Wrzesień 2010...

[jojo31]

kasik najlepszego dla męża
gaja nocka super oby takich więcej
skrzacik to rośnie ci towarzyszka na wspólne zakupy

Przypomniałyście mi że ja też mam dla małej lusterko taki pluszowy kwiatek z lusterkiem muszę tylko sobie przypomnieć gdzie ja to wcisnęłam
Obiadek już mam zrobiony zupka z wczoraj i nasmażyłam naleśników jak mała spała i będą z farszem mięsnym (z piersi kurczaka) pycha
Oj lecę bo Małgonia już mnie woła :-)

 

[mb_1]

Witam juz popoludniowo.
Bylam dzis z mala u lekarza, bo znow jest zakatarzona Niedosyc, ze bylo godzinne opoznienie, to jeszcze lekarz mnie zbyl. Ostatni raz u niego bylam. Nawet nie wiem, czy moge z Lauka wychodzic na dwor, czy lepiej zostac w domu
Gaja poszukaj takiego nosidelka, zebys mogla nosic malego przytulonego do siebie, badz odwroconego. Albo z przodu i z tylu.
Magdzik milej nauki
Skrzat cos w tym jest
Jojo, ale mi ochoty narobilas na te nalesniki. Chyba walne sobie takie na wodzie, bo ja wciaz na diecie bezmlecznej.

 

[KasikN82]

Skrzacik pewnie po nastepnych cwiczonkach bedzie duzo lepiej.
Oj za kilka lat bedziecie sobie z Anielka smigac na zakupach, ale wtedy mamusi portfel moze nie podołac

mb_1 niby jak katarek tylko, to spacery wskazane. Zdrowka zycze

Ania_86 ale sie obkupiłas w pampersiaki, fajnie. Ja dzisiaj zajrze do Lidla, ale po południu to watpie czy beda

Magdzik szybkiego przyswajania wiedzy zycze

jojo dziekuje w imieniu meza:-)

 

[skrzat910]

Mamusiny jak mamusiny, ale to Mąż trzyma kase w domu więc największe pretensje będą do niego.

 

[madziunka90210]

My dzisiaj po szczepieniu, Zuzia nawet strasznie nie płakała, a była śpiąca jak nie wiem co:-) Mierzy już 60,5(miesiąc temu 57!), także mimo wszystko rośnie bo juz się bałam że stanęła w miejscu, i waży 5,520(miesiąc temu 5,100:-(). Pani dr stwierdziła że Zuzia nie wygląda na zabidzoną i nieszczęśliwą i żeby się nie przejmować, dostawiać do cyca jak najczęsciej, nawet jak księżniczka życzy sobie co 5 minut a w przyszłym miesiącu powinno być już dobrze :-)

Dzien dobry
Moje dziecie jeszcze spi, nocka całkiem ładna, i wciaż czytam że u Was bez zmian... Wiecie, ja nockę zaczynam liczyc od chwili kiedy się kładę spać już całkiem czyli po 24 po ostatnim karmieniu Julki, do 24 to ona sobie lubi kilka razy pojesc oznajmiajac to krzykiem, ale po 24 jak juz ja wezme do łóżka to jest niemal samoobsługa, wiec moze dlatego te nocki mi tak nie doskwieraja? Jednak przygotowanie butelki z mleczkiem w nocy zajmuje trochę czasu a na pewno rozbudza mamusie i dziecię się zdąży nakrzyczeć.Tak czy inaczej mam bardzo grzeczne dziecko, wiele się zmieniło na lepsze , bo tak milutko nie było na początku.
Współczuję niewyspanym mamusiom.

