ZUS chyba nie ma zwyczaju kontrolować kobiet w ciąży tak mi się zdaje. Poza tym to żeczywiście jak masz napisane na L-4 że możesz chodzić to znaczy że możesz chodzić i nic im do tegoGaja nie wiem czy tak na l4 bedziesz mogłam sobie poszaleć z zakupam,bedąc na zwolnieniu należy byc w domu z razie kontroli, dlatego też ja własnie cierpie bo nie mogę nigdzie sobie jechać,ewentualnie w weekendy
Beniaminka....nie przejmuj się tym co mama mówi...moja teściowa tez tak mówiła,że za wczesnie na dziecko,ze tylko jej syn bedzie miał dochód....a ja nic....,że dziecko powinno miec zapewniony byt itd.....mieszkanie mamy małe ale swoje (37m2),mąż pacuje a teraz żyjemy z oszczedności moich które uskubałam wyjazdami do Niemiec....a ona o tym nie wie...truła mi cały czas w głowę,że na dziecko musimy poczekac z 3-4 lata....,ale ja mam ją w d***e....do tej pory a już powoli idzie drugi trymestr nie kupiła nawet jabłka a to jej pierwszy wnusio albo wnuczka.....a ma za co....naprawdę!
W ogóle zaczęła się wtrącać w nasze życie a ja je DOWIDZENIA to nasze życie....i nasze dziecko a nie jej....mogłabym pisać i pisać a szkoda nerwów i zali.....które mam do niej.....
tak trzymaj teściową trzeba trzymać troszeczkę na dystans... teraz rodzinę tworzysz Ty Twój mąż i Wasze dziecko i nikt więcej i to jest wasza decyzja i nikogo więcej! Powiedz jej że jak będziesz chciała to urodzisz 10 dzieci i to nie jest jej sprawa za co je utrzymasz u niej w łóżku nie śpisz i nie jadasz z jej garnka!