reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

co do przybierania na wadze to chyba ja jedyna na plusie:szok: ze 3 kg, ale nie wiem czy te kg poświąteczne czy ciążowe bo juz po świętach jak jeszcze nie wiedzialam ze mamą bede je miałam;-)
 
reklama
Ja zaczynam dzisiaj 10 tydzień - ale fajnie mi z tym...:tak:

ja też dziś zaczynam 10 tydzień:tak::tak::tak:jeszcze 2 tygodnie i koniec 1 trym.:tak::tak::tak::tak::tak::tak:fajnie, ja tak zawsze sobie tłumaczę byle do 12 tyg. wtedy dzidziuś bardziej bezpieczny, potem byle do 24 tyg.bo w razie czego już uratują, a potem to już byle do38 i jest-ok;-)
Małapralinka ja cały czas trzymam za Was kciuki i mam nadzieje ze sie dobrze wszystko skonczy.

witam nowe wrzesniowe mamy.

Ja dzis wstałam w super humorem..mezus kupił bukiet czerwonych róż i zjedlismy wspólnie super sniadanko.

powiedzcie mi bo nie wiem czy mam sie martwic czy nie...ale podczas pobytu w toalecie zaczełam jakos dziwnie plamic na brazowo... narazie co prawda zdarzyło sie to tylko raz ale i troche zaczal bolec mnie brzuch :-( humor odrazu mi sie popsuł. teraz leze w łózku i boje sie ponownie isc do łazienki. pomocy :-(

ja miałam takie plamienia w 1 ciąży i pojechałam na dyżur do szpitala położniczego(mój gin. był na urlopie), trochę się bałam, że mnie opieprzą, że z taką pierdołą, ale nic takiego się nie stało, zbadali, zobaczyłam wtedy pierwszy raz bijące serduszko Jacka, kazali wrócić do domu, odpoczywać i brać dawkę luteiny przypisaną przez mojego gin.- 4 na noc,teraz mam 2 więc trochę lepiej u mnie z progesteronem;-)ale wracając do sedna, zawsze warto sprawdzić, po co się stresować do następnej wizyty...

Dziewczyny jak u was z wagą? Ja nic nie tyje i zaczynam sie troche martwić, bo to juz koniec 9 tyg a ja nic nie przytyłam wrecz przeciwnie schudłam 2kg i waga nie chce drgnąć w góre. Mam mdłosci i wymioty ale zaraz nadrabiam jedzeniem bo jestem ciagle głodna, mysle ze nawet wiecej jem niz przed ciażą:zawstydzona/y:Ogólnie jestem drobniutką osóbką wiec pare kg by sie przydało, wszyscy mówia gdzie ja zmieszcze dzieciatko w brzuchu... ale mam problem, co nie?
U mnie 1kg. mniej, ale u mnie to żaden dramat waga = 66kg., ale bratowa mojego męża zaeszła do 51 kg. w ciąży, tak, że spokojnie czasem się chudnie, potem coś przybierze, a dziecko już sobie miejsce znajdzie;-)


MALAPRALINKA- trzymam kciuki za jutro;-)


U mnie mdłości i słabizna nadal i doszedł mega ból kręgosupa(w 3 miesiącu:szok::szok::szok::szok::szok:co będzie potem)niestety to chyba sprawka spania z naszym synkiem, bo z mężem się usuwamy, jak możemy a nsz mały Królewiec ma łóżko do dyspozycji...ale najgorsze jest to, że on pieknie spał w łóżeczku, ale odkąd zima, to jego odkrywanie nocne kończyło się choróbskami a w łóżku mamy nad tym większą kontrolę, czyli jednym słowem- wiosno- gdzie jesteś????
 
Co do wagi to jak ostatnio bylam u lekarza 2tyg temu to schudlam 2kg ale mam wrazenie ,ze teraz bedzie jeszcze mniej mimo ze nie tule kibelka jakos nie tyje :)
 
Chyba za wczesnie sie przestraszyłam.. narazie cisza bez plamien i mam nadzieje ze tak zostanie... Co to progesteronu to gine profilaktycznie dała mi Duphaston. A jezeli chodzi o plamienia ja tez je miałam w poprzedniej ciąży, niestety u mnie też było juz za późno- na szczescie są one zupełnie inne. I tym sie pocieszam.

Małapralinka jesteśmy wszystkie z Tobą .... i trzymam dalej kciukasy :-D



Jedziemy na tym samym wózku :)

No to dobrze że są inne, jeśli ustąpią to masz rację - nie panikuj. Jeśli jednak się powtórzą to zadzwoń, bedziesz spokojna.

Nooo jedziemy, jedziemy :tak: ja już się nie moge doczekać kiedy zacznę 18t. wtedy bedę mogła już poznać płeć maleństwa a co za tym idzie można wtedy myśleć już o wyprawce itd.. czy odświerzyć ubranka po bracie czy zakupić nową :tak::-)
 
juz 52 :O jej przeciez to tyle co kurczaczek :) ja waze 55,5 :) i mam nadzieje ze duzo wiecej nie bedzie tzn nie chcialabym zbyt duzo miec do zrzucania pozniej :) Moja kolezanka przytyla 7 kg z czego 4 wazyla mala :D
 
Witam wieczornie
Co do wagi to u mnie na plus, niestety;-) apetyt dopisuje, mdlosci brak wiec na pewno duuuuzo przybiore,tym bardziej ze mam ku temu sklonnosci. Tylko jak to pozniej wszystko zrzucic??? Macie jakies zlote rady?:-)

Ja jutro tez mam wizyte na 16, trzymajcie kciuki, zeby fasolka byla zdrowiutka:-)
Dobrej nocki dziewczynki:-)
 
reklama
witam mamuśki wieczorowo!!!
Dwa dni mnie nie było wczoraj potanczyłam do 4 nad ranem i dzisiaj musiałam sobie to odbić.Ale popisałyście:tak:
Co do wagi ja też nie tyję 1 kg mniej od wyjściowej, ale mamy jeszcze sporo czasu aby to nadrobić:-D
Idę nyny do jutra:-)
 
Do góry