reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

no i jeszcze zakukalam do was :) No stresik to ja tez juz powoli mam :) A co do odcisku brzuszka to moj pierwsze jak sie dowiedzial ze bedzie tata to po chwili mowi "zrobimy taki fajny odlew brzuszka ok ?" :) Ale najpierw trzeba miec ten brzuszek a u mnie lipa :)MagiCo potrzeba do odlewu : wazelina, gips w rolkach ala bandaz - taki jak ci zakladaja na zlamana noge ,reke itp., miska z woda. najpierw sparujesz brzuszek wazelina (by potem latwiej zdjac odlew), pozniej zgodnie z instukcja na gipsie nakladasz na cialko, jak nie ma instrukcji to tlumacze :) Wkladasz rolki gipsu do miski z woda lekko wyciskasz i pokolei nakladasz paskami na brzuszek i troche reka rozsmarowujesz by ten gips polaczyl te wszystkie nitki. Oto cala filozofia :) No i siedzisz sobie wygodnie i czekasz az wyschnie poznieej zdejmujesz i juz :D Witam nowa mamusie . No nic teraz to juz na 100% zycze kolorowych :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam. Dawno nic nie pisałam, ale to nie znaczy, że nie zaglądałam. Po prostu nie miałam zbytnio czasu, żeby coś naskrobac. No tak, teraz jeszcze są też na czasie podobno sesje zdjęciowe z dużym brzuszkiem, ale kosztują sporo kaski ponoc.
USG mam umówione dopiero na 24 maja, więc do tego czasu nie zobaczę jaki duży już się robi mój maluszek. Ale z drugiej strony jak już tam pojadę to kruszynka będzie dosyc spora :) i napewno dowiem się kim jest mój mały człowieczek - czy chłopcem czy dziewczynką.
Życzę wam miłego dzionka i dobrych humorków.
Dorotka to dzisiaj będziesz miała wyniki, tak?
 
ja sie też powoli żegnam...jej dałabym wszystko żeby to gardło nie bolało....kupiłam se holsy ale one pewnie nie pomogą ...
miłej nocki mamuśki :)

Misia ale Ty spokojnie możesz wziąć i tantum verde i cholinex, ni musisz być na hallsach...tantum verde to nawet ma na ulotce, że ciężarne mogą, a jak zapytałam gin, to mi powiedział "po co tak drogo, cholinex też można;-)"tak, że nie męcz się kochana

A ja mam wizytę 29. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok. Maluszka spodziewam się 8 września, dlatego też dołączam do tego forum i pozdrawiam wszystkie wrześnióweczki:)
Witamy nową Mamusię:tak::tak::tak::tak:
Korba to 24.04 coraz blizej - ja powoli czuje maly stresik:-) . Tez mam wizyte po slubie blisko , bo 28;-)

o a my też wizytujemy 24.04;-);-)może już płeć poznamy:-):-):-)oj bardzo bym chciała:tak::tak::tak:a w maju ok.23 tyg. będziemy mieli połówkowe...

a propos mężów, tak miło wczoraj o ślubach, a mój mnie tak wkurzył wczoraj:angry::angry::angry::angry::angry:że sam sobie koszulę prasował i pojechał do pracy bez śniadania:baffled:kurka jak widzę jak mi fochy strzela, bo tak, to z tej skały bym go chętnie zrzuciła;-);-);-);-);-);-)a serio obraził się i nie pomógł mi przy Jacku wczoraj nic. Więc mu powiedziałam, żę skoro on nie wypełnia swoich obowiązków(musiałby aż wykąpać naszego syna)to niech nie liczy, że ja będę swoje i nie zamierzam mu koszuli prasować i śniadanka robić, bo niby dlaczego, a tu chodzi przy kąpieli, że mi coraz ciężej dźwigać:-:)-:)-:)-(
No i właśnie dziewczyny, które też macie dzieci z małą różnicą wieku. Nasz Jacek ma 15 miesięcy i 11,5kg. i choć bardzo się staram, to naprawdę jest dużo sytuacji, że musżę go podnieść, mimo że ładnie chodzi, a może włąsnie dlatego, bo ucieka mi i nie chce iśc tam gdzie go proszę i wtedy nie mam wyboru, a do tego jeszcze jego opór i jest trochę cięższy niż te 11 kg.:-:)-:)-:)-(martwię się bardzo, ba ja ciągle na luteinie,a tyle go dźwigam i nia mam na to pomysłu, ja się wyprowadzimy, a zanosi się dopiero nakoniec sierpnia:szok::szok::szok:to inaczej, ale teraz w tym domu nie może wszędzie iść:-:)-:)-(więc jak go biorę do łazienki to na rękach, żeby nie zboczył z trasy i nie wbiegł do swojego młodszego kuzyna, który śpi(szkoda żę w tym, czasie bratowa mojego M. nie może zamknąć drzwi od swoich pokoi, ale to już inna historia)kurcze naprawdę nie wiem, co z tym dźwiganiem i czuję, że mogę czasem do tego września niedociągnąć i w sierpniu już się rozpakowywać, a tego bym nie chciała:-(
 
