reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

Cześć Mamusie!
Musze sie wyżalić bo już nie wytrzymuje. Otóż grypka przeszła ale zaczeło mi sie jakoś w sobote podwójne widzenie:-(. Pojechałam dziś do okulisty a on mi po badaniu że nie da rady nic tu pomóc bo to może być neurologiczne. Podejrzewa miastenie:no:. Niedość że jestem kulawa to teraz będe niedowidziała. Jak mi potwierdzą tą chorobe to będe mieć dwie autoimmunologiczne choroby i nic tylko położyć sie w trumnie i zamknąć wieko.
***** mać dlaczego ja? :wściekła/y:

Tosia nie daj sobie humoru psuć przez natrętne babsko. Teściowe potrafią być upierdliwe ale ty ze swoim pozytywnym myśleniem nie dasz sie jej.

Anitas i Karolinko zdrówka życze dla waszych pociech. Przeganiam te paskudne choróbska. A SIO!!!!


A co sie dzieje z Dorotką?
 
reklama
skrzatku ojej bidulko, oby to nie było to :( A jakies badania musisz w tym kierunku zrobić?

a ja na spacerek za chwilkę, dostałam moje mizerne macierzyńskie i muszę od razu prezent dla Oli odebrać ze sklepu bo kazałam odłożyć, zapłacic jutro za przedszkole i ubezpieczenia moje i małża i zostanie mi bagatela 600 zł :/ A gdzie tu do następnego miesiąca. No ale małż dostanie z zakładu bony na 700 zł to nas ratuje bo jednak przed świętami chrzciny nas czekaja jeszcze.
A najlepsze jest to, że ja ze swojego zakładu nic nie dostane bo nie zostałam zaproszona na coroczna Wigilie pracowniczą (wtedy szef daje w kopercie pieniązki na święta pracownikom) więc mimo, iż prawnie jestem pracownicą nic mi sie nie należy i ja mam miec skrupuły prosząc o podwyżkę???? Miałam nadzieję, że choc coś dadzą, ot tak dla dzieci a tu nic a ja mam może po macierzyńskim piętami o d..ę walić i lecieć do roboty :/ Do tego szlifierze zarabiają jeszcze raz tyle co ja :/ A mąż gadał z kumplem i jego kolega też u prywaciarza robi dokładnie to samo co ja i ma na ręke 7000 zł bo jego szef twierdzi, że ma dużą odpowiedzialność musząc zarządzać praktycznie całą firmą. Kurcze koniec stycznia musze mentalnie sie uszykowac na rozmowe z nimi.
 
skrzacie kochany,bardzo współczuje przeżyć i życze szybkiego powrotu do zdrowia,moja córeczka starsza rok temu dostała nagle zeza oczy zaczęły sie jej zbiegać i widziała podwójnie,pojechaliśmy do lekarza do certusa pierwsze rokowania były straszne-guz mózgu ,pojechaliśmy do szpitala pędem na nowowiejskiego ,miała robioną tomografię,punkcje i setki innych badań,na całe szczescie to nic az tak grożnego nie było,miała bakteryjne zapalenie mózgu:szok: polezała 2 tygodnie w szpitalu i wrócila do domku cała i zdrowa:tak:
Gaju ja jestem pracodawcą zatrudniam 12 osób i szczerze mówiąc osoby które sa na macierzyńskim ,wychowawczym lub dłuższym zwolnieniu lekarskim u nas także nie otrzymują prezentów na swięta,wiem ze zaraz stwierdzicie ze z nas świnie no ale.....takie życie :tak:
 
Cześć Mamusie!
Musze sie wyżalić bo już nie wytrzymuje. Otóż grypka przeszła ale zaczeło mi sie jakoś w sobote podwójne widzenie:-(. Pojechałam dziś do okulisty a on mi po badaniu że nie da rady nic tu pomóc bo to może być neurologiczne. Podejrzewa miastenie:no:. Niedość że jestem kulawa to teraz będe niedowidziała. Jak mi potwierdzą tą chorobe to będe mieć dwie autoimmunologiczne choroby i nic tylko położyć sie w trumnie i zamknąć wieko.
***** mać dlaczego ja? :wściekła/y:

Tosia nie daj sobie humoru psuć przez natrętne babsko. Teściowe potrafią być upierdliwe ale ty ze swoim pozytywnym myśleniem nie dasz sie jej.

Anitas i Karolinko zdrówka życze dla waszych pociech. Przeganiam te paskudne choróbska. A SIO!!!!


A co sie dzieje z Dorotką?

Ja też się dzisiaj zastanawiałam co z Dorotką.
Ciekawe co też się dzieje u Karolinkare i jej dzieci.


skrzatku ojej bidulko, oby to nie było to :( A jakies badania musisz w tym kierunku zrobić?

