reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Tosia ty tam żadnego doła nie łap!!! Jak nie nadajesz się do niczego co ty opowiadasz?!!!
A wspaniałą mamusią kto będzie?? - Tosia Więc bez takich proszę! Bardzo dobrze że wyniki wszystkie idealne a serducho wali bo mamusia tak kocha swoją kruszynkę i tego się trzymaj!!!

pysia jedziemy na podobnym wózku z tymi pachwinami i krzyżami mi wczoraj jeszcze ten tempy ból z prawej strony się wdarł i jedynie no-spa troszkę pomaga a tak ani siedzieć ani leżeć a o chodzeniu nie ma mowy... Ja nawet nie wiem przy jakim natężeniu tych bóli i skurczy powinnam jechac na ip bo skąd kiedy ja do[piero pierwszy raz noszę dzieciątko w sobie?....
 
reklama
Czuję się jak stara tufta:angry::crazy::baffled: poszłam do warzywniaka no 200 metrów ,a szłam kiwając się na boki,jak bańka wstańka , plecy w krzyżu rozbolały , dobija mnie moja kondycja - jej brak raczej, a jeszcze tak ze 3 tyg temu śmigałam z brzucholkiem i nic mnie nie bolało a teraz to jakaś kpina:szok:
 
witam was dizewczyny a ja dzisiaj cos kiepsko sie czuje tzn mam wrazenie ze powoli wszystko sie rozkreca jak bylam z psem to dopadly mnie takie bole brzucha ze az ukucnac musialam ludzie sie na mnie gapili a ja nie moglam isc dalej ehhh wrocilam do domku i troche przeszlo ale boje sie ruszac...:crazy:

Jejku skąd tez strach kochana, lepiej że się powoli rozkręca, są kobiety które do terminu nic nie rusza, potem trzeba wywoływać, strach jest czy z dzieckiem dobrze, uważam że najgorzej jest gdy się chce a nie można:tak:
Więc łepetynka do góry, ja licze na jakieś skurczuki co by sie wsio zaczęło rozwierać, miałam ich pełno dwa miechy temu a teraz spokój:dry:jak na złość..

Emilka, Marja gratki wizyty!!
 
Toska zgadza się- ja dziś w nocy jak nie mogłam spać pobawiłam się moimi po pół godzinki każdym cycorkiemi skurczyki co 10-5 minut a gdy skończyłam to jeszcze ze dwa były i koniec musiałabym tak z pół dnia, ale tez słyszałam,że na jedne to działa na inne nie...
U mnie działa jak trza akurat więc jak będę miała dość bólu to tak będę macice stymulować aż ruszy z kopyta.
Narazie sama się stawia jak siedzę lub wstanę i chodzę musiałabym chyba jakiś maraton zaliczyć po schodach co by ruszyła na dobrze a na to nie mam sił padłabym na ryjek na tych schodach dziś :)

Kalcha ja się z domu nie ruszam puki wody nie odejdą, lub skurcze nie będą co 10 minut przez godzinkę i nie przejdą przy leżeniu po kąpieli ciepłej i wzięciu nospy.

To mój 3 poród a chce rodzic we wodzie to za długo w domu być nie mogę i późno jechać też nie mogę, bo mi nie zdążą moje jacuzzi napełnić wodą :)

Kij wie, czy mi tam na dole nic się nie otwiera z nienacka a tak głupio jechać weterance na Ip z fałszywym alarmem...

Dodam jeszcze, że tak jak miałam zaparcia tak od wczoraj na kibelku 2-3 razy na dzień bez żadnych wspomagaczy więc chyba moja złośnica schodzi niżej i wypycha zawartość moich jelit robiąc sobie miejsce na główkę... :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jejku skąd tez strach kochana, lepiej że się powoli rozkręca, są kobiety które do terminu nic nie rusza, potem trzeba wywoływać, strach jest czy z dzieckiem dobrze, uważam że najgorzej jest gdy się chce a nie można:tak:
Więc łepetynka do góry, ja licze na jakieś skurczuki co by sie wsio zaczęło rozwierać, miałam ich pełno dwa miechy temu a teraz spokój:dry:jak na złość..

Emilka, Marja gratki wizyty!!


no tak tylko ze ogolnie strach przed tym calym faktem ze to juz tuz tuz mnie ogarnia:happy:
 
No i ja sie pochwale - wczoraj bylam na wizycie u lekarki - maluch wazy 2,580 - wiec jest w normie- ani za duzy ani za maly i jak narazie rodzic nie bede - mam byc spokojna i wszystko jest ok . Pobrala mi wymaz na paciorkowca . Lubie te wizyty u lekarki , bo daje mi duzo spokoju , wyluzowania i czuje sie bezpiecznie po kazdej wizycie - nastepna mam na za 2 tyg , bo sie smialam , ze 3 tyg nie wytrzymam , bo jestem panikara . A i schudlam 1,4 kg od poprzedniej wizyty ale to tez ok, bo poprostu powiedziala, ze wysikalam wode zbedna z organizmu razem z tymi upalami . Wiec to tak wyglada u mnie :-)
gratki

