Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiesz ja mam tak samo , pytalam o to lekarke i ona mi na to , ze to wina spermy bo ta wywoluje skurrcze macicy. Ja tez za kazdym razem musialam zazywac nospe i magnes na rozkurczenie macicy. A wiec musice zmienic troche technike przytulanek, tak aby sperma nie zostawala w srodku.
ledwo wysiedziałam, tek mnie plecy bolały, że ledwo siedziałam. Ale wszystko zrobione co było w planach, a ja w nagrodęza wysiłek mam taki podły nastrój, że nie wiem jak mój M wytrzymuje...ja bym samą siebie z domu przez okno wywaliła
od samego rana wrzeszczę na neigo o byle co, wściekam siętak potwornie aż do łez sama zła jestem na siebie a on jakoś to dzielnie znosi...ale świateczny nastrój
a ja nawet nie mam na kim sobie ulżyć :-) zostałam w domku a mój M pojechał do rodzinki jak co roku w pierwszy dzień świąt się zmęczyć... ;-) taka tradycja... jedni się objadają a Oni się zabawiają :-) no cóż.. ja tez sobie pozwoliłam... leżę, oglądam dr housa i sobie popijam piwko bezalkoholowe z cytrynką.. no i jeszcze niańczę psa, bo ze strachu się do mnie przykleił..
a za mną tak chodzi piwko heheh...dziś mi sie śniło że wypiłam piwo jedno tyskie byłam wysoko w ciąży a taka pijana heheheh że heja 
)
