lilu02
Fanka BB :)
jestem zai to by było najlepsze rozwiazanie... tam tez mogłybysmy wklejac fotki i nikt nieproszony by ich nie widzial
Dziewczyny, zazdroszczę Wam tych kopniaków. Ja w pierwszej ciąży już na tym etapie czulam ruchy, a teraz nic-cisza...
Wczoraj byliśmy u znajomych, którym miesiąc temu urodził się synek i ta wizyta bardzo mnie zdołowała.. Znowu zaczęłam się martwić jak ja dam sobie radę z dwójką takich małych dzieci, szkoda mi starszego synka, że Dzidzia odbierze mu zbyt wiele mojej uwagi. Nie mogę przestać o tym mysleć :-(
Moja córeczka ma 7 lat, a ja mam takie same rozterki jak ty! Dziecko na każdym etapie rozwoju potrzebuje uwagi rodziców. Boję się, że nie będę miała wystarczająco czasu na czytanie Małej książek, wspólne rozmowy i odrabianie lekcji. Mam tylko nadzieję, że jakoś to wszystko się ułoży!
Spokojnie wszystko w swoim czasie się ułoży. Miedzy moimi dziećmi 2,5 roku różnicy i wiesz co było wspaniale Synek tak cieszył się z siostrzyczki, że szok. Do pomagania był pierwszy, ale podstawowa zasada musi sam chcieć to robić. Zmuszać nie wolno! Poza tym ja bardzo dużo mówiłam o tym jak to będzie, ze będę w szpitalu i on przyjedzie mnie odwiedzić, i takie tam.Synek i mąż szykowali łóżeczko jak byłam w szpitalu, mały czuł się baaaaaaaaardzo potrzebny:-) No i dziewczyny ja i moje znajome tak zrobiłyśmy więc sposób wypróbowany...jak miałam jużwracać ze szpitala i mały po mnie z tatą przyjechał miałam przygotowany prezent( koparka ) niby od siostrzyczki...wiecie jak mój jej dziekował,że właśnie taką chciał a ja mu na to, że siostra tak się cieszy, ze to ON jest jej bratem , ze dała mu ten prezent na dzień dobry. Pomimo tego, ze koparka już nie istnieje syn do dziś ją pamięta i wspomina tamten czas...
POtem po 2 miesiącach poszedł do przedszkola bez najmniejszego problemu. Teraz czeka go pierwsza klasa i już rozmawiamy o tym jak to będzie...jestem dobrej myśli
A teraz biegnę się szykować bo dziś zebranie w przedszkolu na 16.00 i muszę wyglądać olśniewająco
Pa kochane!