Alcia, no u nas pogoda dziś oki... chłodno.. przestraszyłam się wczoraj tym tętnem.. dziś nie wiem, nie mierzę, bo sie aparatu nie dorobiłam a teściowej prosić nie będę.. na SR nie pojadę, bo nie chcę przeżywać tego co wczoraj.. a do tego mamy dziś spotkanie knajpowe i strasznie chciałam być, ale niestety... kuźwa tak sie czuję, ze nie wiem gdzie jestem..
Kalcha, dziękuję w imieniu mamy... dwa dni temu wyszła ze szpitala i powiem Ci, że wcale nie jest lepiej.. na 10 dni przyjechała moja siostra, więc ja będę mieć mniej obowiązków i nie będę musiała często do rodziców jeździć.. zakupki mam nadzieję zrobi...
Dorotko, no jeszcze troszkę ;-)
Odpoczywaj Tośka

Witam popoludniowo ja juz po wizycie szyjka mocno trzyma i jest nawet dosc dluga 3 cm a skurcze na ktg sa i to dwa takie jop twoja mac na 80 ,wiec mam lezec i czekac jak to moj gin powiedzial wszystko sie zdarzyc moze ,nastepna wizyta za tydzien poczekamy zobaczymy co przyniesie kolejny dzien:-)
Super faktycznie długa szyjka

W Wa-wie cudna pogoda taka jesienna, słońce, wiatr, nie za ciepło nie za zimno, cieszę się ,że wyjeżdżam z miasta na weekend. Tymczasem prasuję Lenki ciuszki....
 
alez tu dzisiaj humorki!!!!!!!Tak juz nam bedzie gorzej Kobietki...
a wszystkie panikary, to ja doskonale rozumiem, jak ktoras slusznie zauwazyla, pierwszy raz przez to przechodzimy, wiec niby skad wiedziec co i jak?
u nas na sr polozna przepytywala z"ostatniej lekcji", czyli co robimy jak jestesmy w domu skurcze regularne co 15 min itd...kazda podawala jakies metody, kapiele, schody, pilka, masaz itp..a mloda Hiszpanka, patrzy na ta polozna i mowi wprost "ja i tak spanikuje i prosto do szpitala pojade"!!!no i taka prawda...tylko tutaj do domu nas wygonia, jesli skurcze nie sa co 5 minut...z nerwow chyba padne!choc powiedziala,ze jak sie bardzo boimy , to mamy naciskac, zeby nas zostawily w szpitalu, albo siedziec w szpitalnej kawiarni:))))

ja to chyba pare dni przed wyznaczona data, zamieszkam na szpitalnym korytarzu:)


wlasnie doczytalam wiadomosc od Angelus - nie mam pojecia czy pekniety obojczyk dla dzidzi to cos groznego?ale na pewno stresujace dla Mamy i chyba bolesne dla dzdzi?Beniaminko - przekaz , ze trzymamy kciuki za Wikusie i jej Mame!oby sie ladnie zroslo i nie bylo powiklan!
 
Ostatnia edycja:
alez tu dzisiaj humorki!!!!!!!Tak juz nam bedzie gorzej Kobietki...
a wszystkie panikary, to ja doskonale rozumiem, jak ktoras slusznie zauwazyla, pierwszy raz przez to przechodzimy, wiec niby skad wiedziec co i jak?
u nas na sr polozna przepytywala z"ostatniej lekcji", czyli co robimy jak jestesmy w domu skurcze regularne co 15 min itd...kazda podawala jakies metody, kapiele, schody, pilka, masaz itp..a mloda Hiszpanka, patrzy na ta polozna i mowi wprost "ja i tak spanikuje i prosto do szpitala pojade"!!!no i taka prawda...tylko tutaj do domu nas wygonia, jesli skurcze nie sa co 5 minut...z nerwow chyba padne!choc powiedziala,ze jak sie bardzo boimy , to mamy naciskac, zeby nas zostawily w szpitalu, albo siedziec w szpitalnej kawiarni:))))

ja to chyba pare dni przed wyznaczona data, zamieszkam na szpitalnym korytarzu:)


wlasnie doczytalam wiadomosc od Angelus - nie mam pojecia czy pekniety obojczyk dla dzidzi to cos groznego?ale na pewno stresujace dla Mamy i chyba bolesne dla dzdzi?Beniaminko - przekaz , ze trzymamy kciuki za Wikusie i jej Mame!oby sie ladnie zroslo i nie bylo powiklan!

a ja wlasnie panikuje bo to drugi raz...

Angelus-oby niunia szybko do zdrowia wracala:)

Olgadon-ja tez moglam gryzc co popadnie w trakcie boli..brr
 
reklama
Do góry