Misia ale Ty spokojnie możesz wziąć i tantum verde i cholinex, ni musisz być na hallsach...tantum verde to nawet ma na ulotce, że ciężarne mogą, a jak zapytałam gin, to mi powiedział "po co tak drogo, cholinex też można;-)"tak, że nie męcz się kochana


Witamy nową Mamusię:tak::tak::tak::tak:


o a my też wizytujemy 24.04;-);-)może już płeć poznamy:-):-):-)oj bardzo bym chciała:tak::tak::tak:a w maju ok.23 tyg. będziemy mieli połówkowe...

a propos mężów, tak miło wczoraj o ślubach, a mój mnie tak wkurzył wczoraj:angry::angry::angry::angry::angry:że sam sobie koszulę prasował i pojechał do pracy bez śniadania:baffled:kurka jak widzę jak mi fochy strzela, bo tak, to z tej skały bym go chętnie zrzuciła;-);-);-);-);-);-)a serio obraził się i nie pomógł mi przy Jacku wczoraj nic. Więc mu powiedziałam, żę skoro on nie wypełnia swoich obowiązków(musiałby aż wykąpać naszego syna)to niech nie liczy, że ja będę swoje i nie zamierzam mu koszuli prasować i śniadanka robić, bo niby dlaczego, a tu chodzi przy kąpieli, że mi coraz ciężej dźwigać:-:)-:)-:)-(
No i właśnie dziewczyny, które też macie dzieci z małą różnicą wieku. Nasz Jacek ma 15 miesięcy i 11,5kg. i choć bardzo się staram, to naprawdę jest dużo sytuacji, że musżę go podnieść, mimo że ładnie chodzi, a może włąsnie dlatego, bo ucieka mi i nie chce iśc tam gdzie go proszę i wtedy nie mam wyboru, a do tego jeszcze jego opór i jest trochę cięższy niż te 11 kg.:-:)-:)-:)-(martwię się bardzo, ba ja ciągle na luteinie,a tyle go dźwigam i nia mam na to pomysłu, ja się wyprowadzimy, a zanosi się dopiero nakoniec sierpnia:szok::szok::szok:to inaczej, ale teraz w tym domu nie może wszędzie iść:-:)-:)-(więc jak go biorę do łazienki to na rękach, żeby nie zboczył z trasy i nie wbiegł do swojego młodszego kuzyna, który śpi(szkoda żę w tym, czasie bratowa mojego M. nie może zamknąć drzwi od swoich pokoi, ale to już inna historia)kurcze naprawdę nie wiem, co z tym dźwiganiem i czuję, że mogę czasem do tego września niedociągnąć i w sierpniu już się rozpakowywać, a tego bym nie chciała:-(
Asiu a gorzej sie czujesz po tym jak go podnisiesz?Bo wiesz jak nie to moze nie ma tragedii...Byle nie gwaltownie.Moj synek ma juz 16,5 kg a tez mi sie zdarzylo kilka razy go podniesc,choc moj na mnie krzyczy


No i dziendoberek z rana moje kochane dziecko nie dalo mi pospac -o 6 :30 mnie obudzilo bo chcialo pic wode:no: powiedzialam mu juz zejak mni tak wczesnie bedzie budzil codziennie to dzidzius wcale nie urosnie (bo mama potrzebuje duzo snu) :sorry:
no to "mamausiu to spij dlugo";-)
 
no czasem mi brzuch twardnieje, ale wiesz u nas to nie jest parę razy..tylko wiele razy na dzień...bo wbrew pozorom to jeszcze maluszek jest....15miesięcy- to on za Chiny nie rozumie, o co chodzi...
 
Witam wszystkie brzuchatki :-) Ja już siedzę w pracy i jakoś mnie strasznie zmuliło... najchętniej to bym wróciła do łóżka :-(
Saraa z tm odlewem brzuszka to pierwszy raz słyszę ale już mi się podoba ten pomysł :tak:tylko nie wiem czy to jest bespieczne dla fasolinki i do którego miesiąca można to robić...
asiaN może się nie znam ale z tym dźwiganiem to nie powinnać zbytnio przesadzać... ja rozumiem że czasami nie można ale może znalazłoby się inne rozwiązanie...

