reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Hej ja tylko na chwilkę :-)
Co do nocki to mały śpi od 21 do 8 rano ale tak koło 4-5 się wybudza po smoka czasami troszkę pomarudzi i dalej lula
Do mleczka dodaję kleik ryżowy 4 miarki na 180 ml a co do noszenia to ostatnio mały wieczorami odstawiał cyrki to go troszkę ponosiłam ale to dlatego że miał podwyższoną temp. a tak to staram się za to unikać noszenia ale za to moja teściowa to i dwie godziny potrafi go nosić :wściekła/y:
Lecę coś oszamać bo jeszcze nic nie jadłam :/ a i małemu muszę dać bo się złości
 
reklama
Witajcie
Ale dziś mam mega doła...
Dostałam wczoraj odpowiedź ,że mój wniosek o indywidualną organizację studiów został odrzucony... i czeka mnie teraz stawanie na głowie i conajmniej dwojenie się, bo zajęcia mam od pon do pt od rana do nocy i to dosłownie ,bo od 8 do 17/18 . Normalnie popłakłam się na myśl o tylu chwilach bez Ninki, a ona w tym czasie będzie siadać, uczyć się nowych rzeczy, odkrywać świat i to wszystko beze mnie.. cholerniee mi smutno i strasznie mnie to boli, bo przeciez jako osoba osobiście wychowująca dziecko mam prawo do tego toku studiów, ale widocznie trafiłam na zły dzień, albo nie wiem co..
suknia została wybrana i jest przepiękna, ale nic teraz nie cieszy...
Gdyby tylko była możliwość przeniesienia się na zaoczne studia to bym to zrobiła bez mrugnięcia okiem, ale na moim kierunku- położnictwo, nie ma takiego trybu w ogóle.
Kurde niby prorodzinny kierunek blebleble, a zero pomocy.
Sorry za takie żale, ale musiałam się tym z Wami podzielić.
Nie oczekuje przeciez ,ze mi zaliczą cokolwiek za nic, tylko zwolnienia z obowiązku chodzenia na wszystkie wykłady, bo ćwiczenia i dseminaria wiadomo, ze trzeba zaliczyć.. ehh... co za los
 
Witam:)
cos mi czasu ostatnio brakuje..probowalam od 2 tyg. pzryzwyczaic Filipa do spania w dzien w lozeczku, ale dzisiaj sie poddalam, bo nabral takiego wstretu do lozeczka, ze jak tylko sie do niego w dzien zblizamy to jest placz...wiec dzisiaj znowu spi w wozku, choc przez te treningi i w wozku sie meczyl..odczekam z 2 tyg. i ponowie proby....
raczki wszystkie dzieci lubia:)ale ja jak inne Mamy cuda wyczyniam, zeby go zajac...mam duzy dom wiec czasami wozek (przechylony zeby nie bylo plasko), czasami lezaczek na stole w kuchni ( od terakoty wydaje mi sie za zimno), mata na chwile, koc na podlodze jak sie z nim bawie...ale czasami widze, ze juz nie ma szans i wtedy raczki i alboe sie wyglupiamy, albo gdy jest rozdrazniony wycisza sie i sobie siedzi....

nie odniose sie do kazdej z Was bo choc staram sie czytac, to nie pamietam dokladnie i nie chce namieszac...

pamietam tylko, ze MB_1 i Maja sie odezwaly -witajcie:)))

u nas tez powrot do pracy na tapecie...mam juz nianie, a mimo to sie waham....bardzo mi zal, a z drugiej strony czasami mysle, ze jak nie wyjde "do ludzi" to zwariuje..
 
Hej

Co do nocek to ja nie narzekam. A dzisiaj to super było, zasnał po 21, jedzonko o 5.30 i potem spal do 8.

