Hej dziewczyny musze się Wam wyżalić bo nie mam komu... czuję że to całe macierzyństwo nie jest dla mnie- nie nadaję sę na matkę, czuję się okropnie i mam wielkie wyrzuty sumienia że przezemnie moje dziecko jest bardzo chore. Dzisiaj znowu zaliczyliśmy lekarza, tym razem ostre zapalenie gardła, teraz śpi ale od paru godzin utrzymywała się gorączka 39,8-40, próbowałam zbić paracetamolem ale nie było efektu, na szczęście pomogły chłodne kąpiele i mały zaczął się pocić. Do tego wszystkiego pokłóciłam się ze swoją mamą i powiedziałam żeby wynosiła się z mojego domu. Jestem załamana i nie chce mi się dalej tak egzystować. Nie wiem co ja takiego złego zrobiłam??
reklama
justynko uwierz mi niejedną z nas ciężar macierzyństwa czasem przytłacza a choroby rzecz niestety normalna, jedno dziecko jest odporna i kończy z katarem inne mimo wyglądu - bo to nic do rzeczy nie ma - jest słabe odpornościowo. Mój Miłosz np. rok temu miał 5 razy anginę, praktycznie pół jesieni i do końca roku siedział w domu No ale angina rzecz nabyta a nie moja wina. Oj kochana bądź dobrej myśli i nawet tak nie myśl, że się nie nadajesz.
Zobacz mój Maksio ma te AZS skóra wygląda koszmarnie, też czasem aż płakać mi się chce że nie umiem mu pomóc, że może coś robię nie tak, to normalne zwłaszcza gdy dziecko cierpi:-(
Także główka do góry
mysia cieszę się, że matura okazała się prościutka
Zobacz mój Maksio ma te AZS skóra wygląda koszmarnie, też czasem aż płakać mi się chce że nie umiem mu pomóc, że może coś robię nie tak, to normalne zwłaszcza gdy dziecko cierpi:-(
Także główka do góry
mysia cieszę się, że matura okazała się prościutka
22marietta
Fanka BB :)
Dzień Dobry przy kawce
Justyś popieram Gaje głowa do góry dla Wikusia jestes najlepsza matka... my tez czasami razem placzemy z "niewiedzy jak pomoc" takie zycie ...:* buziak dla Wikusia aby chorobsko przeszlo ...
Justyś popieram Gaje głowa do góry dla Wikusia jestes najlepsza matka... my tez czasami razem placzemy z "niewiedzy jak pomoc" takie zycie ...:* buziak dla Wikusia aby chorobsko przeszlo ...
justyna nie sie nie martw, każdy ma gorsze dni..
ja pamiętam jak maja miała kolki to bujałam ją na rękach i pierwszy raz sie rozpłakałam z rozpaczy ze nie moge nic zrobic ;(
moje dziecko jeszcze spi:O w ogole coś dziwnego
wspolcxuje wam tych chorych dzieciaczków ;( u nas jak narazie spokojnie
ja pamiętam jak maja miała kolki to bujałam ją na rękach i pierwszy raz sie rozpłakałam z rozpaczy ze nie moge nic zrobic ;(
moje dziecko jeszcze spi:O w ogole coś dziwnego
wspolcxuje wam tych chorych dzieciaczków ;( u nas jak narazie spokojnie
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczynki !:-)
U nas dzos poranek byl berdzo wczesny zreszta Lena czesto wstaje przed szóstą ale synek szybko poszedł do przedszkola zadowolony u nas pogoda nie jest dzis najgorsza za tydzien mamy szczepienie kolejne ale nie wiem jak to bedzie bo u nas angina panuje a Lenka juz ma katar niezly od 3 dni
justyna nie martw sie kazdy m troche gorsze dni czasem a chorubsko i bezsilnosc czasami dobija jeszcze u mnie bylo podobnie jak mala dostala goraczki 40 st i biegunki i nic nie pomagalo okazalo sie po badaniu kalu ze to jakas bakteria wywolala masakra ale strachu sie najadlam, 3 dni temp powirzej 39 po nocach spac nie moglam ciagle sprawdzalam czy glowa goraca
mysia -gratuluje ;-)
ok uciekam troche domek ogarnąc narazie:-)
Taka_ja - wspolczuje , ale bedzie dobrze za jakis czas daria doczeka sie rodzenstwa ja mialam identycznie tylko ze moj synek mial juz 2 lata jak zaszlam w 2 ciaze i nagle poronienie w 6 tygodniu mialam zrobic przerwe w staraniach o dzidziusia 3mce jednak po 2 miesiacach okazalo sie ze jestem juz w ciazy i bylo wszystko super,a mamy teraz w domu synka i 2 skarb malą coreczke
