reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

hej, hej!

przeczytalam wszystko , ale juz mam metlik w glowie...

Ropucha - ja teraz mieszkam w Irlandiii, ale wczesniej trzy lata bylam w UK, na izbie przyjec , przyjmie Was tez lekarz ogolny a nie pediatra...i on tez moze Cie skierowac do pediatry, ale jesli to nic naglego, bedzie trzeba czekac na ustalona wizyte..chyba, ze cos powaznego, to pediatra przyjdzie od razu...chyba , ze do te pory cos sie zmienilo?

Jojo - witaj w klubie, mi sie @ wlasnie konczy, ale tez byla najbardziej bolesna chyba w moim zyciu..i obfita...

Beniu - a duze te kojce?musze poogladac....

Tosia - ja tez ogladalam ostatnio krzeselka z regulowanym siedzeniem..one maja wtedy szelki, wiec dziecko sie nie "giba"..ale jeszcze sie zastanawiam, bo filip na razie jedzie na mleczku...choc mysle, ze mialby frajde siedziec z nami przy stole w czasie posilkow;)

Ritka - ja wczoraj jadlam jogurt i Filip byl bardzo zaciekawiony,,wiec wzielam doslownie kropelke na lyzeczke i mu dalam!!!radocha na calego:)))potem sprobowalam z pusta lyzeczka i to samo:))))wiec nie chodzi nawet o jedzenie ale o sposob;)

Anja - fajnie porownalas swoje dziewczynki:)

Filip wrocil ze spaceru i spi, a ja troche marzne, bo przykrecilam temperature w domu...Maly zostak w odpietym kombinezonie..teraz sie wyspi a potem bedziemy szalec caly dzien;)
 
reklama
gosheek u nas ze starszym tak było. Powiem Ci, ze dopiero teraz zaczyna normalnie jeść. Czasami nawet za dwoje. Ale było tak , że jak widział butelkę to zaciskał buzie i nie dało rady mu wcisnąć. Wszystkie zupy były PE. Mnóstwo kłopotów z nim mieliśmy. Współczuje Ci bo wiem jak to jest.
Anja78 ja tez tak miałam, że Bartek budził się co godz do cycusia. Wypijał kilka łyków i znów szedł spać. Tak mnie to osłabiło, ze jak Maciek złapał ospę tydzień temu i byłam z nim w przychodni to od razu mnie złapało jakieś nędzne chorubstwo. Teraz jestem na antybiotykach. Gdy jednego dnia miałam cały dzień ponad 39,5 stopni nie karmiłam bo gdzieś przeczytałam, że nie wskazane. Mały był cały dzień na MM. I co się okazało- w nocy już nie budził się co godzina ale co 4-5. Wiec teraz choć czuje się o dużo lepiej powoli rezygnujemy z cycusia (cycuś jest tylko na noc). Zresztą i tak miałam to zrobić bo strasznie schudłam. Powinnam ważyć conajmiej 64kg a ja już dotarłam do 57 i nadal leci w dół. Boje się, że jakiejś anoreksji dostane. Dodam, że Bartek karmiony piersią dobrze przybierał i waży więcej niż jego brat w jego wieku.
[FONT=&quot]tosia1 ja czytałam ze teraz jest najlepiej dawać na leżaczku- przynajmniej do momentu gdy dziecko nie usiądzie samo. Ja mam w domu krzesełko do karmienia ale na razie używam leżaczka. Choć z drugiej strony moje krzesełko można ustawić do pozycji leżącej to i tak wygodniej mi w leżaczku. [/FONT]
 
witam,
nie było mnie kilka dni malec dawał w kość w sobotę byliśmy na 60 urodzinach u wujka wszyscy zachwyceni że taki grzeczny całą imprezę prawie przespał mimo hałasu :) a wczoraj jakoś nie miałam siły pisać.. pisałyście o dodawaniu kleiku-kaszki do mleczka ja daje Wiktorkowi ok 23 i śpi mi do ok 2.30 a potem pobudka co 2 godz. coś nam się spanko popsuło bo wieczorem zasnąć nie umie w łóżeczku i drze się w niebogłosy zasypia ze mną w łóżku .. nie wiem co się stało tak pięknie spał sam ... :-(
Wiktor skumał ostatnio że w leżaku idzie się samemu bujać podciaga nogi i je prostuje a tym samym leżak się buja jak śmiesznie to wyglada :-D
Tosia my kamimy się w leżaczku tylko musze małemy do rączki dać zabawkę bo inaczej łąpie łyżeczkę i miskę wtedy to nielada wyzyn go nakarmić krzesełko mamy ale nie siedzi jeszcze stabilnie więc stoi złożone na strychu:)
Madzik gratuluję zdanych egzaminów kolejne też pewnie będą na 5;);-)
Beniu zuch dziewczynka z Julci, mała spryciula:-)
gosheek współczuję niejadka,byłaś u lekarza może coś poradzi a jeśli nie to widocznie taka jej uroda...mała dba o linię :-p
Gaja piękny tort chylę czoła