Joasia wspołczuje nieprzespanych nocek. Pogon no troszke mezusia, w koncu dzieciaczek jest tak samo jego, jak i Twoj. Ja, teraz juz mniej, ale wczesneij, jak było wiecej pobudek w nocy, to swojego budziłam i nosił małego do odbicia. A ja juz sobie kimałam, a co:tak::-)

mb, maja witajcie i czesciej zagladajcie.

mb
po przeczytaniu twojego posta tez sie zastanawiam czy mojemu Antkowi nabiał nie szkodzi. Bo tez czesto ma rzadkawe kupki, a skore przesuszona ale tylko przy kostkach u stop. A chodzimy do 2 pediatrow i jak wspominałam o tych rzadkich kupkach to nic nie powiedzieli.

magdzik bo babcie tak maja z tym noszeniem, tylko by nosiły i nosiły, a Ty potem rob se co chcesz:rofl2::no:

gosheek
ja jak tylko bede miała swoja kuchnie to zmywarka bedzie pierwszym zakupem do niej:tak:. I super masz mamcie, ze zdecdowała sie tatusia zostawic i do Was przyjechac, troszke odsapniecie, a ona wnuczka sie nacieszy
 
witam,
kolejna nocka była do niczego spał po godzinie a potem dwie gadka i jak nie reagowałam wrzaski, aż sie poryczałam bo jak sobie pomyślę, że takie nocki super a tu od połowy marca powrót do pracy to mam już dość :( W pewnym momencie nie wytrzymałam zawinęłam kołdrę i poszłam do drugiego pokoju a Maksa zostawiłam samego - wyrodna jestem - mąż się zlitował i poszedł do niego bo o 4.30 po drugiej takiej akcji miałam mega dołka w środku nocy a o 6.30 pobudka bo dzieci trzeba szykować. Ja nie wiem jak dam rady. Oby mąż czasem pomógł.
 
hej:) widze ze wiekszosc ma problemy z przesypianiem nocek..moj maly budzi sie co 3h i domaga sie butli takim placzem ze juz nie raz dostal letnie mleko.. mimo ze dosypuje jemu kaszki na noc to i tak spi tyle ile chce;/ na szczescie w week moj E jest w domu i wtedy w nocy on wstaje i karmi a ja spie:)
dzis bylismy na szczepieniu, maly zaplakal przy wkluciu ale po chwili juz gadal do pani doktor:) wazy ok 6kg.
ja czuje sie fatalnie..boli mnie glowa i cos mnie bierze;//

skrzat pozdrow Gizelke i niech trzyma sie jeszcze te kilka dni..ja nie wyobrazam sobie rozlaki z malym..dla mnie to abstrakcja..a jak opowiedzialam mojemu E o tej sprawie to stwierdzil ze to facet jest od zarabiania na rodzine jak d...od s....
 
Dobry wieczór:-D
U nas nocka koszmarna... Próbowałam już mojego Głodomora przestawic w nocy na mm i nic:no: Ciągle pobódki co 1,5-2 godziny:szok: O przerwie nocnej to ja moge zapomniec...
Dziś od 10 byliśmy poza domem. Najpierw rehabilitacja (Szymek dziś wył jak kojot) a później wizyta u rodziców. Gdyby nie oni pewnie chodziłabym jak zoombi, a tak Szymek z dziadkami był na spacerku a ja mogłam choc troszkę odespac zarwaną nockę i notoryczny brak snu z całego tygodnia:-)
Póki co tyle o nas a teraz zmykam nadrobic co się działo u Was w ciągu dnia:)
 
reklama
Witam się i ja!
Asiek moja mała po antybiotyku tez miała wariacje z brzuszkiem. I wydaje mi sie że jeszcze nie wszystko jest ok.
Skrzaciku właśnie myślałam o Gizeli. Mam nadzieję że już niedługo zobaczy synka:)
Co do jedznia moja mała jest antybutelkowa. Moje mleczko to na siłę wypije a mmza nic. Można ją głodem możyć ;-). Więc doszłam do wniosku że może to i dobrze. Będziemy cycolić ile damy radę. Mała chodzi spać ok 19 i ma pobudki ok 24, 3, 5.30 i 7. Czasami jedno z tych karmień prześpi. Ale w miarę jestem wyspana bo później leżakujemy do 9. Ja małej dodaję kleiku ryżowego ale tylko do deserków. I wtedy chętniej je.
 
Do góry