Moje nocki wyglądają podobnie jak u Ciebie :-) też siedze do 24 (a czasem i dłużej), potem biorę Niunię do łóżka ;-) jak brałam przez tydzień antybiotyk i nie mogłam karmić to wieczorem nalewałam przegotowanej wody do butelek i nastawiałam podgrzewacz na 50-60 stopni na całą noc i jak Zuzia się przebudziła na jedzonko to ja tylko dosypytałam mleka do podgrzanej wody i dawałam, także dużo się nie nakrzyczała :-)

A no i co do Lidla i pampersów, to dziadek pojechał z samego rana i ledwo wyszarpał 4 paczki trójeczek (bo my jeszcze nosimy 2) !!!!!!!!

P.S. Czapeczka-królik ze zdjęcia sprzedana, wystarczyło że moja mama zaniosła ją do pracy i pokazała (a ma tam kupe dziewczyn z dziećmi tak do 4 lat) no i posypały się zamówienia :-):-):-) czeka mnie pracowity tydzień

 

[toshi]

Czesc mamusie!!!!
wpadłam sie tylko przywitac bo jakos czasu ostatnio brak tylko od czasu do czasu troche czytam co u was,
milego dzionka a ja juz uciekam na spacerek z moimi króliczkami :-)

 

[monika373]

Witajcie, ja tylko na chwilkę...

Odnośnie pampków w LIDLU.dzisiaj była świeża dostawa i ponoć tak do końca promocji...
Stałam się szczęśliwą posiadaczką 10(!!!!) paczek 4 i 5tak na zapas bo jeszcze śmigamy w 3-kach.
Zajrzyjcie u siebie...jak nie dziś, to może jutro z rana

A ile wychodzi za szt. tych pampków,rozumiem że pow 6 kg są?.



My dziś po szczepieniu.Mała cały czas leżała w wózku jak czekałyśmy, była grzeczniutka.

 

[Ritka]

Cześć dziewczyny!

Dziś dołączam do tych mam niewyspanych! I znerwicowanych!!!!

Moje nocki też są fatalne! W dodatku, co bym nie robiła, nie mogę Franka ułożyć spać wcześniej niż 23!!!! Czy ktoś ma podobnie?

KaiskN82, Alcia81, Agusska, Madzik20, mb1, Anitas 2, Beniaminko, Jojo dziękuję wam kochane za życzenia dotyczące znalezienia dobrej niani! Nie ukrywam - boję się, czy trafię na odpowiednią osobę, tym bardziej, że nie pochodzę z tego miasta i kompletnie nikogo tu nie znam. No ale cóż - nie mam innego wyjścia. Tak czy siak, do końca roku szkolnego muszę wrócić do szkoły, bo przepadnie mi ten mój staż!

A dziś miałam telefon z pracy o 10.30, że o 14.40 jest szkolenia BHP i dobrze byłoby żebym na niego przyjechała. Jak oni to sobie wyobrażali, to ja nie wiem! Takie szkolenie trawa około 4,5 godz. Nabawiłabym się Takich zastojów pokarmu!

Na razie muszę kończyć! Odezwę się jeszcze później!

 

[jojo31]

Ania niezły zapas pampków
Poczytałam i już muszę spadać stąd(synka kolej na laptopa) Idę pranie wieszać

 

[asiek1000]

Witajcie, ja tylko na chwilkę...

Odnośnie pampków w LIDLU.dzisiaj była świeża dostawa i ponoć tak do końca promocji...
Stałam się szczęśliwą posiadaczką 10(!!!!) paczek 4 i 5tak na zapas bo jeszcze śmigamy w 3-kach.
Zajrzyjcie u siebie...jak nie dziś, to może jutro z rana

no to sie obkupiliście )))))
kurcze naprawde fajna cena ale mam daleko do Lidla zeby jechac w ciemno....

