Wrzesień 2010...

[gizela79]

Trixi gratuluję córeczki....
A ja po wizycie i jest wszystko ok....,rośnie ma już 12,5 cm....no i przekracza trochę norme w/g daty-jest duże no i jeszcze nie wiadomo na 100% ale na 70% to chłopaczek-mój synuś...na następnej wizycie potwierdzi na 100%...
Przytyłam 2kg....no i powiedziała dietka bo muszę mało przytyć a jak na razie jest ok.8kg.na plusie...a to dopiero 16 tydzień....
No i trza się więcej oszczędzać dalaj mam brać lutine,bo moja macica jest krótka ma 4cm-więc ona mówi żeby chuchać na zimne bo to dopiero 16 tydzień....a być może więcej bo data porodu mi się przesunęła na 2 września
Zdjęcia wkleję póżniej na naszą galerię.....

 

[mpik82]

Trixi BRAVO :-) Gratuluje córeczki duża niunia

Liliula - ale Ci zazdroszczę kopniaka, tez już czekam z utęsknieniem:-) moj mąż też- w końcu poczuje NASZĄ ciąże:-)

 

[toshi]

Trixi , Gizela super!!! serdecznie gratuluje udanych wizyt niech malenstwa zdrowo rosna!!!!!!!!!!!!:-)

 

[magi78]

Gizelka super wieści!

 

[onionek]

Hej dziewuszki
Postanowilam definytywnie, ze ide na zwolnienie. Wczoraj wieczorem bardzo zle sie czulam, bylam tak przemeczona ze czulam jak wali mi serducho .. ciarki przechodzily mi po ciele... Cisnienie mam w normie, wiec mam nadzieje ze sie to wiecej nie powtorzy bo zamiast siedziec 8 h przed kompem w pracy - bede wypoczywac :-)
Co do zwierzatek to musze przyznac, ze Wasze psiaki sa przecudowne. Ja pozwole sobie wkleic i pokazac Wam mojego drapieznika. Jest kotem typowo domowym, nie wychodzi na dwor :-)
ps. Gratuluje wszystkim mamom udanych wizyt, chlopczykow i dziewczynek :-)

 

[pysia_23]

Witam ja już po wizycie u lekarza i na 2 placach zabaw
Wyniki mam ok. Mam brać witaminki dla ciężarówek.
Po raz pierwszy słyszałam serduszko mojego malucha.Nie sadziłam, że dziś je usłyszę.
Zanim się położyłam i lekarz zaczął badanko zdążyłam wyjść z szoku przed badankiem i włączyć dyktafon w telefonie i nagrać serducho dla T. i siostrzenicy która dzielnie czekała za drzwiami.
Wizyta trwała 5 min tyle co zapytał jak się czujemy i zbadał serducho i do zobaczenia za miesiąc.
Ciśnienie mam niskie 98/48 prawie jak u zmarłego ha ha ha a kawy nie pijam nie lubię no czasami jakaś ice coffe z lodem
Ahhh... lecę z małą do piaskownicy mam później do nadrobienia 22 strony waszych postów nie wiem czy dam rade.Nie mam czasu na tyle czytania a wczoraj nie mogłam byc na bieżąco przez awarię netu.Jak się dzień czy dwa do was nie zajrzy to potem masakra z nadrabianiem.
Kerna cieszę się, że u ciebie wsio ok.
Co do ruchów dzidzi to czuję już je na całego, pewnie niebawem i T. poczuje.Z rana tak fajnie maluszek sie przemieszcza po całym brzuchu, potem to kopie i kopie :-)
Konto na n-k mam ale galeria zablokowana ze względów osobistych jak to wam nie przeszkadza to czekam na zaproszonka ;-)
Co do wzrostu mam 164 cm i uwielbiam adidasy i inne cichobiegi a na obcasach połamałabym sobie nogi
Jak znajdę chwilkę to pstryknę focie mojego brzunia, chyba trochę urósł, bo T. stwierdził ,że mam brzuszek
Aaaa gratuluję tym mamom, które ostatnio poznały płeć swoich maluszków.
Na fotkach moje psiaki mieszaniec Perełka rok i 4 miesiące oraz 14 letnia Bettina pińczer miniaturka (lekko utuczony)

 

[magi78]

Onionek i słusznie. Ja ci powiem ze tez sie gryzłam i miałam wyrzuty ze tak szybko poszłam na zwolnienie. W pracy mówiłam ze tak szybko nie uciekne, tym bardziej ze nam sie zaczynały przygotowania do Targów, więc bardzo duzo pracy. No ale niestety stało sie. I teraz musze przyznac ze chyba na dobre mi to wyszło, bo wiem ze nie dalabym rady, okropnie sie czułam (wymioty, mdłości i ciągłe zmeczenie).I wcale mi sie nie dłuzy, wrecz przeciwnie, jakos mi nawet brakuje czasu...
A kotek, istny model/ka!!!hiii

 

[onionek]

Onionek i słusznie. Ja ci powiem ze tez sie gryzłam i miałam wyrzuty ze tak szybko poszłam na zwolnienie. W pracy mówiłam ze tak szybko nie uciekne, tym bardziej ze nam sie zaczynały przygotowania do Targów, więc bardzo duzo pracy. No ale niestety stało sie. I teraz musze przyznac ze chyba na dobre mi to wyszło, bo wiem ze nie dalabym rady, okropnie sie czułam (wymioty, mdłości i ciągłe zmeczenie).I wcale mi sie nie dłuzy, wrecz przeciwnie, jakos mi nawet brakuje czasu...
A kotek, istny model/ka!!!hiii

Dzieki w imieniu kotka :-)

Masz racje z ta praca.. Niby ciagnelo mnie tam, zeby w domu nie siedziec ale cholera po 2 h jestem taka zmeczona, ze nie da sie tego opisac. Od siedzenia przed kompem boli podbrzusze.. I tak sobie mysle, ze pewnie tak jak Tobie dluzyc mi sie nie bedzie - tym bardziej, ze pogoda cudna. Pozdrowionka :-)

 

[karolinkare]

Trixi i Gizela ... gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!

 

[skrzat910]

Gratulacje pomyślnych wizyt!
Ja już po rehabilitacji i po kąpieli. Teraz goloneczki wstawiłam i sie bulbają a ja sobie troszku odpoczne.
Widze gadacie o zwierzaczkach. Ja uwielbiam Soniusie teściów która od czasu do czasu do nas przyjeżdża albo ja do niej i wtedy nikogo nie słucha tylko koło mnie lata. Nawet jak teściu chciał ją kiedyś zabrać do domu z dworu to staneła za mną i sie nie ruszyła na żadne wołanie. Hehe sprytna psina.
Zobacz załącznik 229381