Ja ogólnie jestem dzisiaj w podłym nastroju... mój mąż wyjechał do swoich rodziców (jakieś 250 km stąd) szukać pracy bo tu nie może znaleźć i ma zamiar wrócić na majówkę. On chce bardzo żebyśmy się tam przeprowadzili tylko ja się boję zmieniać i lekaża i położną przed rozwiązaniem ale on tego nie może pojąć i mówi że lekarz to lekarz. Chciałabym być z nim ale boję się wyjechać i zapowiada się że będzie tak że on tam a ja tu... ehhh maruda ze mnie:-:)-:)-:)-(
 
no czasem mi brzuch twardnieje, ale wiesz u nas to nie jest parę razy..tylko wiele razy na dzień...bo wbrew pozorom to jeszcze maluszek jest....15miesięcy- to on za Chiny nie rozumie, o co chodzi...


nie no to fakt ze kiedy juz mus to mus ale jak tylko moze powinien ci pomoc,wspolczuje bo to musi byc bardzo ciezko za takim maluszkiem latac

justyna-no naprawde ciezko tak na odleglosc,jesli tylko o lekarz chodzi to ja bym zaryzykowala,gorzej jakich masz tesciow bo ja kolo swoich w zyciu bym nie mieszkala
 
justyna-no naprawde ciezko tak na odleglosc,jesli tylko o lekarz chodzi to ja bym zaryzykowala,gorzej jakich masz tesciow bo ja kolo swoich w zyciu bym nie mieszkala

no w sumie byłoby spoko bo oni mieszkają w domku na parterze i od jakiegoś czasu mają zamiar wyremontować nam 1-sze piętro (to nie byłoby nic wielkiego 2 pokoje łazienka kuchnia) tylko że oni mieszkają na wsi a ja nie mam prawa jazdy więc moją jedyną rozrywką byłoby dłubanie w nosie :-(
 
mam wizyt e dopiero 27-go :-( zakupów nie lubię, masz rację.. :-) coś mi się wydaje, ze za długo trwa to moje chorobowe.. i to tez przez to... mieszkam teraz kawałek od Krosna, więc wszędzie mam daleko a bez prawa jazdy to już calkiem kicha.. miałam robić na wiosnę i nie zdążyłam... całe zycie byłam przyzwyczajona, ze jak wyszłam z domku to już byłam wśród ludzi a tu taka monotonia... i wiele innych rzeczy się naskładało, ale większość by się nadawała na watek zamknięty... maruda dziś ze mnie :-(

Tosienko przytulasek ogromny i niech juz zaden smutek na tej slicznej buzi sie nie znajdzie

Witam wieczorową porą!
Ja już po wizycie - cieszę się bo wszystko ok. Dzidziusia widziałam, ale tak na szybko! Pomachał mi rączką. Dostałam też 3 nowe zdjęcia - chyba muszę założyć album. Za miesiąc będę miała badanie połówkowe.
Onionek - sto lat z okazji urodzin. Duuuużo zdrowia i szczęśliwego spotkania z dzidziusiem!
Sylwia - leż dużo i odpoczywaj. Najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze!
Dorotka- dziękuję za informację!
Mój staż małżeński to już ponad 8 lat!

gratki
a za info nie ma sprawy

Dziewczyny, jestescie kochane !!!! Dziekuje wszystkim za zyczonka... Juz chyba nie jestem w stanie wymienic po kolei kazdej z Was - super mi milo, ze kazda cos skrobnela od siebie.. Jeszcze raz DZIEKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

no widzisz,

dopiero jakis czas temu nicki czesciej piszące zapamietalam i tak Cie wczoraj wychaczylam

fajnie było by sie spotkać... na moim 2 forum sie udało rok temu :)) było suuuuper może i tu sie uda :)

ja tez w zeszlym roku bylam na majowce z dziewczynami z czerwca 2007
milusio bylo

A ja mam wizytę 29. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok. Maluszka spodziewam się 8 września, dlatego też dołączam do tego forum i pozdrawiam wszystkie wrześnióweczki:)

witaj ,pisz i nie znikaj

dzien dobry
u mnie bardzo pochmurno
jade na 10.30 na usg zeby sprawdzic tetno i ilosc wod po amnio
odezwe sie pozniej

a Kasia wyslalam pw
i to twoj suwaczek
jakby co to pisz
 
reklama
Witam sie porannie, u nas cieplutko, slonce i wiosna na calego.
Ten odcisk brzuszka robisie tylko 6-7 m-c bo wtedy brzuszek ma najladniejszy ksztalt , a potem mozna go super kolorowo pomalowac. A gipsowe bandaze kupuje sie w aptece.
A tu macie instrukcje ( niestety po niemiecku) z fotkami
http://www.kikisweb.de/spezial/geburt/basteln/gipsabdruck.htm
 
Ostatnia edycja:
Do góry