reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Hej. Przepraszam ze bez polskich znakow ale pisze jedna reka. Radek ma juz 62 cm i 6,360 wazy:-). Krystek nie dawno usnal ,wiec moglam tu zajrzec a przed spaniem to niewiadomo co wymyslal:angry: , juz myslalam ze mnie cos trafi ale na szczescie grzecznie sie polozyl na poduszce przykryl koldra i zasnal.
 
reklama
Hej. Przepraszam ze bez polskich znakow ale pisze jedna reka. Radek ma juz 62 cm i 6,360 wazy:-). Krystek nie dawno usnal ,wiec moglam tu zajrzec a przed spaniem to niewiadomo co wymyslal:angry: , juz myslalam ze mnie cos trafi ale na szczescie grzecznie sie polozyl na poduszce przykryl koldra i zasnal.

piękna waga :szok::szok::szok::-)
 
Motylla waga faktycznie piękna, moja waży ok 4500 (no teraz trochę więcej, bo ważenie było w czwartek), wzrost jak na moją miarkę to ok 60. W przychodni tylko główkę i klatkę piersiową mierzyli
mambusia upominaj się o 4 tygodnie, chyba że chcesz dwa tylko wykorzystać. To jest dobrowolny urlop i możesz wziąć do 4 tyg, więc jak napiszesz o 2 to nikt się nie będzie upominał, że nie wzięłaś całości
zastanawiam się tylko jak jest z tacierzyńskim, u małża kadrowa powiedziała, że w tym roku przysługuje mu tydzień urlopu, ale nic nie mówiła, że od stycznia już dwa tygodnie. I tak się zastanawiam, czy jak nie weźmie teraz tego tygodnia, czy w przyszłym roku już 2 mu się należą, czy jak. Nie wczytywałam się w przepisy, chyba mowa jest o 12 miesiącach od momentu urodzenia się dziecka? wiecie coś, czy mam sobie poszukać? ;-)
 
zastanawiam się tylko jak jest z tacierzyńskim, u małża kadrowa powiedziała, że w tym roku przysługuje mu tydzień urlopu, ale nic nie mówiła, że od stycznia już dwa tygodnie. I tak się zastanawiam, czy jak nie weźmie teraz tego tygodnia, czy w przyszłym roku już 2 mu się należą, czy jak. Nie wczytywałam się w przepisy, chyba mowa jest o 12 miesiącach od momentu urodzenia się dziecka? wiecie coś, czy mam sobie poszukać? ;-)


Ma możliwość wykorzystania przez rok i jak weźmie w 2012 to będzie miał 2 tygodnie. Lepiej poczekać do 2012.
 
kachasek
tacierzynski jak weżmiesz w 2012 to będzie 2 tyg wtym toku tydzień, można wykorzystać do 12 miesięcy (dziecka :))

moja mała cały dzie śpi. tzn budzi sie stęka piedziochy smrodziochy puszcza i śpi dalej, jadła ostatnio o 11 i to z wielkimmi bojami przy cycku, 30 ml cherbatki z wodą koperkowa wybiłą i tyle. śpi w kołysce na balkonie i ani myśli wstawać.
a jeszcze to co zjadła to zwymiotowała. już chyba wiem po czym te jej chlustaie, od bobotika, co jejto daje to ona chlusta więc koncze z tym już na dobre bo efektów jakiś nie widze, tzn i z tym i bez tak samo bączy i tak samo przy tym się namęczy.
 
