reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Wy mogłybyście a jak gryzłam, nie do końca swiadomie wężyk od kroplówki, tak bolało....

a miałam Wam wczesniej napisać ze teraz we wtorek urodziła moja koleżnaka synusia, 2 dni po terminie i uwaga Leon wazy 4950:szok::szok::szok::szok:

a ona sn czy cc???
ale klopsik nie ma co:szok::szok::szok::szok: , ale pewnie taki słodziak że zęby można zgubić:-)
 
reklama
witam kobitki ale wy dziś pędzicie z pisaniem muszę się wam nowu wyżalić
wyobraźcie sobie że dostałam dziś list z ZUS-u i okazało się ze nie mam prawa do zasiłku choroboweho ponieważ mój durny pracadawca nie zgłosił mnie w ZUS-ie do ubespieczenia chorobowego
a najlepsze jest to że składki miałam cały czas odciągane ja tu wkurwiona dzwonię do kadrowej a ona że to nie możliwe że mnie zgłaszała w ZUS-ie tylko później się przyznała jak się zaczęłam drzeć że podała błędnie moje imię na początku i później to sprostowała a ZuS nie sprostował tego więc teraz zostało założone postępowanie wyjaśniające w tej sprawie
a ja jak głupek będę czekała na pieniądze do osranej śmierci i kto wie co jeszcze z tego wyjdzie może mi jeszcze powiedzą że mi zasiłek macieżyński nie przysługuje
MAM DZIŚ JUŻ DOŚĆ!!!
 
szlag by to trafil!!!!!!!!!!!!przepraszam za wyrazenie!ale piszecie o gryzieniu i "gubieniu zebow", wiec ja wlasnie gryzlam sliwke i zab mi sie ukruszyl!!!!!!!!!!!!!nie dochodzila od pestki!!!!!!!!!!nieduzo i w sumie jego sztuczna czesc, tzn, to co bylo dobudowane wczesniej, ale znowu problem!!!!!!!!

Dorotko - poradz, to jest dolna jedynka, ktora ukruszyla sie juz kupe lat temu (ponad 10) i w tym czasie byla dwa razy dobudowywana, w sumie moze z 2 mm z gory, tylko teraz nie wiem, czy jak zostawie to na "po porodzie" to zacznie sie psuc?czy musze to zrobic natychmiast!!!!no i chyba moze bolec, co?bo teraz mam takie dziwne wrazenie, nie bolu ale wrazliwosci?
ojej, nie usmiecha mi sie teraz to robic bez znieczulenia!!!!!!!!

i przez ta okropna sliwke mi sie przypomnialo...Dagna - gdzie jestes?
chyba tu jeszcze do nas nie zajrzala od rana?
 
Ostatnia edycja:
Asiek no to kolosik niezły u koleżanki i nikt nie będzie się bał wziąć takie dzieciątko na ręce zawsze to łatwiej niż kruszynka 2500 :)
Moi ważyli 3,5 i 4 a moja mama i tak brała ich na ręce w beciku lub na poduszce co by ich nie połamać...

Alcia po 2 godzinach byś z tego korytarza uciekła naprawdę.
Lepiej w domu full relaks kąpiel muzyczka

Kurcze oby mała Wiktoria szybciutko wróciła do siebie z tym obojczykiem.
U nas położna na SR mówiła,że takie rzeczy się zdarzają i nie są zaliczane do błędu w sztuce i osoba odbierająca poród nie ponosi za to odpowiedzialności...

:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

A u mnie dalszy ciąg sensacji tym razem leżę w łóżku słonko w pyszczek grzeje a Pysia ma dreszcze i ubiera skarpetki i ciepłą bluzę od piżamki mierzy gorączkę a tam piękne 38,5 :-(

T. w pracy napisał mi tylko smsa idź do lekarza kochanie a ja nie mam siły dojść do łazienki kur...a takiemu to łatwo się mówi zawsze wsio sama i sama i nawert nie ma kto podać szklanki wody :angry::realmad::angry::wściekła/y::angry::wściekła/y::angry::wściekła/y:

