sie uporac ze szkoła bo zależy mi na niej, ale jak się nie uda to trudno próbuje.

Jeden już przedmiot zawaliłam i poprawka na bank będzie ale to podobno zawala wiecej niż połowa studentów, łudze się, że kolejne zalicze bo jak nie to do bani...

Uciekam kochane, jeszcze zajrze może wieczorkiem i nadrobie. Zaraz lecimy na spacerek. Lolcia coś mi się rozespała i już 2 godz kima:-)
 
reklama
Witam.
Nie udzielam sie czesto ale czytam i tak widze ze macie dylematy co kiedy wprowadzc wiec u mnie wyglada to tak ze na poczatek dawalam synkowi kleik ryzowy (taki zwykly) pomeszany z mlekiem modfikowanym jesli ktos karm piersie laczy sie z mlekiem matki.Jest to posilek ktory na 99%nie uczuli ,nastepnie wprowadzalam kaszki smakowe obecnie maly raz dziennie wcina obiadek z mieskiem:-).Co do zageszczania mleka ja zageszczam kleikiem ryzowym dla niemowlat i jest git.Wprawdzie pare razy M robil mleko na wieczor i zagescil kasza manna i rzeczywiscie Rysiu mial potem problem z kupa.Pamietajcie ze to Wy jestescie z dzieckiem 24 na dobe a nie pediatra.
 
Do góry