kasiullla86
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2010
- Postów
- 47
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam sie porannie przy kawusi , jeszcze nie mam mdlosci wiec w dobrym humorze, ale to sie zmieni po 14,00. Ja dzis zaczynam 11 tydzien, i od dzis koniec z progesteronem ( moze mi sie samopoczucie polepszy)
AsiaN mial ktoos u ciebie opryszczke w domku? Bo ten wirus wywoluje u maluszkow trzydniowke. ( Moj tez mial ,po tym jak ja mialam opryszczke)
ja też na luteinie i to dopochwowej, 2 tab. na noc, kontrola progesteronu, co 2 tyg. i jest ok. Ja i przed ciążami musiałam i w 1 ciąży, więc chyba już się przyzwyczaiłam, przynajmniej niedoczynność ciałka zółtego nie grozi, ale mam nadzieję, że tak jak przy pierwszej ciąży od 16 tyg. jż się od niej uwolnię;-);-);-)Ja niestety tez musze brac luteine :/ dwa opakowania poki co , zostalo mi jedno i mam nadzieje ze na tym sie skonczy i bedzie ok
Nie wiedziałam...ja miałam, ale jakieś 2 tyg. temu, mogło się tak długo wykluwać?Kurcze, co za świństwo ja się bardziej martwiłam o tego w brzuchu, a tu starszemu się oberwało:-(
ja też na luteinie i to dopochwowej, 2 tab. na noc, kontrola progesteronu, co 2 tyg. i jest ok. Ja i przed ciążami musiałam i w 1 ciąży, więc chyba już się przyzwyczaiłam, przynajmniej niedoczynność ciałka zółtego nie grozi, ale mam nadzieję, że tak jak przy pierwszej ciąży od 16 tyg. jż się od niej uwolnię;-);-);-)
mnie niemoc nie opuszcza:---(już normalnie wiję się z poczucia winy, że tak mało robię dla mojej rodziny, a mdłości kosmiczne- sam widok mięsa mnie odrzuca, chłopakom dałam mięcho na obiad, a sama pyry z gzikiem jadłam(ziemniaki z białym serem), mykam do łóżeczka. Dobrej nocy wrześnióweczki.....a i witam nowe mamusie;-)