a ja na spacerek za chwilkę, dostałam moje mizerne macierzyńskie i muszę od razu prezent dla Oli odebrać ze sklepu bo kazałam odłożyć, zapłacic jutro za przedszkole i ubezpieczenia moje i małża i zostanie mi bagatela 600 zł :/ A gdzie tu do następnego miesiąca. No ale małż dostanie z zakładu bony na 700 zł to nas ratuje bo jednak przed świętami chrzciny nas czekaja jeszcze.
A najlepsze jest to, że ja ze swojego zakładu nic nie dostane bo nie zostałam zaproszona na coroczna Wigilie pracowniczą (wtedy szef daje w kopercie pieniązki na święta pracownikom) więc mimo, iż prawnie jestem pracownicą nic mi sie nie należy i ja mam miec skrupuły prosząc o podwyżkę???? Miałam nadzieję, że choc coś dadzą, ot tak dla dzieci a tu nic a ja mam może po macierzyńskim piętami o d..ę walić i lecieć do roboty :/ Do tego szlifierze zarabiają jeszcze raz tyle co ja :/ A mąż gadał z kumplem i jego kolega też u prywaciarza robi dokładnie to samo co ja i ma na ręke 7000 zł bo jego szef twierdzi, że ma dużą odpowiedzialność musząc zarządzać praktycznie całą firmą. Kurcze koniec stycznia musze mentalnie sie uszykowac na rozmowe z nimi.
Tu się potwierdza, że kobieta za tę samą pracę dostaje niższą pensję. Oj jak ja bym chciała, zeby tak mój zarabiał te 7 tys., mogłabym wtedy pójść na wychowawczy.
To pytanie już pewnie się pojawiało, ale zapytam dla pewności: Jak ubieracie swoje pociechy w domu? Jaką temp macie w mieszkaniu?

P.S: gdy mała spała wróciłam na chwile do początków tego forum i sie wzruszyłam, pierwszy test, pierwsze obawy, pierwsze mdłości.. Wiele kobiet już się nie udziela.. Mysia, Myszka, Aga26ka, Moniagryc, Beti, Pysia, oj długo by wymieniać:-(Ciekawe co u nich..

Ja też często wspominam te początki, aż szkoda, ze to już minął prawie rok, kurcze czas tak szybko leci, a tu niedługo kończy się nasz macierzyński.
Patrzę na to moje maleństwo i aż żal go zostawiać.
 
Skrzacie trzymam mocno kciuki żeby to nie było to!!! Puki nie mają pewności to się kochana nie załamuj!! I żadnego wieka nie zamykaj bo masz wspaniałe dzieciątko!! :)

U nas jakaś magia, po wczorajszym dniu małego talibka dziś śpi jak anioł, zaczynam się zastanawiać czy nie pomyliła sobie dnia z nocą bo śpi od 11 i ani razu się nie przebudziła co nie jest naturalne w jej przypadku.. Kochane to moje dziecie, zobaczymy co będzie robiła w nocy...
 
Agim maly juz jakies dwa tygodnie tak malo je..zobaczymy na szczepieniu ile wazy i bede myslec co dalej..

gaju moj pracuje w firmie prywatnej jako kierowca i na swieta dostaje bon na.. uwaga... 50zl!!! zal poprostu:D

skrzacie wspolczuje i zycze aby to nie bylo to czego sie obawiasz.
 
Witam
Po długiej nieobecności jeśli chodzi o pisanie postów postanowiłam sobie zacząć się w końcu udzielać, a nie jedynie podczytywać.
Na Nine nie mogę narzekać, przeciwnie- nie spodziewałam się ,że taki malutki człowieczek może być tak kochany, grzeczny. Mała ma swój ustalony rytm dnia- kiedy spacerek, spanie, zabawa itp. i u Nas sprawdza się to rewelacyjnie ! Wiadomo, że są przesunięcia, ale nieznaczne czyli o godzinę np. Śpi rewelacyjnie :-) ostatnie dwa dni pobiła samą siebie- zasnęła o 19:30 i obudziła się o 7 :eek: złote dziecko
Jak czytam jak niektóre z Was muszą wstawać to jestem wdzięczna nawet za jej "gorsze" noce gdzie karmie 2 razy.
Trudno mi już teraz odnieść się do konkretnych osob, ale mam nadzieje, ze z czasem wdroże się ;-)
 
Agim maly juz jakies dwa tygodnie tak malo je..zobaczymy na szczepieniu ile wazy i bede myslec co dalej..

gaju moj pracuje w firmie prywatnej jako kierowca i na swieta dostaje bon na.. uwaga... 50zl!!! zal poprostu:D

skrzacie wspolczuje i zycze aby to nie bylo to czego sie obawiasz.

Racjonalnie myślisz:-)

Co do bonów czy premii na święta to ja takowych nie dostaje. Pracuje w sieci drogerii i jedyne co mam to zapierdal w grudniu:wściekła/y:Kiedyś dostawaliśmy chociaż małe upominki dla dzieci, w zeszłym roku wystosowali pismo że ze względu na kryzys gospodarczy nie dostaniemy nawet tego..

Skrzacik - oby lekarz się pomylił, musi być dobrze kochana :tak:
 
Dzięki za wsparcie!
Wiecie co mnie najbardziej załamuje że człowiek stanie na rzęsach a do lekarza na NFZ sie nie dostanie bo jak to mi powiedzieli w paru placówkach "koniec roku i już nie zapisują" albo negocjują kontrakt z NFZ i nie wiedzą czy będzie specjalista". Spełniają sie słowa mojego taty że kto choruje ten ma kase. Dostałam sie co prawda na jutro ale do prywatnego lekarza do profesora neurologii co moja kumpela do niego chodziła ale 150zl w plecy będe.
Badania to na początek pewnie standardowe takie jak tomografia czy morfologia. No ale trzeba poczekać co wymyśli jutro ten lekarz choć już dziś zostałam ostrzeżona że jest taka możliwość że pójde do szpitala na specjalistyczne badania.
Ide robić gulasz na poprawe humoru.
 
reklama
Skrzaciku, mam nadzieje i trzymam kciuki za pomyślne wiesci :tak::-) musi sie okazac ze to cholerstwo nie jest u Ciebie.. trzymaj sie kochana i dawaj znac.. cnoki
 
Do góry