U nas dzos poranek byl berdzo wczesny zreszta Lena czesto wstaje przed szóstą ale synek szybko poszedł do przedszkola zadowolony u nas pogoda nie jest dzis najgorsza za tydzien mamy szczepienie kolejne ale nie wiem jak to bedzie bo u nas angina panuje a Lenka juz ma katar niezly od 3 dni
justyna nie martw sie kazdy m troche gorsze dni czasem a chorubsko i bezsilnosc czasami dobija jeszcze u mnie bylo podobnie jak mala dostala goraczki 40 st i biegunki i nic nie pomagalo okazalo sie po badaniu kalu ze to jakas bakteria wywolala masakra ale strachu sie najadlam, 3 dni temp powirzej 39 po nocach spac nie moglam ciagle sprawdzalam czy glowa goraca
mysia -gratuluje ;-)
ok uciekam troche domek ogarnąc narazie:-)
Taka_ja - wspolczuje , ale bedzie dobrze za jakis czas daria doczeka sie rodzenstwa ja mialam identycznie tylko ze moj synek mial juz 2 lata jak zaszlam w 2 ciaze i nagle poronienie w 6 tygodniu mialam zrobic przerwe w staraniach o dzidziusia 3mce jednak po 2 miesiacach okazalo sie ze jestem juz w ciazy i bylo wszystko super,a mamy teraz w domu synka i 2 skarb malą coreczke
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Joasia M
Fanka BB :)
85justyna ja też mam tak, że myślę sobie że matką to ja może bym była dobrą ale za 10 lat. Olek w nocy daje czadu to poprostu po paru pobudkach wstaję zła, jeszcze do tego małżonek słabo jakoś mnie w tym wspiera. Damy radę
agusska ja też bym chciała iść do pracy, ale nie mam gdzie...czuję, że to by pomogło nie tylko mnie ale i moim relacjom z mężem i dało poczucie jakiejś niezależności, bo denerwuje mnie to, że o każdą złotówkę muszę męża prosić tzn. to nie jest tak, że mnie rozlicza co do grosza, ale jak to kobieta czasami chciałabym przyszleć i coś mieć na perfumy czy ciuszek a już męża tak mi ciężko o to prosić.
toshi oby Lence katarzysko przeszło. U nas po grocie solnej przeszedł katar.
misiunia u nas tak samo było jak Olek miał kolki nosiłam go na rękach i płakałam razem z nim.
Mysia dobrze, że matura poszła ok.
Korba gratuluję zdania egzaminu i życzę powodzenia dalej
agusska ja też bym chciała iść do pracy, ale nie mam gdzie...czuję, że to by pomogło nie tylko mnie ale i moim relacjom z mężem i dało poczucie jakiejś niezależności, bo denerwuje mnie to, że o każdą złotówkę muszę męża prosić tzn. to nie jest tak, że mnie rozlicza co do grosza, ale jak to kobieta czasami chciałabym przyszleć i coś mieć na perfumy czy ciuszek a już męża tak mi ciężko o to prosić.
toshi oby Lence katarzysko przeszło. U nas po grocie solnej przeszedł katar.
misiunia u nas tak samo było jak Olek miał kolki nosiłam go na rękach i płakałam razem z nim.
Mysia dobrze, że matura poszła ok.
Korba gratuluję zdania egzaminu i życzę powodzenia dalej
Witam!Wczoraj byłam u ginekol.Wszystko ze mną ok,martwiłam się trochę bo jak kiedyś pisałam wam-7 m-cy tamu wzięłam tylko raz depo-provera i @ do tej pory nie ma.Domyślałam się że to nie ciąża tylko czemu tak długo bo przed tym zastrzykiem miałam już kilka razy @.Powiedziała mi że to przez to że karmię.A właśnie to karmienie muszę zakończyć z żalem i nie wiem jak to zrobić.Ostatnio po karmieniu strasznie bolą mnie piersi,jakby mnie nakłuwali igłami.W dzień jakoś mała przeżyje bez cycka,raz uśpiłam ją na noc też bez ale nie wiem co w nocy.A Wy jak sobie radziłyście?Ja dzisiejszej nocy dałam possać i po 2,5 godz już obudziła się,wtedy pokołysałam ją u mnie w łóżku,położyłam obok siebie i usnęła.Tylko czy za każdym razem tak się uda?Poradzcie mi proszę bo pediatry zapomniałam zapytać.