Motylla – widzę wizyta udana… Duży już ten Twój Radziu… no no…super!
Ciężaróweczka – nie martw się mamusiu… USG będzie ok…
Madzieńko – mam to samo… muszę iść do pracki a dzieciątkiem będzie moja matka z teściową na zmianę. Tylko jest różnica-martwię się jak matka sobie poradzi
Igocencja – masz rację – pewnie mnie nie poinformowała celowo… brakuje ludzi do pracy to pewnie sobie pomyślała że się uda mi obciąć dwa tygodnie… ech… co za ludzie ;) Dziękuję za informację słonko ;)
Bluetooth – kurcze to faktycznie można się nieźle wystraszyć jak tak dzidzia się zakrztusi… serce staje… nie cierpię takich sytuacji… brr … Trzeba uważać – nic więcej raczej się nie poradzi w takiej kwestii…
Kachasek – muszę się upomnieć o te dodatkowe dwa tygodnie… nie podaruję im…
Kamisiowaty łobuziak jak zasnął wczoraj o 17 to spał do 1:00… czyli 8h…ale giguś z niego …
Dzisiaj jednak znowu daje czadu… czasem mam ochotę zakleić plastrem mu buzię tak się drze…. Wrrrr…. Mam chyba dzisiaj jakiś gorszy dzień… Jestem wściekła na wszystko i na przemian chce mi się płakać…. Mam jakoś dość…
 
My też po wizycie. Szczepienie nie obyło się bez płaczu...właściwie to był taki ogromny żal...:-( A tak się uśmiechał do pani pielęgniarki:-) Na szczęście dość szybko przeszło. Wojtuś waży 6250g także Motylla nasze dzieciaczki mogą sobie podać rękę ;-) Szaleństwo, jak ja go będę nosić?? Pan dr stwierdził: "Gdzie ta mama będzie Ci krawat wiązać?" :-D:-D

mambusia wiem jak to jest kiedy już nie można znaleźć sposobu na malucha...ale Ci długo spał :szok: u nas to nierealne...A może nie służy mu ten rytm spania?
 
Mój małż bierze tacierzyński po nowym roku żeby mieć już 2 tyg.
Mambusia a no widzisz moja mama jakby żyła to by się małym świetnie zajęła bo baardzo lubiła dzieci i miała fajne podejście zwłaszcza do chłopców ale cóż wnucząt się nie doczekała.
Motylla spory ten twój Radziu.Mój pewnie tez wazy z 6 kg a ja ide dopiero ok 30 listopada na szczepienie.

My włąsnie nie dawno wróciliśmy z zakupów w mojej pracy.Pochwaliłam sie moim małym facecikiem i wszyscy zachwycali się małym a on akurat miał focha bo był za długo w foteliku i grymasił hihi.Musiałam tez iść z nim do pokoju dla matki z dzieckiem żeby dać mu cycusia i tam było mnóstwo kolorowych obrazków na ścianach i zaczoł się tak cudnie chichrać i przy cycusiu ciągle mu oczka latały po ścianach:-D
 
dzięki, czyli dobrze mówiłam M żeby nie brał w tym roku;-) wiadomo, kadry nie wszystko powiedzą, to co na korzyść pracownika to często przemilczą:dry:
 
reklama
Cześć,
dzisiaj P pojechał załatwić chrzciny, ale nie wziął aktu urodzenia małej- nie wiedziałam, że trzeba i nic nie załatwił. Też się zastanawiałam ile dać..włożyłam 150, ale czytam, że dajecie 100 to chyba na stówce się skończy.
Też słyszałam, że od czwartku ma się oziębić..chyba będzie trzeba zimową kurtkę wyciągać. A dzieciakom zakładacie już zimowe kombinezony? ja Adzie na razie zakładam kurteczkę taką przejściówkę i rajtki i spodenki.

Moja też śliną się przytyka, a krztusi się przy cycku..też tak, że muszę ją brać do pionu.
bluetooth dlatego ja najlepiej się czuję jak mam małą w łożku koło siebie..nie wiem to chyba jakieś zboczenie,bo jak śpi w łóżeczku to też nasłu****ę, źle śpię, bo boję się że coś się stanie..i tłumaczę sobie, ze mnóstwo dzieci śpi w łóżeczkach..ale jakoś wolę jak jest koło mnie. Więc zasypia u siebie, ale już karmienie o 22 czy 23 i zostawiam ją u siebie.

Wczoraj byliśmy z P w kinie, mama przyjechała do Ady, a Iga poszła do koleżanki:-) fajnie tak się wyrwać na chwilkę..
w czwartek idę do teatru, P zostaje z dziewczynkami, pierwszy raz :happy2:sam wieczorem
 
Do góry