Cześć,
dzisiaj P pojechał załatwić chrzciny, ale nie wziął aktu urodzenia małej- nie wiedziałam, że trzeba i nic nie załatwił. Też się zastanawiałam ile dać..włożyłam 150, ale czytam, że dajecie 100 to chyba na stówce się skończy.
Też słyszałam, że od czwartku ma się oziębić..chyba będzie trzeba zimową kurtkę wyciągać. A dzieciakom zakładacie już zimowe kombinezony? ja Adzie na razie zakładam kurteczkę taką przejściówkę i rajtki i spodenki.
Moja też śliną się przytyka, a krztusi się przy cycku..też tak, że muszę ją brać do pionu.
bluetooth dlatego ja najlepiej się czuję jak mam małą w łożku koło siebie..nie wiem to chyba jakieś zboczenie,bo jak śpi w łóżeczku to też nasłu****ę, źle śpię, bo boję się że coś się stanie..i tłumaczę sobie, ze mnóstwo dzieci śpi w łóżeczkach..ale jakoś wolę jak jest koło mnie. Więc zasypia u siebie, ale już karmienie o 22 czy 23 i zostawiam ją u siebie.
Wczoraj byliśmy z P w kinie, mama przyjechała do Ady, a Iga poszła do koleżanki:-) fajnie tak się wyrwać na chwilkę..
w czwartek idę do teatru, P zostaje z dziewczynkami, pierwszy raz
sam wieczorem