Witam juz popoludniowo.
Bylam dzis z mala u lekarza, bo znow jest zakatarzona Niedosyc, ze bylo godzinne opoznienie, to jeszcze lekarz mnie zbyl. Ostatni raz u niego bylam. Nawet nie wiem, czy moge z Lauka wychodzic na dwor, czy lepiej zostac w domu
Gaja poszukaj takiego nosidelka, zebys mogla nosic malego przytulonego do siebie, badz odwroconego. Albo z przodu i z tylu.
Magdzik milej nauki
Skrzat cos w tym jest
Jojo, ale mi ochoty narobilas na te nalesniki. Chyba walne sobie takie na wodzie, bo ja wciaz na diecie bezmlecznej.

nasza pediatra niestety tez jest mało "profesjonalna" szybko szybko i po temacie, nawet porządnie mi jej nie przebada :/ wiec tez jestem nie zadowolona...

My dzisiaj po szczepieniu, Zuzia nawet strasznie nie płakała, a była śpiąca jak nie wiem co:-) Mierzy już 60,5(miesiąc temu 57!), także mimo wszystko rośnie bo juz się bałam że stanęła w miejscu, i waży 5,520(miesiąc temu 5,100:-(). Pani dr stwierdziła że Zuzia nie wygląda na zabidzoną i nieszczęśliwą i żeby się nie przejmować, dostawiać do cyca jak najczęsciej, nawet jak księżniczka życzy sobie co 5 minut a w przyszłym miesiącu powinno być już dobrze :-)




Moje nocki wyglądają podobnie jak u Ciebie :-) też siedze do 24 (a czasem i dłużej), potem biorę Niunię do łóżka ;-) jak brałam przez tydzień antybiotyk i nie mogłam karmić to wieczorem nalewałam przegotowanej wody do butelek i nastawiałam podgrzewacz na 50-60 stopni na całą noc i jak Zuzia się przebudziła na jedzonko to ja tylko dosypytałam mleka do podgrzanej wody i dawałam, także dużo się nie nakrzyczała :-)

A no i co do Lidla i pampersów, to dziadek pojechał z samego rana i ledwo wyszarpał 4 paczki trójeczek (bo my jeszcze nosimy 2) !!!!!!!!

P.S. Czapeczka-królik ze zdjęcia sprzedana, wystarczyło że moja mama zaniosła ją do pracy i pokazała (a ma tam kupe dziewczyn z dziećmi tak do 4 lat) no i posypały się zamówienia :-):-):-) czeka mnie pracowity tydzień

coż się dziwic skoro czapunie takie sliczne dziewczyna z sieprnia, pazdziernika itp tez pokaz jakie cuda robisz

Cześć dziewczyny!

Dziś dołączam do tych mam niewyspanych! I znerwicowanych!!!!

Moje nocki też są fatalne! W dodatku, co bym nie robiła, nie mogę Franka ułożyć spać wcześniej niż 23!!!! Czy ktoś ma podobnie?

KaiskN82, Alcia81, Agusska, Madzik20, mb1, Anitas 2, Beniaminko, Jojo dziękuję wam kochane za życzenia dotyczące znalezienia dobrej niani! Nie ukrywam - boję się, czy trafię na odpowiednią osobę, tym bardziej, że nie pochodzę z tego miasta i kompletnie nikogo tu nie znam. No ale cóż - nie mam innego wyjścia. Tak czy siak, do końca roku szkolnego muszę wrócić do szkoły, bo przepadnie mi ten mój staż!

A dziś miałam telefon z pracy o 10.30, że o 14.40 jest szkolenia BHP i dobrze byłoby żebym na niego przyjechała. Jak oni to sobie wyobrażali, to ja nie wiem! Takie szkolenie trawa około 4,5 godz. Nabawiłabym się Takich zastojów pokarmu!

Na razie muszę kończyć! Odezwę się jeszcze później!

szkolenie BPH- jakie to sa nudy wrrr swoja droga fajny pracodawca skoro na urlopie chce Ciebie sciągać (



a my mamy problem, Lena odmawia pica z butli tylko cyc a ja za 2 miesiące wracam do pracy (( ani herbatki ani mleka nie tknie , nie wiem co ja zrobie ( zostanie mi ewetualnie kaszka tylko kurcze ona jest taki pulpecik juz zupełnie ją "utucze"