Właśnie byłam dziś z młodszymi bo mają okropny kaszel i nie przechodzi.Mała dostała klacid.Kasy poszło że coś ale co począć-mały chodzi do przedszkola i przynosi często coś no i małą zaraża.
Właśnie byłam dziś z młodszymi bo mają okropny kaszel i nie przechodzi.Mała dostała klacid.Kasy poszło że coś ale co począć-mały chodzi do przedszkola i przynosi często coś no i małą zaraża.
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Hej dziewczyny musze się Wam wyżalić bo nie mam komu... czuję że to całe macierzyństwo nie jest dla mnie- nie nadaję sę na matkę, czuję się okropnie i mam wielkie wyrzuty sumienia że przezemnie moje dziecko jest bardzo chore. Dzisiaj znowu zaliczyliśmy lekarza, tym razem ostre zapalenie gardła, teraz śpi ale od paru godzin utrzymywała się gorączka 39,8-40, próbowałam zbić paracetamolem ale nie było efektu, na szczęście pomogły chłodne kąpiele i mały zaczął się pocić. Do tego wszystkiego pokłóciłam się ze swoją mamą i powiedziałam żeby wynosiła się z mojego domu. Jestem załamana i nie chce mi się dalej tak egzystować. Nie wiem co ja takiego złego zrobiłam??
hejka
Justynk no co Ty nosek do gory,jestes najcudowniejszą mama pod sloncem dla melego i zapamietaj to,nigdzie by nie mial tak dobrze jak przy Tobie,a coz zdarzaja sie i gorsze dni wtedy 2 glebokie wdechy i nos do gory
a co do obnizania goraczki to zawsze przy tak wysokiej oprocz syropu p-goraczkowego lub czopka polecam letnia kapiej lub chociaz oklad na czolo
u nas masakra mowie Was
rano olis obudzila sie z paskudna chrypa ,zreszta od wczoraj i ja prawie nie mowie a jak mowie to takim basem ze masakra
zapislam ja na popoludnie do lekarza,wirosowa infekcja krtani,dostalismy leki do nebulizacji i syropy,narazie bez antybiotyku(moze i lepiej),wrocilam z pracy i lodowka przestala dzialac wiec kolejny wydatek,po pracy a przed oliwkowym lekarzem jeszcze bylam po lodowke,zalamka naprawde bo troche nas uszczuplilo
siedzimy w dmciu,malz w pracy
olis juz po syropach i nebulizacji,nawet niezle to zniosla ale z przerwami
buziaki i spokojnej nocy,jak usna to jeszcze zajrze
Ostatnia edycja:
Justynka głowa do gory, zapewniam Cie ze kazda z nas miewa gorsze dni, a gdy dziecko choruje to tym bardziej, i w dodatku bynajmniej ja tak mam obwiniamy sie o te choroby. O kłotniach z mamcia to nie wspominam nawet, bo moja ostatnio przechodzi menopauze chyba i ciagle sie o cos spieramy. Zdrowka dla Wiktorka i tulaski dla Was, bedzie dobrze, zobaczysz
Dorotka i dla Was tez duzo zdrowka
Agusska tez chetnie bym do pracy poszła, ale ciezko ostanio o nia, a tu jeszcze o kryzysie gadaja wszedzie wiec lepiej raczej nie bedzie:-(. I ciesze sie ze wyniki Szymcia dobre i moze maszerowac do przedszkola:-)
Dorotka i dla Was tez duzo zdrowka
Agusska tez chetnie bym do pracy poszła, ale ciezko ostanio o nia, a tu jeszcze o kryzysie gadaja wszedzie wiec lepiej raczej nie bedzie:-(. I ciesze sie ze wyniki Szymcia dobre i moze maszerowac do przedszkola:-)
reklama
witam,
u nas nieciekawie, skóra Maksa znów brzydka, biedak marudzi, płacze, drapie się do krwi:-( a ja już nie wiem co robić:-(
tu są zdjęcia jego skóry bo nie chcę powielać zdjęć:
https://www.babyboom.pl/forum/maly-alergik-f25/atopowe-zapalenie-skory-azs-5816/index54.html
u nas nieciekawie, skóra Maksa znów brzydka, biedak marudzi, płacze, drapie się do krwi:-( a ja już nie wiem co robić:-(
tu są zdjęcia jego skóry bo nie chcę powielać zdjęć:
https://www.babyboom.pl/forum/maly-alergik-f25/atopowe-zapalenie-skory-azs-5816/index54.html
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 192
Podziel się: