reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Beniaminko - ale ja tez sie "bawie" z tym warzywkami, przyprawami itp...ale nie wiem dlaczego, i tak nie ma smaku...wiec z reguly wrzucam jedna kostke lub troche wegety, a ze dzis nie mialam , to poszedl goracy kubek;)irlandzki kurczak i warzywa z supermarketu poprostu nie nadaja sie na rosol i trzeba pomoc;)

moj biedny dzieciaczek teraz spi, ale jutro idziemy do lekarza...to jest niemozliwe zeby on nagle tak humor stracil!i strasznie trze dziaselka z przodu, moze to juz zabki?chyba wczesnie, ale jak mu pomasujemy gryzaczkiem wydaje sie przynosic ulge...

Ania_86 - ja raz dziennie wkladam do sterylizatora, a po kazdym myciu przeplukuje wrzatkiem
 
reklama
dziękuję kochane... spróbuję zgodnie z Waszymi radami, tylko nie dziś, bo Mała zasnęła po tym szczepieniu i nie chcę Jej budzić... dzis pewnie w ogóle nie wykapie...u mnie tez ten problem, ze ja do tej pory też sama nie kąpałam, ale myślę, ze to nie problem ;-) jest ojciec niech pomaga... choc w tym...jak będe kąpac wcześniej to pewnie sama.. i boje się , ze wtedy mi krócej pośpi.. tzn nie do 4-5-tej... zobaczymy... taak mi dzis płakała strasznie, ze az ja sie poryczałam.... strasznie musza boleć te szczepienia.. jedyne co mnie pociesza to to, że wszyscy to przeszliśmy i nawet tego nie pamiętamy :-D a i Mała wazy 6400 :-) u nas nie mierzą, więc nie wiem ile ma "wzrostu" :-) w ogóle na temat lekarki nie będę się wypowiadać... kurcze, czy zeby dostać kompleksowe odpowiedzi i wiedzieć , że dziecko jest zbadane zawsze trzeba płacić prywatnie????masakra
 
Dobry wieczór :-) Hania śpi, a ja mam wreszcie chwilkę, żeby tutaj usiąść i poczytać :)

Alcia - ja nigdy rosołu nie zrobiłam bez wegety, dobry pomysł z tą zupką chińską, jak mi zabraknie wegety, to na pewno wykorzystam! :-) Acha, dobra też jest bulionetka :)

Tosia, my kąpiemy ok. 19, a z naszą małą jest tak, że ona po południu śpi baaaardzo rzadko, czasami od południa do wieczora nie zmruży oka (chyba że na 5 minut przy cycu) i pod wieczór niestety już jest marudna i zmęczona... Na szczęście przy kąpaniu się ożywia :) Ja bym chyba zrobiła tak, jak doradziła Beniaminka, czyli spróbować wykąpać wcześniej, przed 19. Ja też się bałam kąpać Hanię sama, ale dwa czy trzy razy już to robiłam i się udało :) Bardzo pomaga wyprofilowana gąbka do wanienki. Fajnie, że Wasza mała już taka duża :-)

Paulka
, super, że już bez szelek :) Z tą witaminą D mnie zaskoczyłaś, bo u mnie to leży zwyczajnie na półce obok łóżeczka :baffled: W lodówce trzymam za to Cebion Multi, tak radził farmaceuta w aptece.

A propo witaminy, mam pytanie: podaję małej witaminę K - w książeczce zdrowia napisali, żeby ją podawać do ukończenia trzeciego miesiąca. Hania kończy 3 miesiące jutro, jednak zdarzyło mi się 2-3 razy zapomnieć o tej witaminie:sorry2: - jak myślicie, podać jej jeszcze tą witaminę przez 3 dni, czy już nie...? W sumie ja bym jej dała, chyba nie trzeba się tak ściśle tego trzymać, 3 dni chyba nie zrobią wielkiej różnicy...

Hania od kilku dni regularnie zasypia przy cycu podczas ostatniego karmienia, co mnie trochę martwi, bo nie chcę jej tak przyzwyczajać, ale co mam zrobić? :baffled: Budzić i usypiać na nowo w łóżeczku to dla mnie bez sensu... Poza tym nadal nie chce pić z butelki... Zaopatrzyłam się już w Lovi i jak dla mnie jest super, ale niestety nie dla mojej dziewczyny... Jednak będę próbować powoli, bo brak możliwości wyjścia gdziekolwiek na parę godzin od czasu do czasu mnie raczej przeraża. Spróbuję jej podać może jakąś słodką herbatkę, może się przekona do butelki.
Acha, piszecie jeszcze o tym dźwiganiu do siadu, ja nigdy tak Hani nie dźwigałam, bo najzwyczajniej w świecie się boję... Panikara ze mnie, wiem :sorry2:

Spokojnej nocki Wam życzę, do jutra! :-)
 
Marbus, podaj Małej paluszki a zobaczysz, ze bedzie próbować się dźwigać :-) z tą witaminką, jak chcesz.. różnicy to nie zrobi :-)
a waga duża.. Mała urodziła się 3300, więc już prawie podwoiła, ale grubiutka nie jest.. cyce górą :-) muszę ją zmierzyć.. kiedyś chyba Korba pisała jak to zrobić :-) ... cmoki i miłego wieczoru
 
Paulka super że juz bez szelek. Wiem jakie to są utrudnienia. Ja od wczoraj bez plasterka na brzuszku małego. Przepuklina wchłonęła się ładnie ale bidulek przez miesiąc miał plaster w poprzek brzuszka na pępuszku i całe odparzone. No i nie mogłam kąpiąc zamoczyc tego plastra więc nareszcie ulga. Tak więc wiem jaka ulga pewnie bez tych szelek.
Tosiu mój mały też często ucina sobie własnie drzemke wieczorkiem więc jak nie zdąrzę przed drzemką czyli przed 19 to potem go wybudzam i kąpie. O 20 zasypia przeważnie normalnie. Jak próbowałam kąpać przed drzemką to po 18 to i tak ucinał sobie drzemkę a wybudzał się i tak przed 20 a potem zasypiał ok 21,30. Jeśli chodzi o pobudke do karmienia to jest różnie zalezy kiedy zje ostatni raz. A je różnie nie ma ścisłych pór jedzenia są wachania.
Jeśli chodzi o badanie lekarskie myśmy też dziś się szczepili. Mały chwilkę popłakał napił się herbatki i ok. Śpi spokojniutko narazie nie ma śladu nawet czerwonego czyli różnie dzieciaczki przechodzą szczepienia. Temperatury nie powinno być wyższej niż 38 i jeśli nie przekroczy to nic nie podawać. A miejsce po szczepieniu jeśli się zaczerwieni to okładać altacetem w żelu.
Tylko u nas jest taka różnica że jeśli idę do lekarza to o co bym nie zapytała to wyczerpująco wyjaśni i odpowie na wszystkie pytania i dziecko zbada dokładnie.
Chodziłam do niego z córą i naprawdę mam pełne zaufanie bo to co robi robi naprawdę z zamiłowania.
 
Marbus, wiesz na stronie o laktacji, gdie jest takze forum zalecaja , gdy mama musi wyjsc nie podawanie smoczka z butelka, a podawanie mleka mamy łyżeczką, strzykawką czy systemem sns takiej jakby sondy, Kerna kiedys podala mi link, drogi ten system bardzo, ale ponoc dziecko chetnie je i nie przyzwyczai sie do smoczka z butli. To sa nowe butelki ze smoczkiem(ustnikiem lub łyżeczką) z Medela specjalnie dla dzieci karmionych piersią.
Medela | MamaBebe.pl
Ja nie nabyłam jeszcze, ale sie przymierzam bo Julka pije z butelki jak musi, ale potem cmoka mi dziwnie piers jak ssie :-(
A pocwiczyc z małą mozesz to podciągnięcie za rączki,1-2 x dziennie na kilka sekund oczywiscie, zobaczysz jak ladnie juz glowke trzyma i jaki rogal jak sie pozwala usiąc na chwilkę :-) A wit K, jak masz jeszcze kilka to zużyj, mnie sie juz skonczyla akurat i koniec z wit K.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki, Beniaminko! Ja już te butelki Medeli widziałam i kiedyś chyba też link podawałam, ale drogie pieroństwo... Nie wiem, jak z łyżeczką Hania sobie poradzi, bo ona chyba po prostu lubi sobie possać, a smoczka nie toleruje. Chyba najpierw popróbujemy jeszcze z Lovi, a jeśli nie da rady, to pomyslę o czymś innym. Ech, aż się boję, jak to kiedyś będzie z odstawianiem od cyca...
A z tym podciąganiem za rączki to może faktycznie spróbuję jutro, u nas od takich hardcorów jest mąż, on robi Hani codzienną systematyczną gimnastykę, wywijając jej kończyny we wszystkie strony :) a Hani się to podoba, ona się przy tym śmieje pełną gębą :) Witaminę K też jeszcze podam, dostaliśmy za darmo od lekarki w przychodni buteleczkę, to ją wykorzystam do końca, chyba niewiele już zostało.
 
Witam kochane. My dzisiaj byliśmy na szczepieniu i jak zwykle michaś znósł je bardzo dzielnie! Waży już 7800:szok:.....rośnie jak na drożdżach! ale i tak dziś był marudny... bo chce siedzieć....a jak go położe to płacz!
Pozdrawiam wszystkich i buziaczki dla waszych pociech!;-)
 
witam jako pierwsza :)
właśnie skończyłam placek czeski wg przepisu Magdzik :) Cóż miał być wczoraj skończony bo z tego co wiem to te placki miodowe to conajmniej 2 dni muszą postać aby zmiękły lecz wczoraj Maks był taki marudny że tylko same placki zdołałam upiec a masa na dzis została :/
W ogóle nocka koszmarna, usnął o 20.30 i pobudki o 22.30, 23, 00.30 i tak co godzinkę dwie, do tego traktuje mnie jak żywy smoczek i wymusza po nocach cyca, drze sie jak opętany a jak ja mu butlę to on pluje czyli nie jest głodny tylko cycka cmoktać chce i tak potrafi 1-2 godziny cmokać bo co mu wyciągnę to marudzi. A od 6 praktycznie nie śpi bo cały czas jęczy :/ Zwariuję w końcu.
Dobrze że świąt nie muszę szykować bo to byłoby niewykonalne.
 
reklama
Witam i ja poranną porą :) mieliśmy iść do kościoła na 7 się wyspowiadać już obudziłam małego a P. stwierdził że pójdziemy w dzień chrzcin:wściekła/y:
Gaja też miałam upiec ale jakoś nie mogę się zmotywować do stania w kuchni w tym roku :/
Lecę robić śniadanko buziaki :-)
 
Do góry