jeżeli chodzi o @ to ja też mam schiza jeszcze nie dostałam ale to pewnie przez zastrzyk który teoretycznie powinien przestać działać 10 lutego brzuch mnie pobolewa a któraś z was pisała że po porodzie są którsze 3-4 dni u mnie tyle było przed to teraz pewnie nadrobie na 7 znając moje szczęście:szok:.. ja wgl. nie wiedziałam kiedy @ miałam mieć gdyby nie kalendarzyk bo nic mnie nie bolało nigdy jedynie 3 dni przed miałam wiekszy apetyt:-D
zdrówka życzę chorym maluszką i mamą


więcej nie pamiętam ach ta dziura w głowie :(
 
hej:) my dzis wyspani..synek spal do 6:) dzien leniwca mam..nic mi sie nie chce;/

ja dostalam miesiaczke niedawno ale trwala 2 dni i byla bardzo skapa..ciekawa jestem jaka bedzie nastepna..

co do kupek moj pije mleko nan i zjada dania ze sloiczkow..kupki robi zielonkawo zolte i tak codziennie.

Gosheek a pytalas pediatry co on sadzi o tym ze Twoja niunia nie chce jesc? moj maly zjada niewiele bo tylko 100ml co 3h ale to zawsze cos..i malo wazy bo niecale 6kg a ma juz prawie 5miesiecy.

Tosia ja karmie w bujaczku..jakos dajemy rade ale Dawid jak widzi lyzeczke to tak skacze i wariuje ze zanim trafie do jego buzi to juz ma raczki brudne..

marja to fajnie ze szczepienie udane:)

anja super ze spacer udany;)
 
Witam się po południowo :)

Tak czytam na temat tych kupek, u nas też są zielone. Lekarka się nie przejmuje. Jesteśmy na Nutramigenie...

tosiu - ja planuję kupić krzesełko. Są takie z regulowanym oparciem - 3 stopniowo - i można dziecko karmić w pozycji półleżącej. Ja zamierzam kupić Chicco Happy Snack. W leżaczku nie za wygodnie jest - pomijając fakt, że cały uwalony. Ale tak jak pisze kasik - dobrze się pierze :-D:-p

kasik
- te śliniaki są rewelacyjne! Ja mam takie dla Adasia i są najlepsze.

Beniaminko - ale zazdroszczę takiego pędraczka pełzającego :) Mój takich dużych odległości nie pokonuje - pewnie dupa za ciężka! :-D:eek::sorry::rofl2::happy::-D

O mały się obudził :p
 
witam was moje drogie:-) mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie:tak: kupe czasu mnie tutaj na forum nie było ;-) czego bardzo załuje,ale niestety brak czasu,non stop mam rece pełne roboty,u nas ogólnie wszystko ok,mała strasznie absorbujaca,ogólnie grzeczna choc czasem pokaze swój charakterek:eek: póki co nie choruje i mam nadzieje ze tak juz pozostanie:tak:
no i tak sobie popisałam mała sie budzi,całuje was kazda z osobna i serdecznie pozdrawiam:tak:oczywiscie usciski dla maluszków
 
te śliniaki o których piszecie babeczka mówiła w sklepie że są do malowania dla przedszkolaków ale dużo mam bierze właśnie do karmienia brzdąców sa takie nakładane na rączki jak kamizelka i zwykle na szyję tylko z ceratki:) drogie też nie są bo ten na szyję ok 6 zł a na rączki ok 9 bynajmniej u nas:)
 
Moje miłe i niezastąpione :-) dziękuję!!!!!
chodzi mi własnie o to krzesłka z regulowana pozycją i wysokością .. myslę, ze Mała by miała radość siedząc z nami przy stole :-) znalazłam takie Baby Design Baby Dreams Krzesełko do karmienia Bambi - opinie, zdjęcia, informacje - bangla.pl ale nie wiem czy dobre ...
my na razie na cycusiu, ale powoli daję Kochanej mojej amciu.. tak słoiczek na trzy dni.. ;-) już jestesmy na marcheweczce od soboty.. Małej smakuje, oj smakuje.. jak widzi łyżeczkę to się strasznie cieszy... ale raczki ladują raz w buzi, raz na łyżeczce, raz na kolankach i znowu w buzi i znowu na łyżeczce i na lezaczku :-D zabezpieczamy sie pieluchą, ale wiecie, ze to tak jakby prezerwatywę zrobić na szydełku :-D
cmoki
tyle jeszcze miałam napisać, ale Mycha wzywa :-)
 
reklama
Apropos brudzenia przy jedzeniu. Max ostatnio załatwia się przy butli i siłą rzeczy wszystko wyłazi bokiem lub górą :baffled: :baffled: :baffled: Już mi się trzy bodziaki moczą :no:

U nas pogoda jak na wiosnę!!! Byliśmy na spacerku to mi w kurtce było za gorąco w słoneczku :-D ale pamiętam w zeszłym roku też tak było. Wszystkie zielska mi szybko powyłaziły a potem do maja było tylko 16 stopni na dworze i nic nie rosło dalej. Potem przyszedł tydzień z 30 stopniami i to co w ogóle doszło padło z suchoty.

Nic, spadam w końcu coś czynić na arenie domowej bo na razie to syf przez mega S :confused2:
 
Do góry