Nic spadam do łóżka łykam apap 2 już dzisiaj i czekam na rozwój wydażeń

:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
 
Pysia kochanie, a moze wezwij pogotowie...chyba nie odmówia ciezarnej z taka goraczka tym bardziej ze nie ma Cie kto zawieźć do szpitala na ip.
Betti ja tez mam hemoroida wstretnego, masc mi tylko złagodziła bół i dwszelaki dyskonfort. Reszte sie zrobi po porodzie, wazne zeby nie bolało teraz, choc boje sie aby przy porodzie nic sie wiecej nie działo...ach
Angelus trzymam kciuki za Twoja córcie.
Ja tez powoli wymiekam, tzn. jak cos porobie trochu czy sie przejde na małe zakupki to potem cały dzien niezywa jestem.
Dzis złozylismy łózeczko i sie zrobiło ciasno w naszej kawalerce...czekam jeszcze na nowy materacyk. Torba prawie spakowana i jeszcze dopakowuje co mi sie przypomni. Tak samo Dla synusia wyprawka na wyjcsie ze szpitala...no to tylko czekac na godzine "0".
Gratuluje wizyt i trzymam za te które jeszcze dzis.
Emilia a ja myslałam ze Ty juz tulisz swoje maleństwo...
Cos jeszcze miałam komus odpisac ale juz nie pamietam co i komu.
 
witam kobitki ale wy dziś pędzicie z pisaniem muszę się wam nowu wyżalić
wyobraźcie sobie że dostałam dziś list z ZUS-u i okazało się ze nie mam prawa do zasiłku choroboweho ponieważ mój durny pracadawca nie zgłosił mnie w ZUS-ie do ubespieczenia chorobowego
a najlepsze jest to że składki miałam cały czas odciągane ja tu wkurwiona dzwonię do kadrowej a ona że to nie możliwe że mnie zgłaszała w ZUS-ie tylko później się przyznała jak się zaczęłam drzeć że podała błędnie moje imię na początku i później to sprostowała a ZuS nie sprostował tego więc teraz zostało założone postępowanie wyjaśniające w tej sprawie
a ja jak głupek będę czekała na pieniądze do osranej śmierci i kto wie co jeszcze z tego wyjdzie może mi jeszcze powiedzą że mi zasiłek macieżyński nie przysługuje
MAM DZIŚ JUŻ DOŚĆ!!!

Cóż ewidentna wina kadrowej, pracodawcy , najgorsze że to ty będziesz się z tym bujać, ale ja bym nakręciła wichurę w pracy :angry::angry::angry:żeby szybko odkręcali , wiem ,ze w takiej sytuacji trudno opanować się ale dla dzieciątka trzeba także zadzwoń jutro rano znowu opier.... ( żeby nie myśleli że maja cię z głowy) a potem spróbuj się wyciszyć.
 
Angelus moge cie pocieszyc, nie denerwuj sie tym obojczykiem, moja córcia tez to miała od porodu, bo lekarz tak niefortunnie mi sie na brzuch połozył, zeby pomóc wypchnąc małą i uwierz mi ją to naprawde nie bolało, bo nie plakała wcale ani nic. żłamanie było typu gałazkowego.Zaleceniem lekarskim noenatologa była wizyta w szpitalu 5 dni po porodzie, nic nie bandazowane, jedynie uwazac przy ubieraniu-robiłam to pomalutku i bardzo delikatnie i układanie na przeciwległym boczku( czyli na prawym) bo zlamany byl lewy obojczyk.
 
no kadrowa mówiła że to załatwi że nie mam się martwić tylko ZUS się będzie z zapłatą kasy ociągał to jest najgorsze ja to jeszcze jakoś przeżyje jest jeszcze wypłata męża ale wyobraźcie sobie że takie coś spotyka samotną kobietę ktora się sama utrzymuje i nagle zostaje bez kasy na jakiś czas koszmar normalnie
ale ZUS też udany kurcze składki moje wpływał do nich tak a niby nie byłam u nich w bazie to dlaczego wtedy nie zareagowali ale jak przyszło im zapłacić wtedy to oni piersi się o swoje upominają co za czas
 
reklama
Witajcie dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znowu mam internet!!!!!!!!!!Hurra!!!!!!!!!!!!!
Ale co tu się dzieje??????????????? MATKO !!!!!!!!!!!!!! Tu wielki babyboom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaraz postaram się was nadrobić, jeśli dam radę.....ale za wami tęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale jestem podekscytowana bo widzę, ze dużo sie działo i zaraz dowiem się co i jak.......
 
Do góry