reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

ja też prosiłabym o ten plakat od Kerny może uda mi się coś wykombinować... mam znajomych nauczycieli może namówię ich na jakąś zbiórkę w szkole...
 
reklama
jojo twoje dzieci mają w tym samym dniu ur:>??
Tak w jednym dniu i zawsze muszę robić dwa torty :-)Moje dzieci wszystkie są z szóstego dnia miesiąca Małgosia 6 września a starsi 6 stycznia a żeby było jeszcze śmieszniej to ze starszymi miałam termin porodu na ten sam dzień (19 stycznia):-DNajstarsza córka urodziła się w szpitalu,synek w domu:szok: a Małgosia w drodze do szpitala na ulicy:szok: :szok: I tak ja,mój mąż i starsze dzieci jesteśmy ze stycznia :-) U nas styczeń to duża dziura w budżecie:szok:;-) a i jeszcze moja mama jest ze stycznia:-D
 
Ostatnia edycja:
no to i ja się dołączam do mamusiek dzieciaczków buntowniczków, od 3 dni nocki są masakryczne, a dzionki też nie lepsze :wściekła/y::-(

i ja poproszę plakat, zrobimy co się da!!
 
A u nas nocka super mały spał ze mną w łóżku od 21 do 7 a że ja się położyłam po 22 to udało mi się wyspać jedyny minus to że mały się kręcił i w połowie nocy musiałam go poprawiać bo położył się prawie że w poprzek i go troszkę zgniotłam :/
Asiek ja też poproszę ten plakat zaniosę do mojego LO tam często robią zbiórki ale potrzebujących i spróbuję jeszcze u brata w szkole powiesić jak się zgodzą ;-)
Jojo ja również się z moim pokłóciłam, jak karmiłam małego dałem mu łyżeczkę do potrzymania taką gumową bo cały czas za nią łapał a ten mi awanturę robi że mały sobie krzywdę zrobi ech.. musiał się kogoś doczepić bo mu gra nie działa którą sobie kupił a szkoda miała bym trochę spokoju... a jeszcze potem jazdę zrobił bo niby źle choinkę ubrałam ale sam dupska nie ruszył żeby mi pomóc:wściekła/y::wściekła/y: Teraz położył się spać a ja przyszłam do mamy a co będę sama siedziała myślałam że babcia się zajmie wnuczkiem a ja będe miała chwilkę dla siebie a mój braciak mnie dorwał żebym z nim pograła i chyba nie mam wyjścia
Cóż lecę grać w Kung fu Pandę
 
ale tu cisza pierogi lepicie czy co???- sama będę lepić w środę:-D
udało mi się odłożyć mojego skokowego maluszka bez lulania - uffff bo bałam sie że bez tego się nie obędzie, w sumie dzisiejszy dzień był lepszy niż wczorajszy , dziś mniej płaczu było ale to był balans na granicy jak za późno zagadamy małego to podkówka i ryk i po sprawie:no:
wiwat skoki rozwojowe :-D:eek: - mam mieszane uczucia bo super że maluch sie rozwija ale osiwieć momentami można :cool:
 
Hej..
i ja dolaczam do mam niewyspanych..ta noc juz 4 z kolei do bani..zawsze zasypial ok 22 i budzil sie co 3h na jedzenie..i zwykle jak zjadl to spal dalej..a od tych 4 nocy jak zje to marudzi i meczymy sie oboje..niby spi a steka, kwili, pluje smoczkiem po czym go szuka..oszalec mozna;/

dzis jakis ten dzien taki nijaki..wkurzylam sie tylko bo kupilam mojej siostry dzieciom posciele pod choinke..Alce kupilam z hanna montana a bartkowi ze spaidermanem..i co? i dzisiaj byli u nas i mowia do mnie ze wiedza co odemnie dostana;/ szwagier im sie wygadal..myslalam ze go udusze..i ze zlosci dalam im juz dzisiaj a w wigilie beda miec pusto pod choinka!

bylam dzis znow w solarium i powoli moja skora brazowieje:D i tak sobie dzisiaj pomyslalam ze wroce do czarnego koloru wlosow:)) zrobie sobie czarne z czerwonymi refleksami..kiedys czesto tak malowalam i fajny efekt:) ehh..jednak wole siebie jako czarnule a nie jakas wyplowiala wiewiorke;/
 
Malgos, to przybij piatkę - i dla mnie ten dzien jakis do tyłu.
Mnie podobasz sie w czarnych włoskach, i oczywiscie opalenizna do tego :-) Ja tez lubie brazik na sobie, ale skora juz nie mloda, nawet dobrze ze odpocznie, chociaz z przymusu :-D
A szwagier jak dziecko małe, tajemnicy nie umie dotrzymac, no wstyd taki duzy tatus :-D ;-)
 
czesc!
moi faceci chorzy, wiec ciezkie dni...oczywiscie bardziej martwi mnie Filip, choc dopiero dzisiaj go naprawde katar meczy...ale i kaszle czasami, zobaczynmym do poniedzialku, jak sie nie polepszy to lekarz;(chyba, ze sie pogorszy to szybciej...juz marudzi..

papa
 
reklama
mój też dzis mega marudny do południa nawet w chustę jak go włożyłam to darł się jakby go kto ogniem palił :/ Dopiero ok 16.30 padł na godzinkę i później mi na rękach i spał prawie do 19.
No i znów te rany mu się zaczęły robić jak tylko maść odstawiłam i wysypki :/ Stwierdziłam, że muszę prywatnie do jakiegos lekarza jechać tylko nie wiem czy do alergologa czy dermatologa ???? Ale tak nie może być.
Jutro chrzest, trzymajcie kciukasy :)
 
Do góry