reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Ja niestety nie czuje jeszcze nic:( A szkoda chcialabym poczuc pierwsze ruchy, ale slyszalam ze w pierwszej ciazy to dopiero kolo 18-20 tygodnia ehhh.... moze dzidzia wczesniej da mi jakis znak, ze jest w brzuszku.
 
reklama
Witam się dość późno ,gdyż przyleciała w nocy moja siostra.Poszłam spac o 4 rano a o 10 poszłyśmy do jej męża po córunie i o dziwo wydał dziecko z reklamówka ciuszków i uciekł do domu jakby chciał się dziecka jak najszybciej pozbyć.
Siostra nie widziała córki 8 miesięcy a tyle minęło od czasu jak małą tata uprowadził z Irlandii do Polski.
Nareszcie są znowu razem malutka taka szczęśliwa.
Teraz będę rzadko do was zaglądać, gdyż chcę najbliższe 2 tygodnie nacieszyć się siostrą i jej córcią, bo następny raz je zobaczę za rok albo i więcej a rozmowy na skype nie zastąpią spotkań w realu a Irlandia tak daleko od Polski... :tak:
 
Dorotka - chciałaś kopniaka, to go ode mnie dostajesz!!! Będzie dobrze!!! 3mam kciuki!!!

Co do kilogramów to u mnie 1,2kg na minusie mimo braku nudności i wymiotów.

Dziś włączył nam się od rana szwędacz i tak najpierw odwiedziliśmy teściową (objadłam się pysznym plackiem), następnie wybraliśmy się na Stary Rynek na "Kaziuki" (a tam nie omieszkałam odmówić sobie oscypka z grilla i pajdy chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym), a na koniec wjechaliśmy na kawusię do cioci.
 
Ja już mykam do łóżeczka bo ledwo na oczy widzę.
Postaram się do was zaglądać regularnie, aby nie mieć zaległości w czytaniu i pisaniu :-D
Trzymam kciuki za mamy co mają niebawem wizyty.
 
ja się witam wieczorowo...goście właśnie się zmyli do domku ja zaraz zabieram się za kolację bo mąż płacze że głodny heheh....a u mnie dziś szybko minął dzień małe sprzątanie obiad u teściowej potem rodzinka w gościach i tak zleciało do wieczora :-)
jeśli chodzi o arbuza to niestety nie kupiłam :-:)-:)-( ale może jeszce gdzieś trafię...dziś popsuł mi się odkurzacz i musieliśmy kupić nowy powiem wam dziewczynki daliśmy za niego 800 zł ale rewelka a jaki cichutki w sam raz z myślą o maleństwie :tak: z tego zakupu jestem zadowolona :-):-) no ale teraz chce mi się arbuza...która się podzieli????????????????;-);-);-):-D:-D
 
u mnie jest jeszcze pol wiec zapraszam na arbuza hehe :) Ja sie tak objadlam ze w koncu mam brzuszek :D No ja 3 kilo schudlam od poczatku a tez nie wymiotowalam podczas ciazy :) ja sie najpier objadlam arbuzem, pozniej przepysznym rosolkiem mamusi , potem mamunia zrobila kolacje z jajkami w majonezie i szczypiorkiem a jeszcze pozniej dala gzika wiec poprostu nie mam juz miejsca na nic a wlasnie golonki sie gotuja na jutro hehe :D
 
Witam się po weekendzie. Ja zmeczona po pobycie u rodziców, wczoraj szalałam z mamą na zakupach :-) mama mnie obkupiła na pół ciąży. Super ciuszki są teraz w sklepach i wszystkie bluzki, jak na ciążę szyte :-) Przebrnęłam dopiero przez to co naskrobałyście i muszę wrócić jeszcze do tematu porodu rodzinnego:

A wiecie , ze wedlug statystyk wsrod rozwiedzionych par przewazajaca wiekszosc jest tych u ktorych maz byl przy porodzie. Podobno ten widok kobiety rodzacej z czasem utrwala sie w umysle mezczyzny jako cos niemilego.
A pozatym przy porodzie moga sie zdarzyc rozne rewelacje np . mozna mimowolnie oddawac kał. A ja nie chce zyby moj ogladal mnie taka.
Saraa, wybacz, ale ja nie znoszę takich statystycznych bzdur, bo co to za małżeństwo, w którym żona nie moze liczyc na wsparcie męża w trudnej zyciowej chwili. Jak mężowi może obrzydnąć żona, która wydaje na świat jego dziecko?!
Faceci którzy tak mówią to trzórze, bo przecież najłatwiej jest nie patrzeć jak ktoś się męczy. A ja myslę, że każdy facet powinien zobaczyć jak kobieta cierpi w chwili porodu i przezyć to razem z nią.


a ja chuchając na zimne nie farbuje i balsam do ciała też zmieniłam na mniej "pachnący". Ale są teraz farby, nie szampony bez amoniaku
Ja w I ciązy nie farbowałam, w tej z racji, że wiosna, wakacje planowalam farbować, ale po ostatnich przejściach odstawiłam wszelką chemię i teżwolę chuchać na zimne.
Maluszek kopie na całego i na przekór zawsze wtedy gdy się tego nie spodzieję, a gdy położę ręce na brzuchu to tylko czasem kopniaka strzeli a tak to ciiisza ha ha ha
Pysia, suuuuper, gratuluję pierwszych kopniaków

Kerna, Dorotka, trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty. Ja tez jutro mam pierwszą wizytę od pobytu w szpitalu i już zaczynam odczuwać stresa. Mam nadzieję, że jutro wszystkie przyniesiemy dobre wieści.

Dobranoc
 
Witam sie wieczorowo:)
ja niedawno wróciłam z mężem z zakupów,musiłam zakupic nowy parowar bo stary mi odmówił posłuszeństwa, w dodatku kupiłam dzisiaj kilka spioszków i body z kubusiem puchatkiem-takie to wszystko słodziutkie,a teraz sobie leze z laptopem na kolanach i zerkam na taniec z gwiazdami.dzieciaki juz spia także z mezem mamy luzik :)
 
reklama
Do góry